Szkło klejone

tomero · 19 Października 2006

Witam

Moje rozważanie , to kwestia zastosowania szkła klejonego do wykorzystania na lustro główne teleskopu w systemie Newton-a ( np.: śred. 300mm ).

Zastanawiam się , jak w przypadku użycia w/w szkła będzie wyglądało jego zachowanie się pod kątem odkształceń.

Stosując płyty (dwie lub trzy szt.) o grubości np.: 19-tu mm i profesjonalnie klejąc je ze sobą , teoretycznie

powinniśmy uzyskać bardzo sztywną całość . Naprężenia każdej z nich , przy odpowiednim ustawieniu ,

powinny działać na siebie przeciwnie czego wynikiem byłaby sztywność sklejonego zespołu .

Czy tak to zadziała w praktyce ? nie wiem.

Jeśli temat jest godny dyskusji to zapraszam do wypowiedzi i sugesti , w przeciwnym wypadku proszę o jednoznacze wyjaśnienie i zamknięcie tematu.

Pozdrawiam

Edytowane 19 Października 2006 przez tomero

bartolini · 19 Października 2006

Gdyby zależało nam na wytrzymałości, to niby tak, bo moglibyśmy uzyskać efekt wstępnego sprężenia.

Ale nam zależy na sztywności, a tej nie zwiększysz, w zakresie działania prawa Younga, wprowadzając naprężenia do materiału - Pewna zmiana wartości naprężenia spowoduje konkretne odkształcenie bez względu jaki jest kierunek i wartość tych naprężeń. Dodatkowym problemem jest klej, którego warstwa byłaby ścianana podczas zginania lustra. Klej musiałby mieć conajmniej taki sam modul Kirchoffa jak szkło (wartość decydująca o "sztywności na ścinanie") , żeby nie pogarszać sytuacji.

W praktyce możesz zastosować albo "sztywniejszy" materiał (o wyższym module Younga), albo zmienić kształt lustra, przez ukształtowanie go w stożek i/lub zastosowanie żebrowania na jego spodniej części.

Często widzę na tym forum, że próbuje się walczyć zwiększając wytrzymałość elementów teleskopu, a tak na prawdę w astro zależy nam przede wszystkim na sztywności - naprzykład osie i łożyska porządnego montażu o nośności 20kg spokojnie przeniosłyby kilkaset kilogramów bez uszkodzeń.

Jedynym miejscem, w którym ta wytrzymałość jest potrzebna są przekładnie ślimakowe, a konkretnie powierzchnie współpracujące zębów.

Edytowane 19 Października 2006 przez bartolini

19 Października 2006

W dodatku - teoretycznie takie same krazki skleisz i naprezenia powinny sie rownowazyc (ciekawe, skad wezmiesz dwa blizniacze krazki?) a pozniej JEDEN bedziesz szlifowal i juz sie robi niesymetrycznie wzgledem powierzchni klejenia.

POMYSL JEST KIEPSKI, to nic nie da, oprocz komplikacji.

franz · 19 Października 2006

Dlaczego zakładasz, że szkło płytowe float (bo chyba takie masz na myśli) ma jakieś naprężenia i odpowiednie przeciwstawne sklejenie powinno spowodować wzajemne zrównoważenie tych naprężeń? Z moich doświadczeń wynika, że szkło takie nie ma naprężeń, więc samo założenie jest fałszywe. Sklejenie dwóch krążków szkła bez naprężeń nie oznacza wcale dobrego finału. Moim skromnym zdaniem musiałbyś otworzyć nieźle wyposażone laboratorium żeby zająć się tym problemem na serio. Samo myślenie nic tu nie da. W mojej lornecie są dwa lustra 230 mm wykonane ze szkła float 19 mm i nie mają żadnych naprężeń a szkło jest bardzo jednorodne. Jednak minimalny ucisk lustra np. bocznymi przytrzymującymi łapkami lub złe przyklejenie go na silikonie do podstawy spowoduje takie odkształcenia, że widać dwa Saturny w jednym tubusie, razem cztery. Powodem jest zbyt mała grubość płyty jak na tą średnicę. Poprawny montaż całkowicie likwiduje zjawisko ugięcia materiału. Obraz jest jak żyleta. To zostało sprawdzone w praktyce i oglądnięte moimi oczami a nie wzięte z sufitu. Po co chcesz kleić krążki float 19 mm i zapłacić drożej zamiast kupić gotowe od kolegi Żmijewskiego ? Ja mam lustro 350 mm z jego szkła i daje bardzo dobre obrazy chociaż muszę przyznać, że szkło nie wygląda na zbyt jednorodne i jest szansa na kilka dziurek z mikropęcherzy, które wyjdą na powierzchnię podczas szlifowania. Ja mam dwie takie dziurki o średnicy 2mm. Poza estetyką nie ma to żadnego znaczenia. Sto albo tysiąc takich dziurek pewnie miałoby już jakieś znaczenie. Widziałem też na zagranicznych stronach niezłe i niedrogie szkła. Sądząc po fotografiach lepiej wykonane od szkieł Żmijewskiego. Nie mam w tej chwili linków do stron ale pewnie sam znajdziesz jak poszukasz. Może w download coś jest ?

pozdrawiam