Ratujmy pamięć o Romanie Dmowskim

Wojciech Sz. · 19 Października 2006

Witam!

W centrum Warszawy wkrótce ma stanąć pomnik naszego wspaniałego rodaka, patrioty i twórcy narodowej demokracji - Romana Dmowskiego. Niestety, spotkało się to z protestem ze strony antypolskich, lewicowych środowisk. Dlatego apeluję do wszystkich użytkowników których choć trochę obchodzi pamięć o naszym bohaterze o wysyłanie na adres e-mail biuroprezydenta@warszawa.um.gov.pl wiadomości o poniższej treści:

Szanowny Panie prezydencie! [chodzi o prezydenta warszawy oczywiście...]
Dnia 11 listopada 2006 roku, w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ma zostać odsłonięty pomnik polskiego patrioty, nacjonalisty, wielkiego myśliciela i erudyty Romana Dmowskiego. Ponieważ ta sprawa budzi duże kontrowersje, głównie wśród środowisk lewicowych, jest ona Panu znana. Dlatego apeluję o uszanowanie przez Pana pamięci o naszym bohaterze narodowym i wydania ostatecznej zgody na postawienie pomnika, mimo nalegań ze strony antypolskiej lewicy.

Z wyrazami szacunku,

[imię i nazwisko]

Jako że Roman Dmowski jest niewątpliwie postacią zasłużoną naszej ojczyźnie (nawet niewielka część lewaków go szanuje) to proszę mimo politycznego charakteru tego tematu (który możę wywołać kłotnie) o nie likwidowanie go.

Edytowane 19 Października 2006 przez Wojciech Sz.

19 Października 2006

Witam!
W centrum Warszawy wkrótce ma stanąć pomnik naszego wspaniałego rodaka, patrioty i twórcy narodowej demokracji - Romana Dmowskiego. Niestety, spotkało się to z protestem ze strony antypolskich, lewicowych środowisk. Dlatego apeluję do wszystkich użytkowników których choć trochę obchodzi pamięć o naszym bohaterze o wysyłanie na adres e-mail biuroprezydenta@warszawa.um.gov.pl wiadomości o poniższej treści:

Jako że Roman Dmowski jest niewątpliwie postacią zasłużoną naszej ojczyźnie (nawet niewielka część lewaków go szanuje) to proszę mimo politycznego charakteru tego tematu (który możę wywołać kłotnie) o nie likwidowanie go.

Zgadzam się, poświęciłem mu moja prace magisterską, dotarłem do relacji znanych dotychczas nielicznym historykom , Był to bez wątpienia mąż stanu i wybitny, błyskotliwy polityk. Tak się składa, że mieszkam niedaleko (10 km) od jego majątku nabytego po odzyskaniu niepodległości - Chludowo. Martwi mnie jednak że pod jego sztandarem tj. Nrodowej Demokracji występują indywidualności w stylu naszego ministra edukacji, uważam to za czysta profanację, jak również używanie nazwy "Młodziez Wszechpolska" organizacji która wypacza jawnie idee, głoszone przez tą organizację przed wojną tj. umiłowania ojczyzny, pracy dla odbudowy kraju , zcalania jedności narodowej i szeroko pojętej tolerancji. Wiadomo przed wojną skupiała w sobie elitę młodzieży inteligenckiej teraz to prymitywni hooligans. Zachowanie ludzi powiedzmy lewicujących skierowane jest nie ku Dmowskiemu, bo on raczej pozostał symbolem, choć wywołującym skrajne emocje, ale ku polityce pseudo narodowej prowadzonej przez rządzących. Dopóki w polityce będzie rządzić prymitywizm i prostactwo dopóty ludzie wspaniałe i szczytne idee narodowej demokracji będą wypaczać dla swoich celów i konfabulować prawdę. Ale skoro podważane są już podstawowe tezy darwinowskie –ewolucji i doboru naturalnego uznane i zaakceptowane przez kościół i Jana Pawła II to dla mnie to czyste średniowiecze, inkwizycja i sąd kapturowy.

Edytowane 19 Października 2006 przez ignisdei