Ma ktoś Auroxa ?

Kurak · 23 Października 2006

Czy ktoś ma najnowsza wersje Auroxa 12. (taki polski linux)?

I mógłby mi skopiować płytke i wysłać?

Oprogramowanie jest wolne wiec prawa się nie łamie :szczerbaty:

Wojciech Sz. · 23 Października 2006

Auroxa można za 35 zł kupić razem z pismem jemu poświęconym - oto sklep internetowy:

http://www.prenumerata.software.com.pl/pl/...kategoria=aurox

Z takim łączem jak twoje lepiej zapłacić trochę kasy niż ściągać :szczerbaty: Ale uważam że jeśli jest się początkującym "pingwiniarzem" jak ja, to lepiej wybrać Mandrivę, którą zainstalowałem przedwczoraj i jestem jak dotąd bardzo zadowolony z tego systemu. Jak tylko załatwię sobie na Mandrivie dostęp do sieci, do od razu zmniejszam partycję Windowsową do minimum, miejsca na Linuxa daje na maksa i się przerzucam na lepszy, darmowy świat :banan:

KrzysztofZ · 23 Października 2006

Ale uważam że jeśli jest się początkującym "pingwiniarzem" jak ja, to lepiej wybrać Mandrivę, którą zainstalowałem przedwczoraj i jestem jak dotąd bardzo zadowolony z tego systemu.

eeee tam - po jednym dniu wiesz, który system linuxowy jest "lepszy". Linux to niestety nie tylko KDE czy Gnome - a raczej shell i jego możliwości. Stabilność takiego systemu uwidacznia się po określonym czasie i jest poparta codziennym użytkowaniem - nikt na świecie nie jest w stanie porównać 2 systemów (po jednym dniu, czy tygodniu) - nawet podobnych. Ja troszkę używałem Redhata, Slackwara (wer. min, max) i praktycznie tylko działałem w shellu (czyt. powłoce systemu) - i tak nie znam interakcji pomiędzy różnymi urządzeniami podłączanymi do obu tych systemów - po prostu nie badałem czy pracują stabilnie itd... :Salut:

Edytowane 23 Października 2006 przez KrzysztofZ

Kurak · 24 Października 2006

Ja miałem do czynienia z Ubuntu :szczerbaty:

Całkiem przyjemny systemik, ale chciałbym sie przeżucić na stałe z windowsa na Auroxa. Innego wyboru nie mam bo tylko aurox ma wsparcie oficjalne neostradki :helo:

Dzieki za pomoc :Beer:

aph · 24 Października 2006

obsluga neostrady pod linuksem na szczescie nie wystepuje tylko w jednej dystrybucji (czego dowodem jest fakt, ze pisze te slowa)

natomiast niestety musze sie zgodzic z tym, ze uzywanie tego systemu bez znajomosci podstawowych zasad jego pracy i 'serwisowania' troche mija sie z celem. tzn jak ktos chce to ok, ale ja uzywam tego systemu (akurat gentoo linux) nie dla stablinosci czy darmowosci, a przede wszystkim dla tego, bo tu jestem w stanie duzo szybciej i wygodniej zarzadzac systemem (np. zarzadzanie plikami - nie mam zadnego programu chodzby udajacego explorera z windowsa, a w konsoli jestem w stanie wiekszosc operacji wykonac duzo szybciej niz osoba z windowsem). ale niestety - sa to rzeczy, ktore uczy sie miesiacami, a zaczyna sie je w pelni doceniac po latach.

do czego zmierzam? chodzi mi o to, ze mozna zainstalowac sobie suse, czy mandrive i miec fajny system windowso-podobny od zaraz, ale po okresie fascynacji warto zainteresowac sie prawdziwymi mozliwosciami tego systemu (na zachete powiem, ze potem czlowiek sie zastanawia jak przez tyle lat mogl uzywac tego niewygodnego windowsa) :rolleyes:

:Beer:

misiekc · 24 Października 2006

Widze, ze jestes z Krakowa, wiec jesli jeszcze nie znalazles tej plytki to napisz na PW to sciagne ja i Ci wypale.

A co do innych poruszonych kwestii to:

1. Windows jest wygodniejszym systemem do typowego, codziennego uzytku, natomiast jest niesamowicie skomplikowany jesli chodzi o powazna administracje nim.

2. Jesli ktos podlacza neostrade do komputera z windowsem bezposrednio przez usb to albo jest super specjalista od windowsow, albo jest bardzo odwazny, albo zupelnie nie zalezy mu na danych na dysku i pieniadzach w mBanku

Wojciech Sz. · 24 Października 2006

eeee tam - po jednym dniu wiesz, który system linuxowy jest "lepszy".

Mówiąc "lepszy" miałem na myśli raczej prostotę instalacji, konfiguracji i obsługi - czy nazywał byś tryb tekstowy linuksa dobrym dla początkującego pingwiniarza, który dopiero co zrezygnował z kolorowego Windowsa? No raczej nie, dlatego wybrałem taki system który ma przejrzysty, graficzny instalator (a nie tekstowy, choć tekstowy też ma) i tym podobne. Zdaję sobie sprawę z potęgi shella, jednakże KDE, Gnome i inne środowiska graficzne powstały po to, aby były prostszą w obsłudze alternatywą dla pracy w trybie tekstowym.

aph · 24 Października 2006

nie alternatywa, ale zeby sie dopelnialy. dobry terminal graficzny to podstawa, w nim odpalasz polowe programow (a mam nadzieje, ze szybko sie przekonasz, ze np. torrent wygodniejszy jest jako tekstowa karta na terminalu niz jako okno, ktore caly czas zawadza).

natomiast windows jest prostszy tylko pozornie, bo to on jest tym systemem 'normalnym', a wszystkie inne sa 'nienormalne'. a w jakim windowsie moge zainstalowac dowolny program jednym poleceniem? no na jakim? :szczerbaty:

a tak w ogole to windows moze sie niedlugo 'skonczyc', jak wydadza viste, ktora wymaga do instalacji 9GB miejsca na dysku i 1GB ramu (jednoczesnie nie wnoszac niemal niczego kluczowego i rewolucyjnego w stosunku do poprzednika).