Zakup teleskopu

ALF · 29 Listopada 2006

dorzucę swoje 3 grosze do tematu

@Nemo1

Otóż jest takie powiedzenie, że "najlepszy teleskop to teleskop często używany". Po odświerzeniu sobie całego wątku myślę, że Twoja córka po początkowej fazie (jeśli się nie wciągniesz w astronomię amatorską) będzie musiała sobie samodzielnie radzić ze sprzętem, jego rozstawianiem, obsługą itp. W przeciwnym razie jeśli jej chęć obserwacji będzie uzależniona od Twojego czasu i chęci - a Ty akurat nie będziesz miał czasu/chęci znowu iść w nocy na dwór - to wprowadzi dodatkową frustrację. Dlatego ja uważam, że najlepszy na początek dla córki sprzęt to mały zwarty Mak lub krótki refraktor - nawet na statywie foto, z którym sobie dziecko poradzi bez problemu samodzielnie. Było tu duzo głosów odnośnie tego, co widać przez jakiejś wielkości teleskopy. Wiadomo, że lepiej widać przez 8" niż przez 90mm. Ale chyba lepiej mieć możliwość obserwacji przez 90/100 mm niż wogóle nie obserwować. I nie jest też tak, że przez mniejsze teleskopy nie widać NIC - owszem widać mniej, ale jak się ma w świadomości możliwości takiego sprzętu i swoją mobilność obserwacyjną, to zmienia to nasze podejście do sprawy. Poza tym mały teleskop (tak jak i duży) również pokaże więcej, jak się go wywiezie pod czarne jak smoła niebo, łatwiej go zabrać ze sobą na wakacje. Mały teleskop jest mniej wrażliwy na seeing itd, itp, etc... Do obserwacji DS trzeba mieć generalnie dobre warunki i duże lustro żeby odczuć pełną satysfakcję.

Wiem, że wybór i decyzja są bardzo trudne, dlatego życzę Ci trafnego wyboru

pozdr

Raf

Jarek · 29 Listopada 2006

Ja bym tez optował za refraktorem 70-90mm, ale raczej na azymutalu, co przy srednicy do 90mm bedzie w zupełności wystarczające. A sprzęt bedzie bardziej dla dziecka przyjazny i łatwy w obsłudze, takze z e względu na mała wagę [niech przewróci mu sie na noge paralaktyk lub spadnie przeciwwaga z żeliwa!]. Te paralaktyki EQ1, EQ2 w komplecie z takimi małymi teleskopami I TAK NIE NADAJĄ SIĘ do powazniejszych zastosowań, więc inwestowanie w nie to kompletne nieporozumienie.

Pozdrawiam

-Jarosław

McArti · 29 Listopada 2006

najlepszy na początek dla córki sprzęt to mały zwarty Mak ... nawet na statywie foto, z którym sobie dziecko poradzi bez problemu samodzielnie.

YES YES YES!!!

nemo1 · 29 Listopada 2006

Zawsze wybor jest trudny, a szcegolnie dzisiaj. Co do obaw o moj czas tak sie sklada ze w tym roku skonczylem 6-cio letnia mordege edukacji na studiach zaocznych (to jest dopiero jazda) i teraz mam czasu co niemiara (az sie glupio czuje jak nie mam nic do roboty :banan: ). A ze przez okres nauki wpadlem w rytm poznego chodzenia spac to nie bedzie zadnego problemu z asystowaniem i POMOCA w rozsatwianiu sprzetu.

Bylem za kupnem maka, w mojej sytuacji bardzo rozsadny wybor, ale jak wczesniej pisalem obecnie nie jest sprzedawany w zestawie z montazem - montaz trzeba kupic oddzielnie, cena takiego zestawu nie jest atrakcyjna. Wiec wybor byl wykonany pomiedzy refraktorem a synta.

Kazdy ma racje - uwazam, ze jak to jest zainteresowania mojej corka to kazdy sprzet pozwoli jej sie rowijac - bedzie mialo okazje dotknac i zobaczyc, nie tylko widziec fotki z internetu i tv.

Poza tym ma ona umysl scisly ( po mnie :rolleyes: ) i jest "techniczna",nie ma problemow z poznaniem (bez mojej pomocy) apar. fotograficznego, komorkowego i innych nowosci typu nagrywarka dvd, komputery przyswaja bardzo szybko tak wiec ma dobre podstawy do zalapania bakcyla.

Jak bedzie czas pokaze, zawsze jest ryzyko. Jak to mowia "kto nie ryzykuje ten nie jedzie".

nemo1 · 30 Grudnia 2006

Podsumowanko!

Zakupilem refraktorek 90/900 na eq2. Nie jest to cud swiata - daje sie w miare obserwowac.

Jest to sprzet za 800 zl wiec nie mozna zbyt wiele od niego wymagac.

Jak na razie brak pogody do obserwacji :burza: , udalo sie zlapac saturna i ksiezyc.

Widok jest niezly. Przy powiekszeniu 180x mozna obserwowac szczegoly powierzchni ksiezyca.

Zalaczony okular 10mm + barlow 2x daje na ksiezycu dobre obrazy.

Co do sprzetu.

Montaz paralaktyczny daje sie obslugiwac przez 10 letnie dziecko, nie ma z tym problemow. Po uprzednim ustawieniu na obserwowanym obiekcie, dziecko z latwoscia moze sledzic obiekt przy pomocy pokręteł mikroruchow. Przy duzych powiekszeniach przesuwac sie po powierzchni ksiezyca.

W wyborze dobrej, wygodnej pozycji (siedziacej) podczas obserwacji sprzyjają:

- Statyw daje duze mozliwosci ustawienia sprzetu ( W zenicie nie obserwowalismy brak warunkow pogodowych )

- Duzy plus nasadka katowa z regulacja kąta 45 i 90

- Plusem refraktorka jest mozliwość dowolnego ustawienia pozycji okulara.

Minus drgania przy wiekszych powiekszeniach podczas regulacji, sledzenia obiektu, wygasaja w miare szybko ale minus, chociaz za te cene sprzetu nic lepszego chyba nie ma, jesli rozpatrujemy statyw.

Musze popracować nad usztywnieniem statywu ( w foto-wideo czytalem o usztywnieniu statywów spróbuje).

Jak na poczatek sprzet jest dobry do nauki nieba, prowadzenia obserwacji, odszukiwania obiektów.

Duzym plusem tego rozwiazania jest mozliwosc wybrania wygodnej pozycji podczas obserwacji, co w przypadku 10 letniego dziecka ma ogromne znaczenie. Wystarczy krzeslo + odpowiednie ustwienie wysokosci statywu i pozycji okulara.