Skocz do zawartości

Co wiecie na temat Yukona 6- 100x100?


greg

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widziałem, mówie co wiem ... bo pytałem lub widzieli inni...

 

Niewymienny okular z zoomem

przełącznik pomiędzy obiektywami 25mm i 100mm

dwa lustra w środku

bardzo lekki

 

Rozdziela epsilony lutni w mieście.

 

ponoć ludzie sobie chwalą :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co wiem napewno po obserwacji Marsa i gwiazd podwójnych to to że posiada bardzo dobry obiektyw 100mm a przy powerze 100x pięknie rozdziela Epsilony Lutni :lol:

Testowałem ją przy Księżycu na niebie więc o DS się nie wypowiem ale Hi-HA wyglądała w niej wspaniale.

Ona nie ma okularu Zoom tylko ruchomy układ z Barlowem tgz wewnętrzne zoomowanie a to spora różnica.

Okular w niej jest stałoogniskowy z ładnie oddalona źrenicą i to z podwójnym wysuwem 8)

Na Marsie widać nią było ciemniejsze obszary i miniaturkę czapy polarnej czyli tyle samo co w Newtonie klasy 120-150mm :)

Gwiazdy widoczne punktowo a przy większym powerze ładnie widoczne okrągłe i czyste krążki dyfrakcyjne :lol::lol::lol:

Posiada zintegrowany szukacz (zakres powiększeń 6-24x) który przełącznikiem włączamy w oś okularu.

Okular umieszcony jest na obrotowej złącze kątowej 45 stopni.

Drażni mnie trochę jej plastikowa obudowa ale jest to solidne tworzywo nowej generacji w dotyku podobne do twardej gumy ale za to jest lekka i bardzo mobilna a stopka statywowa jest z metalowym gwintem co zapewni jej dobre i trwałe połączenie ze statywem fotograficznym o śrubie 1/4" 8)

To tyle na goraco po pierwszym gwiazdowym teście w obserwatorium 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do vizuala na pewno o dwie klasy lepsza ale fotek w ognisku to nią nie porobisz no chyba że cyfrówką w projekcji okularowej :?

To dobre połączenie lunety ziemskiej widokowej z przenośnym sprzętem ekspedycyjnym do astroobserwacji, taki fajny, kompaktowy trawelerek klasy 100mm :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo poważnie się przymierzam do jej zakupu.

Do planet rozumiem że jest więcej niż OK za te pieniądze, zajmuje się również obserwacjami DS i komet i tutaj mam właśnie wątpliwości czy sobie z tym poradzi.

 

Może pod bardzo ciemnym niebem, ale w przypadku jaśniejszego tła obrazy DS w refraktorze są najwyżej słabe (co piszę jako użytkownik Tała 100/1000).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie koledzy nie skaczcie sobie do gardeł o powiekszenie, już wyjaśniam jak i co biega : 8)

Jukon na obiektywie głównym 100mm ma powiększenie w zakresie 25x do 100x a na zintegrowanym szukaczu 25mm ma power 6-25x, więc na głównej lunecie nie zejdziemy poniżej 25x ale i to jest już bardzo bobry power do DS i komet z polem jak w lornetkach 100mm 2,5 stopnia (zmieści się w nim naraz 5 Księżyców w pełni) oczywiście pod im ciemniejszym niebem jak zwykle tym lepiej :lol::lol::lol:

 

yukon.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Oskarze wyszło na to samo... :roll: jakbyś miał na swoim 40mm... :D

 

Co do tego lepszego DS przy mniejszym powiększeniu, to z praktyki niewiem ale z teoretycznego mojego toku myślenia wydaje mi się że, TAK :roll:

 

ps. chociaż jak patrzyłem przez mój złom na M57 to odruchowo szukałem mniejszych powiększeń żeby mi się kontrast zwiększył i żeby to wszystko jednak jaśniejsze było :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Power należy dostosować, szczególnie przy oglądaniu DS do jasności tła nieba i w centrym miasta optymalna będzie żrenica wyjściowa na poziomie 3-4mm, na przedmieściach i w małych miasteczkach powiedzmy 4-5mm, poza miastem ale przy widocznej miejskiej łunie na 1/3 nieba sprawdzi się źrenica w granicach 5-6mm i dopiero w górach czy rozległych równinach i z dala od cywilizacji można z powodzeniam stosować źrenicę 6-7mm o ile nasze oczy i wiek pozwalają jeszcze na otwarcie się źrenicy oka do tych rozmiarów 8)

Wtedy obiekty DS wyglądają naprawdę książkowo tylko bez barw :lol:

Obserwując je na jasnym tle nieba widzimy tylko ich najjaśniejsze centralne części i mniejszy power nic tu nie pomoże a nawet zaszkodzi bo i tak tło nieba zżera nam ich zewnętrzne, słabsze otoczki czy ramiona spiralne w galaktykach :Cry::Cry::Cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jasnym, miajskim niebie i za małym powiększeniu pada kontrast pomiędzy tłem i obiektem i dlatego z miasta musimy więcej "przypowerować" aby zobaczyć w ogóle słabszy obiekt mgławicowy (tylko jego jądro oczywiście jeśli takowe posiada?) i aby nam się nie zlał z tłem nieba 8)

Dlatego mgłwic typu Kalifornia czy Ameryka nie zobaczymy z miasta żadnym teleskopem bo nie mają zgęszczeń centralnych i mają równomierną jasność powierzchniową, mniejszą niż tło miejskiego nieba i mamy kiszkę w szmacie zamiast ich obserwacji :wink: :P

 

Najważniejsze jest tło nieba, instrument i power jest tu parametrem wtórnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnic w jasności obserwowalnej nie zwiększa ani nie zmniejsza ale uwidacznia nowe szczegóły przy optymalnym powerowaniu do danego tła nieba czyli pozwala operować kontrestem obiektu z tłem nieba. Szczególnie przydatnymi do tego celu są dobrej klasy okulry typu Zoom co już sam wielokrotnie zaobserwowałem przy obserwacji słabych komet, lekko poweruje i szukam nic, dalej poweruje i dalej nic a jeszcze trochę większy power i kometa wyłania się z tła nieba ale uwaga na maksymalnym powerza znowu znika i rozpływa się bo robi się za duża liniowo i silnie spada jej jasność powierzchniowa w okularze teleskopu 8)

Za godzinkę jak tło nieba zciemniało lepiej po zachodzie młodego Księżyca już widoczna jest przy mniejszym powiększeniu i z wiekszą otoczką, bo zciemniało znacznie tło nieba które tu jest decydującym czynnikiem :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, niedawno miałem okazję popatrzeć na M31 pod Lublinem przez 200mm F/4 Soligora MT800. Kiedyś ten sam obiekt widziałem w lornetce 15x60, ale w górach Turcji na ponad 2500m. Zgadnijcie, który obraz był lepszy? Oczywiście dochodzi tu jeszcze kwestia mamucich rozmiarów M31 w połączeniu z polem widzenia lornetki, ale mimo wszystko... Wtedy w górach widziałem zewnętrzne obszary dysku, bardzo blade, ale były tam, wypełniało mi toto większą część pola widzenia lornetki [która ma ponad 4st.], więc faktycznie musiałem widzieć cały lub prawie cały dysk [3.5 st.] Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko żebyśmy się dobrze zrozumieli ... 8)

 

Mnie naprawdę nie zaskakuje że białe na szarym widać gożej niż białe na czarnym :wink:

 

Mi chodzi o ten wpływ "pałera" :D (zaczyna mi się to podobać) na kontrast i sprowadzenia tła do czarnego ...

 

Bo wychodzi na to, że pożądane jest (kosztem nawet ogólnej jasności obrazu), sprowadzenie tła poniżej progu widzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to wręcz konieczne do zobaczenia obiektów niewidocznych na miejskim rozjaśnionym niebie 8)

Wreszcie kumasz co i jak, to cieszy, walczymy tu z jasnym tłem za pomocą narzędzi takich jak powiększenie czy większy teleskop 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.