Skocz do zawartości

Teleskop Meade LX-90 8"


jureq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

odchudziłem ofertę :Boink:

Do sprzedania mam teleskop w układzie Schmidta-Cassegraina o srednicy tuby 8" (203mm) MEADE LX-90.

Montaż widłowy sterowany przez układ AUTOSTAR (pełne GOTO, PEC, guiding, etc.).

W komplecie:

- montaż widłowy

- OTA 8"

- pilot AUTOSTAR

- szukacz 8x30,

- kątówka 2",

- okular PL25mm.

Zdjęcia przedstawiają zestaw.

Cena 3999zł.

 

Pozdrawiam,

Jurek

LX90_1.JPG

LX90_2.JPG

LX90_3.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak się zastanawiam nad sensem tego zestawu. Jakie założenia mieli projektanci tych konstrukcji ? Bo tak : mamy tu całkiem fajny teleskop na bardzo sztywnym montażu.... do oglądania i focenia planet to nic więcej nie potrzeba. Jednak jest też GOTO.... a GOTO jest fajne przy szukaniu małych, ciemnych obiektów....a tych nie widać za bardzo przy F10. Następnie mamy PEC i autoguiding + montaż widłowy - a to drugie wyklucza sens tego pierwszego - bo PEC i guiding ma sens głównie przy foceniu DSów. Montaż widłowy + telep F10 nie nadają się do focenia DSów ( rotacja pola + potwornie długie czasy ).

 

Czy ktoś mnie może oświecić po co jest autoguiding + PEC w tym zestawie ? Czyżby dodawanie tych funkcji stało się już tak tanie i proste, że dorzucają to do każdego telepa ( na dodatek ten zestaw to chyba nie jest najświerzszy sprzęt - czyli "dorzucenie" nastąpiło kilka lat temu, ale w nowych też to jest ).

Szczerze mówiąc jak kupowałem swój pierwszy teleskop to prawie naciałem sie własnie na Schmidta bo miał mieć GOTO+PEC+autoguiding myśląc, że to już mi wystarczy do focenia DSów ( nie orientowałem się jeszcze wtedy w czasach naświetlania i jasności optyki ).... czy to przypadkiem nie jest taki chwyt marketingowy na "zielonych w sprawie doboru telepa " ?

 

PS. Absolutnie nie chce tu kogoś zniechęcić do kupna powyższego zestawu od jureq'a.... sam bym chciał taki kupić od niego - do oglądania i focenia układu słonecznego to jest idealny sprzęt, do oglądania jaśniejszych DSów też niezły - chciałby za to zawiązać teoretyczną dyskusję ( może to złe miejsce - ale jest akurat okazja ) - może pomoże ona wręcz komuś zdecydować się na ten teleskop.

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten teleskop nadaje się do focenia DS'ów - sam takie fotki robiłem tyle, że LX200 10''. Może nie jest idealny do tego celu ale daje się nim coś zrobić. Szczególnie po dokupieniu reduktora ogniskowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@philips

 

gdy odkupowałem od naszego forumowego kolegi SC, miałem przeświadczenie, że tego typu konstrukcje są bardzo uniwersalne. Dzisiaj, po 2 latach dalej tak twierdzę. Jeśli chce się mieć tylko jeden instrument, a nie całą flotę, to SC się idealnie nadaje. Odnośnie F10: to bardzo elastyczna ogniskowa, można założyć reduktor, można założyć telekonwerter. Przy obserwacjach wizualnych światłosiła nie ma znaczenia. Zakładasz po prostu dłuższy okular i źrenice wyjściową masz także dużą. Za to okulary z niższej półki ładniej pracują w F10 niż w F4.2. Wadą SC jest za to stosunkowo małe pole (przy 40mm SWANie mam +/- 1,1* ) ale da się przeżyć ;) .

A żeby uzmysłowić największą zaletę SC spojrzyj tu:

8" teleskop na balkonie o głębokości 1m

zazwyczaj na tym balkonie suszy się jeszcze pranie i stoją różne graty :D

 

Odnośnie fot, PEC, autoguidingu itp Ci niewiele powiem bo się tym nie interesowałem i nie miałem styczności, ale widły można "uparalaktycznić" stosując specjalny klin.

 

Pozdr

Raf

 

PS. a w ofercie np. Celestrona są SC tzw. "Fastar Ready" z wykręcanym lusterkiem wtórnym. Zamiast LW wkręca się kamerę (robiąc z SC kamerę Schmidta) o światłosile chyba 1,8 f

Edytowane przez ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie można poczytać o tych reduktorach ogniskowej? Przyznam, że gdybym mógł zredukować ogniskową z Maka 150 to może bym się kiedyś na niego skusił? 1200 mm to już jest trochę dużo jak dla mnie czasem, a nasadka bino, którą mam winietuje przy okularach o dłuższych ogniskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można trochę o tym przeczytać np. na Cloudy Nights klik

w tym temacie nie jestem za bardzo obeznany, ale wydaje mi się, że reduktory wystepują raczej dla standardu 2" / sct. Z makiem Intesa nie byłoby chyba problemu, ale z syncianym/orionowym raczej niestety nie da rady...

 

PS. może trzeba by przenieść te posty do jakiegoś osobnego wątku, by koledze Jurkowi nie spamować przy sprzedaży?

Edytowane przez ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

możecie dyskutować tutaj nie ma problemu :Salut: .

Ponieważ używam teleskopów SC od ładnych kilku lat mogę rzucić kilka plusów i minusów tego typu sprzętów:

ZALETY

- zwarta konstrukcja,

- bardzo dobrze "trzyma" kolimację,

- bardzo duży zapas backfocusa - zdarzało mi się dołączyć: focuser JMI, flip-mirror 2" i dopiero na końcu kamerę (konfiguracja do planet), albo to samo i jeszcze przed flipem focal reducer f/6,3, a na końcu Canona - w ostatnim przypadku od wylotu z tuby do matrycy aparatu było chyba ze 30cm i backfocusa "wystarczało";

- po prostu wygoda obserwacji - wylot tuby optyczne jest z tyłu tak jak w refraktorze, ale w odróżnieniu od niego, tuba SCT jest duużo krótsza więc przy obserwacjach obiektów bliskich zenitowi nie trzeba kłaść się na ziemię :banan:

- konstrukcja "standardowa" tzn. mnóstwo akcesoriów pasujących zarówno do SCT Meade'a, jak i Celestrona (przeciwwagi, focusery, uchwyty piggyback, flip-mirory, guidery, przejściówki na inne standardy SCT/T2, SCT/M42, SCT/2"),

- montaż widłowy zapewniający zwartość sprzętu (małe wymiary), duży udźwig, brak przeciwwag i realizację zarówno montażu alt-az jak i ra-dec (z wedge'm - czyli klinem),

- świetne GOTO typu Autostar - jest to na pewno najpopularniesze goto na rynku, ze świetnym supportem (praktycznie co kwartał nowa wersja firmware'u, które każdy może sobie sam wgrać z kompa), można załadować sobie efemerydy nowych obiektów (komety, asteroidy) i mieć je na polu "pod palcem", bezproblemowa współpraca z komputerem (nie widziałem oprogramowania, które nie współpracowałoby z Autostarem),

- do akcesoriów SCT należą również tzw. field flattenery/focal reducery - Meade (i Celestron) proponują dwa: pierwszy f/6,3 do foto i wizuala skraca ogniskową dając 1260mm (dla 8" SCT) i światło 1:6,3;

drugi f/3,3 tylko do foto z małymi matrycami (krążek fi=10mm) daje 660mm i światło 1:3,3, co ciekawe w tym drugim poprzez zmianę długości złączki można zmieniać światło od 3,3 do 5; oprócz skracania ogniskowej ww ustrojstwa "spłaszczają pole", czyli mówiąc po prostu- zmniejszają znacznie wadę optyczna zwaną krzywizną pola.

WADY (też są, a jak :szczerbaty: ):

- zamknięta korektorem tuba dłużej się chłodzi (ale są specjalne coolery, dzięki czemu może to trwać kilkanaście minut),

- korektor pokrywa się rosą (jak w refraktorze) - albo odrośnik, a jak to mało to specjale grzałki, utrzymujace minimalnie wyższą temperaturę korektora - baardzo skuteczne i nie zauważyłe degradacji obrazu),

- focusing odbywa się poprzez ruch zwierciadła głównego, więc towarzyszy temu tzw. mirror shift, tzn. jak dostrajamy ostrość to nam się trochę pole widzenia przesuwa (zjawisko dokuczliwe podczas ogladania planet przy dużych powerach rzędu 200x, przy ogladaniu DSów przy powiększeniu rzedu 50x mało zauważalne) - mirror shift obchodzi się w ten sposób, że instaluje się na wyjściu tuby focuser (ja uzywałem JMI NGF-S), zgrubie ustawiamy ostrość za pomocą standartowego pokrętła, a precyzyjnie dostrajamy focuserem dodatkowym,

- krzywizna pola, ale zmniejszana urzadzeniami wyżej opisanymi,

- trudność ustawienia montażu widłowego z wedge'm na biegun, zostaje albo metoda dryftowa, albo zakup dodatkowej specjalnej lunetki biegunowej (swego czasu Jacek Pala opisywał taką).

To tak na szybko...

Pozdrawiam,

Jurek

PS. Nie piszcie, że teleskop F/10 nie nadaje się do DSów, światłosiła teleskopu ma znaczenie WYŁĄCZNIE przy fotografowaniu, anie przy wizualu (tutaj ma znaczenie ŚREDNICA tuby optycznej, która warunkuje ile fotonów zbierze nasz teleskop). Przykład: mmy dwa teleskopy o jenakowej średnicy np. 8" - jeden F/10, drugi F/5. Zatem jak do pierwszego wtykniemy 40mm o polu widzenia 50 st okular to dostaniemy powiększenie 40x i pole widzenia 1 stopień, a jak do drugiego wtykniemy 25mm o polu 50 st to dostaniemy 40x i 1 stopień, a zatem widoki będą TAKIE SAME....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa słowa:

1) to nie jest zestaw do astrofoto, co nie znaczy, że nie można focić - w sieci pełno jest fotek obiektów DS wykonanych LX-90,

2) moje doświadczenia z astrofoto mówią, ze nie da się pogodzić focenia i oglądania, niestety to inny setup, jak mówi Jesion :Salut:

 

Uważam, że jezeli chce się bawić w astrofoto to lepiej kupić bardzo dobry montaż i OTA typu np. APO.

 

Jeszcze pytanie po co PEC? No lepiej, ze jest, mozna nagrać i zmniejszyć PE (mam EM-200Temma2 i bardzo chciałbym, zeby miał PEC...)

Pozdrawiam,

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.