Kwadrantydy - korzystny moment maksimum! :)

Krawat · 4 Stycznia 2008

Radek, ja też widziałem tego ze zdjęcia. Był krótki, ale za to bardzo jasny. Obserwowałem spod okna dachowego z widokiem na radiant, bałem się że wiatr urwie mi głowę :szczerbaty:

Poza tym widziałem przez 7x50 Wenus w Skorpionie i Księżyc z pięknym światłem popielatym(na nieoświetlonej części widziałem morza).

Kwadrantydów widziałem teochę, ten co mu zrobiłeś zdjęcie najjaśniejszy, ale były też takie co leciały długo ale za to były mniej jasne.

Pozdrawiam,

Krawat.

Brahi · 4 Stycznia 2008

Eee tam, migawke palcem naprawiłem, dalej działa ))

Przemo

W Warszawie w końcu ok 4 UT się rozpogodziło. Wykonaliśmy 1.5h obserwacji przed świtem, w czasie których przy niebie jaśniejącym i częściowo pokrytym chmurami wypatrzyliśmy kilkanaście Kwadrantydów. Niewiele, ale po tak długim czekaniu nawet te parę sztuk bardzo cieszy.

Niestety nasz Canon 300D dojechał do swojego końca i okazało się że od 21:57 migawka przestała się otwierać.

sq8luv · 4 Stycznia 2008

Witam, ponieważ pierwszy raz na forum, przedstawię się: Krzysztof, miejscowość Kawka ok. 20 km na płn. od centrum Lublina. Lokalizacja bardzo dobra na obserwacje, z dala od żródeł światła, coś w rodzaju wielkiej ,,polany" z trzech stron otoczonej lasami, a z czwartej łagodnym wzniesieniem:)

Obserwacje kwadrantydów rozpocząłem ok. 04:45 LT, niebo było wprawdzie bezchmurne, ale przejrzystość powietrza nie najlepsza. W ciągu pół godz. naliczylem tylko około 7 kwadrantydów dość ,,szybkich" i niezbyt jasnych, oraz 3 meteory w okolicy konstelacji Lwa, te były najjaśniejsze;)

Spory mróz (-9,4C), dość silny wiatr i ból gardła wygoniły mnie do łóżka, tym bardziej ze pojawily sie pasy łagodnych chmur dodatkowo utrudniających widoczność.

Mimo wszystko spora frajda.

Edytowane 4 Stycznia 2008 przez sq8luv

nixon · 4 Stycznia 2008

u mnie pogoda była idealna przez całą noc Obserwowałem ze 2 godzinki pomiedzy 3.30 a 5.30. Widziałem gdzieś około 50 kwadrantydów przeważnie słabych ale trafiały się też byki( po tym ze zdjęcia pozostał jeszcze kilka sekund wyraźny ślad)

Ogólnie uważam że było warto. :ha:

Pozdrawiam wszystkich wytrwałych

Filip

Limax7 · 4 Stycznia 2008

U mnie niestety chwilę po napisaniu posta, zachmurzyło się i było pochmurno aż do samego rana tj. ok. 8:00

Wstawałem o 2:00 - chmury, o 4:00 - chmury ... dopiero o 8:00 jak już Słońce wzeszło zrobiło się... bezchmurnie. Szkoda, że tak wyszło. Napaliłem się na te Kwadrantydy <_<

maxwell61 · 5 Stycznia 2008

no ja miałem okazję obserwować w sumie tylko 4 zjawiska w tym jeden ok 4-5 mag, aż pozostawił piękny dymek za sobą ... lookałem między 5-7 godziną ale tylko okazyjnie, bo głównie podziwiałem saturna, marasa i wenus - takie planetarne lookanko :rolleyes: ...pozdrawiam

tryl7 · 5 Stycznia 2008

Meldują się Piaski Wielkopolskie . A więc rzeczywiście do 3 razy sztuka … Nie udało się z Leonidami , marnie pogodowo wypadły Geminidy ale dla Kwadrantyd pogoda okazała się łaskawa . Zaraz po powrocie z pracy nastawiłem budzik na 3.15  Warto było wstać … Obserwację prowadziłem przez okno w pokoju , które skierowane mam na wschód , czyli na początku obserwacji radiant miałem przed sobą . Na początku sporo sporadyków i kilka Kwadrantyd ale raczej nic szczególnego . Im wyżej „wspinał się” Wolarz tym Kwadrantydów było coraz więcej . Najładniejsze meteory o godzinach 4.44 , 4.46 , 5.03 ( 3 jeden zaraz po drugim ) , 5.12 ( jeden Kwadrantyd i drugi wspaniały z wyraźnym śladem po zjawisku , pasujący do Coma Berenicyd ? ) . O 5.15 zaczęło się najlepsze i trwało do 5.50 . W tym czasie naliczyłem dobre 30 Kwadrantydów i około 7 innych ( najładniejszy krótki ale bardzo jasny tuż obok Wolarza ) . Seria 3 Kwadrantydów pojawiła się też o 6.15. Obserwację zakończyłem o 6.30. Jak widać nawet przy ciepłym grzejniczku można zobaczyć niezły spektakl … Osobiście gratuluję Tym Wszystkim którzy prowadzili obserwację przy tym niezłym mrozie i strasznym wietrze …

Ale czytając o pięknych Kwadrantydach w Lwie mogę tylko wyobrazić sobie co się działo …

Kwadrantydy spisały się na 6 z plusem ! Przez cały czas obserwacji naliczyłem dobre 80 zjawisk . A teraz nic nie pozostaje jak czekać na Lirydy … Życzę Wam w tym Nowym Roku samych bolidów !

Pozdrawiam

Tryl7

Marand · 6 Stycznia 2008

80 zjawisk to piękny rezultat. Powinieneś wypełnić raport z tej obserwacji. To wcale nie jest trudne, a będziesz miał satysfakcje, że twoja obserwacja będzie uwzględniona w globalnej analizie. W razie problemów skontaktuj sie z nami.

Mnie marzy się domek na wsi z wielkim oknem dachowym i dużo wolnego czasu na siedzenie po nocy.

jarecki · 6 Stycznia 2008

Mnie marzy się domek na wsi z wielkim oknem dachowym i dużo wolnego czasu na siedzenie po nocy.

Marzenia się spełniają !

Za jedyne 100 tys. złotiszczy możesz mieć domek w środku pola na działce 100 arów.

Okno dachowe wkręcę gratis i Młućkę dojną dostaniesz też. Nic nie musisz robić z jednego

hektara wyżyjesz bo ziemia cię utrzyma i znajdziesz czas na obserwacje.

6 Stycznia 2008

Marzenia się spełniają !
Za jedyne 100 tys. złotiszczy możesz mieć domek w środku pola na działce 100 arów.

Okno dachowe wkręcę gratis i Młućkę dojną dostaniesz też. Nic nie musisz robić z jednego

hektara wyżyjesz bo ziemia cię utrzyma i znajdziesz czas na obserwacje.

Hehehe, dobre!

Tylko co będzie, gdy Młućka zacznie się cielić w środku nocy, a tu akurat Perseidy lecą aż miło ? :szczerbaty:

Edytowane 6 Stycznia 2008 przez Pavlo

astrokosmo · 6 Stycznia 2008

Ja przez całą noc pilnowalem pogody i nawet była czasami ale z balkonu nic nie zobaczyłem :unsure: , co tam głowa do góry następnym razem zmienię miejsce obserwacji bo w swoim widzę tylko kawałek nieba