Refractor 120mm

[Ralph_S]

Prosze o pomoc w wyborze sprzetu, mam do wyboru te dwa modele:

 

http://www.skywatchertelescope.com/1206.html

 

http://www.skywatchertelescope.com/1201EQ5.html

 

obserwacje przedewszystkim z tarasu w duzym miescie i oczywiscie czasami (jak czas pozwoli) ok. 30 km za miastem.

 

Interesuja mnie przede wszystkim planety ale DSO tez bym chcial opogladac, a jak wiedzy przybedzie to i o astrofoto bym sie pokusil.

 

Dodam ze oba sa w tej samej cenie, i oczywiscie na okulary tez sobie kase zostawilem.

[Mirek Krasnowski]

1201EQ5 będzie dobrym wyborem. Bardzo dobry sprzęt do planet (choc nie tak spektakularny jak APO) wszystkie jasne DS spokojnie w zasięgu. Astrofoto na krótkich czasach (np. planety) spokojnie.

 

W przypadku 1206 aberacja chromatyczna może być zbyt duża do oglądania np. planet..

[Gość emde]

Zwracam uwagę tylko na jedną sprawę. Opozycja marsa juz się skończyła. Saturnik...no owszem, owszem, można polukać, Jowisz tyż, ale reszta? Na wenus to jedynie fazy, merkury to falling :wink: , a za saturnem... ło ho ho....

Sugeruję coś na DS ze światłem 6-7 wtedy i planetki da się pooglądąć. Dla mnie DeSy rules - ale oczywiście to moje subiektywne zdanie.

[Gość Janusz_P.]

Bierz zdecydowanie ten z ogniskową 1000mm 8)

[oskar]

Słuchaj Janusza! Ogniskowa 600 do achromatu 120mm jest chyba zbyt krótka. Aberracja Cię zje.

[Adam]

Ja wybrałem już dawno 120/1000 i co z tego.

Gdzie to można dostać po dobrej cenie i wtym roku. :roll:

[DaVe]

SUPRA- AG , SUPRA przeciez

[oskar]

Torunovska, Praha - AG

[Adam]

Ale mają czy mogą zamówić? Niebawem. :wink:

Bo u Markusa już całe lato załatwiam. :?

[oskar]

Toteż pisaliśmy Ci - wyślij maila. Mówił że może ściągnąć.

[Ralph_S]

Dzieki za porady, chyba faktycznie zdecyduje sie na 120/1000.

Jest jeszcze 150/1200 i cena jak dla mnie jest do zaakceptowania, co do dostepnosci to te dwa modele o ktore pytalem na poczatku sa dostepne od reki tu w Belgii, maja je dwa sklepy.

Musze sie tylko dokladnie dowiedziec czy ten refraktorek 150/1200 jest rowniez do wziecia od reki.

[Mirek Krasnowski]

150/120 to kawał lunety, do której jest potrzebny montaż EQ-6 lub o podobnym udźwigu. Mobilnośc takiej lunety jest dyskusyjna. Kup 120/1000.

[Ralph_S]

Ten 150/1200 jest do wyboru na HEQ5-2" lub na EQ6-2" no i cena tez jest jak dla mnie calkiem przystepna, a co do mobilnosci to faktycznie chyba jest to sprzet "dosc" ciezki.

Jeszcze jedno pytanie, czy obrazy dawane przez 150/1200 byly by znaczaco "lepsze" od 120/1000, i czy odzwierciedlily by roznice w cenie.

Biorac pod uwage ze do obu stosowane by byly dobrej jakosci okulary.

[Mirek Krasnowski]

Miałem możliwość patrzenia wielokrotnie przez 150 i 120 jak dla mnie to jakiejś kolosalnej różnicy w dawanych obrazach nie zauważyłe. Natomiast 150 ma pewne "wady" w stosunku do 120 :

 

1. Zdecydowanie dłuższe schładzanie (jakieś 3 godziny, 120-ce wystraczą 2)

2. Ze względu na swoją długość obserwacje w zenicie prowadzi się w pozycji kolankowo-łokciowej

3. Całość zestawu jest na granicy mobilności.

 

Pamiętaj takze o tym że im większa apretura tym potrzeba lepszego seeingu z którym w naszej i Twojej części Europy nie jest najlepiej.

 

Generalnie w Europie jest problem z dostaniem 120-tek bo podobno Stany biorą wszystko na pniu, a to o czymś świadczy.

[Ralph_S]

Po przeczytaniu twoich uwag jednak pozostane przy opcji 120/1000.

Jeszcze jedno pytanie, jakie okulary bys mogl polecic do tego refraktorka, oczywiscie biorac po uwage to co napisalem na poczatku.

[Gość Janusz_P.]

Poza tym pamiętaj ze aberracje szczątkowe achromatów przy tej samej światłosile bardzo szybko rosną za wzrostem ich średnicy i ze 120-tki otrzymasz obrazy ze znacznie mniejszym widmem wtórnym niż z jej większej siostry 150mm 8)

Ta 150-tka już wymaga dokupienia apokorektora do powiększeń planetarnych a to nastepne z 800 Euro do zaiwestowania w sprzęt :?

[Mirek Krasnowski]

Z okularami to jest tak że powinieneś kupić najlepsze na jakie Cie stać z następujących powodów. Okulary kupuje się raz na całe życie oraz im lepszej klasy okular tym łatwiej go później sprzedać i mniej stracić.

 

Do takiej dobrej klasy okularów do dostania praktycznie u każdego sprzedawcy w Europie Zachodniej lub USA (tam taniej) należą okulary firm TeleVue i Pentax.

 

Do oglądania np. gromad otwartych będziesz potrzebował możliwie małych powiększeń i dużego pola dlatego musisz kupić do tych celów okular 30-40mm o dużym polu to Ci da powiększenie 30-25x, następnym powiększeniem jakie bym proponował to 70-100x czyli jakiś okular 10-15mm to do oglądania kulistych, galaktyk itp. Do planetek 100-200x generalnie przydały by się powiększenia 100x, 150x, 200x czyli 10mm, 7mm i 5mm. W przypadku okularów do planet pole widzenia okularu nie ma już takiego wielkiego znaczenia.

 

Pogoda na 200x jest parę razy w roku.

 

Jeszcze raz okulary najlepsze na jakie Cię stać.

 

Zobaczymy co koledzy zaproponują.

[Mirek Krasnowski]

Może jeszcze mała uwaga. Dostałem list od kolegi Darka, który ma 120-tkę. Zwrócił mi uwagę, że jego 120-tka jest gotowa do pracy po 20-30minutach chłodzenia i ja się z tym zgadzam. Jednak pełne wychłodzenie uzyskuje się po ok. 2 godzinach.

[Robert Bodzoń]

Niestety podanie dokładnego czasu schłodzenia instrumentu jest niemożliwe.

Po pierwsze wszystko zależy od tego, gdzie instrument przechowujemy. Ja na przykład w chłodnym przedpokoju obok drzwi balkonowych, gdzie w zimie jest 10-15 stopni.

Po drugie w naszym klimacie mamy ciepłe letnie noce i mroźne zimowe.

Jeżeli wyciągniemy jeden teleskop z pokoju, gdzie jest +22 stopnie i wystawimy na balkon, gdzie jest -15 stopni, a w drugim przypadku wyciągniemy instrument z chłodnego pomieszczenia np. + 15 stopni, a na zewnątrz będzie +10 stopni to nie ma porównania.

A do tego dochodzi oczywiście wielkość i budowa całego instrumentu.

[Gość Janusz_P.]

Jest mozliwe sensowne porównanie czasów schładzanai teleskopów jeśli przyjmiemy ze mierzymy czas stygnięcia o powiedzmy standartowe 20 stopni i różnice w czasach takiego spadku temperatury dadzą pojęcie o stygnieciu różnych systemów i typów teleskopów 8)

[Rysiek]

Nie biorąc pod uwagę mobilności, bo to pojęcie względne ( dla mnie 150-tka jest mobilna ) nie zamienił bym jej na 120-tkę. Janusz napisał o zastosowaniu Chromacora i słusznie, bo to brałem pod uwagę od samego początku jak kupiłem ten refraktor. Co kto lubi . Oczywiście uważam, że EQ6 to minimum.

[Mirek Krasnowski]

Rysiu ja twierdzę, że 150-tka jest na granicy mobilnosci podobnie jak SCT 250mm

[Rysiek]

Mirku, dla TURa 50cm Newton jest jeszcze mobilny, dla Piotrka Syriusz 35cm Biorąc wagę i rozmiary na "-" od tego co napisałeś uważam, że z refraktorem 120/1000 też nie musi być łatwo w transporcie, chociaż zawsze poręczniej niż ze 150-tką, bo i montaż lżejszy dla 120-tki może być. Zależy kto i jakimi możliwościami dysponuje. Duże combi rozwiązuje wiele problemów, a jak wiesz ja sobie 150-tkę wożę w coupe :wink:

[Mirek Krasnowski]

Ja mobilnośc definiuję jako możliwość wyjazdu na obserwacje samemu i poradzenia sobie z załadowaniem teleskopu do samochodu, wyładowaniem, zmontowaniem, przestawianiem, demontowaniem. Kiedy na Kudłaczach zaistniała potrzeba przestawienia teleskopu TUR-a (doskonałego zresztą) to robiliśmy to w czterech. Kiedy Gezegorz Koralewski chce robić obserwacje na tarasie w domu swoim 16" Meade Newton to potrzebuje pomocy kolegi w wytaszczeniu teleskopu na taras.

Dodatkowo jest jeszcze jedna prawda im sprzęt poręczniejszy tym częściej używany, a przecież o to chodzi. Dlatego uważam, że luneta 120/1000 to sprzęt optymalny.

[Rysiek]

Mirku w zupełności się z Tobą zgadzam . Widziałeś emotikonka w moim poście odnośnie Newtonów 35 i 50cm . Wiem jak się odbywa rozkładanie tych teleskopów bo sam w tym uczestniczyłem. Mimo to sam radzę sobie z moim refraktorem i EQ6 chociaż trzeba się tego trochę nanosić Dla mnie jest mobilny.