palcowanie i mikroskop elektronowy

[Hans]

(...) Nie cierpiałem tego przedmiotu nawet bardziej niż krystalografii

 

pozdrawiam

 

Co wy, krystalografia była w pytke Szczeg. jak trzeba było rozrysowac jakiegos cudaka o symetrii w totalnie niewiarygodnej ilosci płaszczyzn

 

A swoją drogą, ja nigdy przez taką maszynke nie patrzyłem. Czy ktoś wie gdzie i jak zwykły śmiertelnik mógłby się do takiego elektronowca dorwać?

 

Pozdrawiam.

[TomaszP1977]

A swoją drogą, ja nigdy przez taką maszynke nie patrzyłem. Czy ktoś wie gdzie i jak zwykły śmiertelnik mógłby się do takiego elektronowca dorwać?

 

Zapraszam na Lubelski Festiwal Nauki, albo po prostu uśmiechnij się do Jarka (TEM). SEM jest na UP w Lublinie i we wrześniu będziemy oglądali prątki na nim, więc jak chcesz zobaczyć to zapraszam. Osoba obsługująca SEM na Uniwersytecie Przyrodniczym jest bardzo otwarta i kontaktowa, jak się zdecydujesz do uprzedzę że będzie miała gościa

[Hans]

To tak?

 

http://www.festiwal.lublin.pl/

 

Hmmm, czy ja nie mam jakiegoś pretekstu, zeby sie tam wyrwać? hmm...

 

Dzięki!

 

Pozdrawiam.

[TomaszP1977]

Tak to ten, zapraszamy, Jarek ma pokaz elektronowego a ja będę konfokalnym szpanował.

[Jarek]

Wprawdzie na tych pokazach miejsca są rezerwowane dla grup szkolnych [to ze względu na ograniczoną pojemność pracowni u Tomka], ale dla jednej zaprzyjaźnionej osoby zawsze się trochę miejsca i czasu znajdzie. W ciągu roku szkolnego odwiedzają nas też szkolne wycieczki. W komputerze jest trochę wybranych fajnych zdjęć , które pokazujemy tym czy innym gościom. Są to głównie grupy licealne, bo gimnazjaliści [za wyjątkiem wyselekcjonowanych, typu jakieś kółko biologiczne itp.] są za mali i jeszcze sie tym nudzą upiornie, wiercąc jak Piekarski na mękach -katować ich nie ma sensu. No i któryś z małolatów podprowadził mi pilota od klimatyzacji ukrytego na parapecie za wertykalem Starsza młodzież ma już trochę pojęcia i możliwość zobaczenia na żywo na ekranie rzeczy, które widują jedynie na schematach w podręczniku jest sporą atrakcją. Pokaz live jest z resztą ograniczony do minimum [pokazujemy, jak to działa], bo tak naprawdę znalezienie czegoś interesującego w takim preparacie bywa dość pracochłonne.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Minęliśmy się niestety w deszczowych Roztokach w kwietniu, więc nie miałem okazji wreszcie poznać osobiście autora przepysznych opowieści z kraju mchu,paproci i szyszek tudzież zorzy polarnej...

Edytowane 23 Lipca 2008 przez Jarek

[Thoma23]

NIe zły temat Po kilku miesiącach używania synci zauważyłem już trochę syfu na LG i LW zresztą też....jedno wiem na pewno....niczego czyścił nie będę i to długo A jak już najdzie mnie taka nieodparta ochota to skorzystam z wątku astrokosmo Mimo ciekawej dyskusji w tym temacie było to dość pouczające Pozdrawiam wszystkich;)