Eksploatacja teleskopu

[Tomek G.]

Witam

 

W związku z ostatnim bardzo częstym używaniem mojego LB nasunęło mi się kilka pytań. A mianowicie jak często można czyścić zwierciadło. Używam ściereczki zakupionej w DeltaOptical nasączonej płynem Baadera - Optical Wonder. Mogę tym zestawem wycierać lustro ile wlezie i nic się nie stanie? Pytam się, ponieważ zauważyłem drobne rysy na zwierciadle.

 

Następne pytanie mam do właścicieli LB (choć niekoniecznie). Jak się teleskop zdejmie z Dobson'a to czy można go kłaść w pionie, lustrem do dołu. Są tam śrubki i nie wiem czy jest to bezpieczne.

 

Czy nie zaszkodzi Dobson'owi jak teleskop będzie na nim długo "leżał". Tzn. czy lepiej na dłuższą przerwę w używaniu rozebrać go i schować do pudeł czy niech stoi jak stoi?

 

Nad ranem, po skończonych obserwacjach (obserwuję z działki), całego LB zawsze ciągnę na jakimś kocu w krzaki, przykrywam go folią i kocami (oj dużo warstw, dużo ). Raczej się tam z nim nic stać nie może, nie?

Koniec pytań

 

Pozdrawiam

[szuu]

A mianowicie jak często można czyścić zwierciadło. Używam ściereczki zakupionej w DeltaOptical nasączonej płynem Baadera - Optical Wonder. Mogę tym zestawem wycierać lustro ile wlezie i nic się nie stanie?

 

z tego co wyczytałem w innym wątku na forum to powinno się jak najrzadziej je dotykać, na przykład raz na rok i a w ogóle to lepiej nie dotykać tylko spłukiwać

[Kuba J.]

Myć... raz na dwa lata? I nie tyle co (tak jak powiedział Szuu ) dotykać co spłukiwać. Ja zastosowałem taką metodę: Do miseczki wlewałem trochę płynu do mycia naczyń (nie dużo, pół łyżeczki) i spłukiwałem zwierciadło kilkukrotnie (5-6 podejść) a potem specjalną mikrofazą przecierałem (oczywiście kiedy woda ściekła). Ważne, aby na mikrofazie nie było(!) jakiś paprochów, bo zarysują pow. lustra.

 

Co do trzymania go na Dobsie- nie wiem jak jest w LB, ale moja Synta raz była przez 2,5 miesiąca na Dobsie i nic sie jej nie stało.

 

Pozdrawiam

[Lars]

Jest taki dział pt. "Baza Wiedzy Forum". Znajdziesz tam w cholerę i ciut ciut informacji

 

Synciany Dobson (nie wiem jak w LB, ale pewnie podobnie) jest odporny na złe warunki. Swojego Dobsa nawoskowałem woskiem do samochodu tak dla pewności

 

Pozdrawiam,

Kuba

[Fangthane]

Jest taki dział pt. "Baza Wiedzy Forum". Znajdziesz tam w cholerę i ciut ciut informacji

 

Synciany Dobson (nie wiem jak w LB, ale pewnie podobnie) jest odporny na złe warunki. Swojego Dobsa nawoskowałem woskiem do samochodu tak dla pewności

 

Pozdrawiam,

Kuba

 

 

Nawoskowałeś??? Ale lustro czy tube???

[wolforzech]

Nawoskowałeś??? Ale lustro czy tube???

 

Hehe, no raczej nie zwierciadło.

[Lars]

Nawoskowałeś??? Ale lustro czy tube???

 

:ha:

 

Nawoskowałem montaż Dobsona, ponieważ jest wykonany z płyty wiórowej.

 

Po co miałbym woskować lustro ? Żeby móc je później umyć Optical Wonderem ?

[wolforzech]

Po co miałbym woskować lustro ? Żeby móc je później umyć Optical Wonderem ?

 

Lars, ale już nie bądź taki złośliwy

[Kuba J.]

Lars. To nie jest głupi pomysł z woskowaniem. Ale najpierw to trzeba wyczyścić, bo brud po ostatnich obserwach jest niesamowity. Ktoś mi chyba wylał Pepsi na jeden z paneli I takie tam...

 

A tak w ogóle to co daje nawoskowanie? Zwiększa odporność na wilgoć etc.?

[wolforzech]

Jak użyjesz specjalnego wosku do drewna to ochronisz drewno przed wilgocią, pleśnią etc.

[Lars]

Tak, warstwa wosku tworzy powłokę ochronną przed wodą. W wosku znajdują się tłuszcze, które z natury nie "lubią" wody (oddziaływania hydrofobowe). Np. na nawoskowanym samochodzie woda zbiera się w krople, zamiast się rozlać po karoserii.

 

Dobsona trzeba najpierw oczywiście wyczyścić a następnie rozprowadzić wosk po panelach. Tyle.

Przydaje się podczas obserwacji w śniegu albo wilgoci. Myślę, że po paru latach taki Dobson mógłby zacząć się rozklejać.

 

Pozdrawiam,

Kuba