Synta 10" a 12" - pierwszy telep

Smenkare · 2 Sierpnia 2008

Synta SKDOB12 kosztuje tyle co synta SKDOB10Porro + dwa przyzwoite okulary. Zakładając w miarę ciemne niebo (najbliższe miasto ok. 20km), celowanie głównie w DS, brak konieczności przenoszenia/przewożenia telepa (duży ogród), warto na starcie mieć te dwa cale więcej? Pytanko do tych co mieli porównanie - co zobaczę w 12" czego na pewno nie ujrzę w 10" plus 1.25" lantany.

Lars · 2 Sierpnia 2008

Zawsze opłaca się mieć więcej zwierciadła, ponieważ przekłada się to na ilość światła, które dociera do oka. Lantany to okulary docelowe, przynajmniej dopóki nie spojrzysz przez Naglery Jeżeli to ma być Twój docelowy telep, to bierz 12", jeżeli zamierzasz w niedalekiej przyszłości kupić większego telepa (np. LB 16" ), to ja bym kupił Syntę 10" + okulary. 10 cali zwierciadła to wcale nie jest mało , a lantany też będą dobre do tego następnego teleskopu.

Pozdrawiam,

Kuba

Smenkare · 2 Sierpnia 2008

Jeżeli to ma być Twój docelowy telep, to bierz 12", jeżeli zamierzasz w niedalekiej przyszłości kupić większego telepa (np. LB 16" ), to ja bym kupił Syntę 10" + okulary.

O ile w ogóle będzie, to ma to być mój pierwszy telep i doprawdy nie wiem, w którym kierunku się to rozwinie. Obie wymienione opcje ledwie mieszczą się w budżecie - kwestia w tym co stracę biorąc 10"+2xLV zamiast 12". O naglerach to mogę sobie na razie poczytać -> nawet w stanach dwucalowy TeleVue EN4-22.0 kosztuje 480$ :ha: .

2 Sierpnia 2008

Nie możesz zakupów rozłożyć w czasie?

Teraz kupić 12cali a w niedalekiej przyszłości okularków? Ja wiem, że na początku chce się kupić wszystko od razu ale może warto uzbroić się w cierpliwość?

W zestawie są Synty sa dwa okularki, bylejakie ale są! Więc nim uzbierasz na okularki docelowe bedziesz mogł sobie popatrzeć przez to co dostaniesz w komplecie.

Tutaj nie trzeba byc znawcą by stwierdzić, że apertury nigdy dość :szczerbaty: - szczególnie gdy ma się dogodne warunki do obserwacji tj ciemne niebo oraz ogród.

Mario33 · 2 Sierpnia 2008

Witam

Jeśli masz kase na 12" to nie zastanawiaj się nad wyborem między 10 a 12 cali. Okularki sprawisz sobie później. Tu jeszcze różnica między tymi dwoma calami nie jest tak duża, a 2 cale więcej pomogą sięgnąć troszke dalej. Kiedy kupiłem 2 lata temu mój pierwszy teleskop-synte 8"- po nie cały roku już wiedziałem że sprawie sobie coś większego, no i kupiłem 12". Dziś zastanawiam się nad czymś jeszcze większym, przynajmniej z 4" przeskokiem w wielkości zwierciadła-tak sie zaczyna słynna choroba, ale ja nie uważam to za chorobe lecz nieskończoną skłonność człowieka-astroamatora sięgać coraz to dalej i dalej.

Ten teleskop jest jak na twoje warunki-czyli nie muszisz tachać gdzieś zdala od domu, a to jak mi się wydaje podstawa. Dodatkowo masz ciemne niebo, więc gorąco polecam jak największe lustro.

Pozdrawiam

Smenkare · 2 Sierpnia 2008

Nie możesz zakupów rozłożyć w czasie?

To wielce skomplikowana sprawa :szczerbaty: -> muszę kombinować perspektywicznie. Za miesiąc lornetka 10x50, jak wszystko dobrze pójdzie za pół roku może telep. Muszę jeszcze uzyskać zatwierdzenie budżetu i w tym celu powoli urobić domowe czynniki decyzyjne. Choć nie będzie lekko - przy pierwszym podejściu żona odparła, że "czemu to takie drogie?! widziałam na targu za 300zł taką lunetę i na niej było napisane powiększenie 1000x, i jeszcze miała statyw". Muszę kupować wszystko na raz, bo druga szansa może być w następnej pięciolatce.

A wracając do adremu: czy 10"+markowe lantany = 12"+kitowe synciane plossle? Przypuszczam, że ten telep może mi służyć ładnych kilka lat.

Krośniak · 2 Sierpnia 2008

Lustro, lustrem ale ważne są jeszcze:

1) mechanika - poczytaj o niedogodnościach nie łożyskowanego montażu SW 10" Dob. (używać się tego da ale ...),

2) wygoda obserwacji - np. korzystanie z kitowego szukacza w okolicach zenitu przy wymiarach SW 10" / 1200 trochę gimnastyki wymaga (właściwie jeśli nie jest się cyrkowcem szukacz z kątówką jest niezbędny).

Nie znam upierdliwości 12" pewnie jakieś też są.

W zasadzie podzielam zdanie kolegów - jeśli nie musisz tego wozić, za dużo nosić i masz gdzie to trzymać to im więcej cali tym widoki pikniejsze.

Powodzenia

ACUBENES · 4 Sierpnia 2008

Mając ciemne niebo z gwiazdkami 6mag to brać jak największe lustro.

Syntą 12 " bardzo wygodnie się operuje ,ja bym sie nie zastanawiał a okularki z czasem się dokupi .

Szukając moją dziesiątką galaktyk 13mag wielokrotnie wyrywałem sobie włosy krzycząc "dlaczego nie wziołem 12" "

TomaszP1977 · 4 Sierpnia 2008

Bierz 12 cali. Upierdliwości: tak jak w każdym Dobsonie probematyczne jest operowanie w osi azymutu gdy teleskop celuje w okolice Zenitu. Oczywiście w dalszym planie łożyskowanie Dobsa ale z moich doświadczeń wiem że można tak poluzować śrubę że jeszcze trzyma a już opór jest porównywalny z łożyskiem.

Kolejnym minusem jest bardzo płytka cela lustra: teleskop niemal stoi na śrubach kolimacyjnych. Ponadto w moim egzemplarzu miałem małe problemy ze śrubami kontrującymi w celi lustra.

Andrev01 · 23 Sierpnia 2008

Ogólnie polecacie 12"? Jest to dobry teleskop? Czy za ta cenę mozę lepiej kupić coś innego? Opłaca się kupować taką Syntę?

I jak ktoś zna, niech poda dokładne wymiary 12" (wysokość tuby i podstawy, szerokość podstawy itp.).

23 Sierpnia 2008

Oczywiście w dalszym planie łożyskowanie Dobsa ale z moich doświadczeń wiem że można tak poluzować śrubę że jeszcze trzyma a już opór jest porównywalny z łożyskiem.

Czy w Twojej syncie 12" są podkładki teflonowe?. Uczestniczyłem w montażu synty 12" i o ile pamiętam były tam okrągłe, wycięte z blachy łożyska, takie same jak w LB? Chyba, że nie wiesz że masz w syncie łożyska.

Lars · 23 Sierpnia 2008

Ogólnie polecacie 12"? Jest to dobry teleskop? Czy za ta cenę mozę lepiej kupić coś innego? Opłaca się kupować taką Syntę?

I jak ktoś zna, niech poda dokładne wymiary 12" (wysokość tuby i podstawy, szerokość podstawy itp.).

Tutaj masz wszystko :

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=20238

Wątpię, żebyś mógł znaleźć coś lepszego do wizuala za taką kasę. :Beer:

Pozdrawiam,

Kuba

Iro · 24 Sierpnia 2008

Synta SKDOB12 kosztuje tyle co synta SKDOB10Porro + dwa przyzwoite okulary. Zakładając w miarę ciemne niebo (najbliższe miasto ok. 20km), celowanie głównie w DS, brak konieczności przenoszenia/przewożenia telepa (duży ogród), warto na starcie mieć te dwa cale więcej? Pytanko do tych co mieli porównanie - co zobaczę w 12" czego na pewno nie ujrzę w 10" plus 1.25" lantany.

12" zbiera 144% światła w stosunku do 10". Bardzo szybko będziesz chciał sięgać głębiej, dalej w słabsze obiekty. Ponadto 12" da ci bardziej szczegółowe obrazy niż 10" ( to jak miec monitor 17" a 19" )

W pewnym momencie zadasz sobie pytanie czy nie używać filtrów ( UHC-S, Ha, OIII itd).

Im większa apertura, tym więcej zobaczysz... zwłaszcza przez filtry.

Pozdrawiam

Iro

Andrev01 · 24 Sierpnia 2008

Nie znam się, a chcę wiedzieć - słyszałem, że Synta 12" ma dużą światłosiłę i obrazy są bardzo jasne, co przeszkadza w dostrzeżeniu szczegółów na planetach. Czy jest możliwe poprawienie tego? Poprzez filtry? Jakie i ile, mniej więcej, one kosztują?

24 Sierpnia 2008

to jak miec monitor 17" a 19"

Ha ha!

Używam 17" Packard Bell - świetnej jakości. W domu (czyli daleko) 19" Phillips - bardzo dobry. Tutaj zachciało mi się też 19", kolega przywlókł no-name z wystawki. KATASTROFA! Nieostry, bardzo ciemny obraz, maksimum to rozdzielczość 800x600 (na 19" !) :angry: Dobrze, że się nie zamieniłem!

Konkluzja - nie tylko średnica

W sumie to żart, przecież rozważasz dwa lustra tego samego producenta, więc w zasadzie jakość wykonania powinna być podobna (pominąwszy losowy rozrzut).

Jeśli ryzykujesz, że nie będzie kasy na lepsze okulary, to ja jednak stawiałbym na 10" + okulary. Bo przy 12" też prędzej czy później będziesz miał dylemat - zmieniać na większy czy iść w okulary? A może drugi będzie refraktor?