Zakupy w Stanach

[Krawat]

Cześć.

 

Dolar tani, potrzeba sprzętu (czyt. szkła), to buszuję po amerykańskich sklepach. Ceny bardzo atrakcyjne, porównując z Polską.

 

No, ale... Właśnie. Spotkałem się kiedyś na Astro-Forum z sytuacją że ktoś kupował teleskop w USA po bardzo atrakcyjnej cenie i dopiero po dobiciu transakcji okazało się że cena jest tak naprawdę o wiele wyższa, a ta podawana w Internecie jest tylko jako "zachęta". Tego się właśnie obawiam... Mógłby mi ktoś powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi?

 

Przy okazji, czy ktoś zna jakiś dobry sklep ze szkłami Canona w USA? Ja znalazłem np. taki:

 

www.lensesnmore.com

 

Ceny niewiarygodne (stąd obawa) bo np. nowiutki Canon 40D kosztuje (uwaga!) 629 dolców, czyli jakieś 1300-1400 złotych, podczas gdy w Polsce ceny dochodzą do trzech tysięcy złotych.

 

Ja chciałem zaopatrzyć się w jakiś tele-zoom, np. Canon 75-300 USM III

 

http://www.lensesnmore.com/products.asp?de...roduct_id=12283

 

w cenie $189. W Polsce prawie 800 złotych.

 

Może pomożecie mi w wyborze szkła? Bo tyle tam tego jest że aż głowa boli, a na forum wiadomo- różne rzeczy niektórzy forumowicze trzymali w łapkach Jeśli jakieś propozycje, proszę pisać- mnie z zakupem się nie spieszy.

 

Mam nadzieję że pomożecie i wytłumaczycie o co chodzi z tymi cenami...

 

Pozdrawiam,

Krawat.

[AdamZ]

W różnych stanach jest różny podatek (lub podatki), a podawana cena może go nie zawierać...właśnie jako zachęta.

Dochodzi jeszcze utrata gwarancji , ale jak sądze o tym wiesz.

[moreq]

Podobny temat był o teleskopach

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=22151

[AdamZ]

Jeszcz jedno (zapomiałem dopisać) : w kwestii wyboru szkła zajdź na forum canona.

O ile wiem była tam też szeroko poruszana kwestia sprowadzania i wyboru sprzętu w USA.

[Darek_B]

Krawat ale masz troche nieaktualne dane, własnie spojrzałem i znalazłem 40D za 2350.

Po drugie dolicz sobie podatek stanowy, potem wysyłke, cło i vat to już tak różowo nie będzie.

Chyba że "uda" się przemycić bezpośrednio jako własny ekwipunek.

Po trzecie jak padnie Ci np. migawka to zapłacisz z wysyłką do USA kilkaset złotych ,nie wiem czy to w ogole się opłaca.

 

Przy drogim sprzecie gdzie różnica wynosi kilka tysiecy zlotych można ryzykować , przy tanim nie warto