Skocz do zawartości

Historia barometru


adamsz12

Rekomendowane odpowiedzi

"Historia barometru" została napisana przez Alexandra Calandra, profesora fizyki z Washington University w St. Louis.

Cytat pochodzi z książki "Kwark i Jaguar", autor: Murray Gell-Mann.

 

"Pewien czas temu zadzwonił do mnie kolega i spytał czy zgodzę sie być arbitrem w sporze o ocenę z egzaminu. Kolega chciał postawić studentowi dwóję z fizyki, podczas gdy student uważał, że

zasłużył na doskonałą ocenę i że jest ofiarą systemu oceniania. Wykładowca i student zgodzili sie przedstawić problem bezstronnemu arbitrowi i na mnie padł ich wybór.

Udałem sie do pokoju kolegi i zapoznałem się z zadaniem, które brzmiało: "Pokaż jak mozna wykorzystac barometr do wyznaczenia wysokości dużego budynku."

Student odpowiedział nastepująco: "Trzeba wziąć barometr na dach budynku, przywiązać do liny, opuścić na dół, a następnie zmierzyć długość liny, która jest równa wysokości budynku".

Jest to niewątpliwie bardzo interesująca odpowiedź, ale czy student zasłużył na dobra ocenę?

Stwierdziłem, że student ma powody żądać takiej oceny, ponieważ udzielił pełnej i poprawnej odpowiedzi.

Z drugiej strony, gdyby otrzymał doskonałą ocenę, wpłynęłoby to na jego ocenę końcową z całego kursu. Ocena ta powinna świadczyć, że student zna nieco fizykę, natomiast udzielona przez niego odpowiedź

o tym nie świadczy. Wobec tego zaproponowałem, żeby student mógł raz jeszcze odpowiedzieć na to pytanie. Mój kolega na to przystał, co mnie nie zdziwiło, zaskoczyła mnie natomiast zgoda studenta.

Zgodnie z umową, dałem studentowi sześć minut na rozwiązanie problemu i ostrzegłem, że odpowiedź ma wykazać jego znajomość fizyki. Gdy mineło pięć minut i student nic jeszcze nie napisał, spytałem go czy chce sie poddać,

bo zaraz zaczyna sie następny wykład. Student odpowiedział, że nie wcale sie nie poddaje, że zna wiele rozwiązań tego problemu i myśli tylko o tym, które jest najlepsze.

Przeprosiłem, że mu przerwałem, i poprosiłem, aby kontynuował. W ciągu ostatniej minuty student blyskawicznie napisał odpowiedź: "Weź barometr na szczyt budynku i wychyl sie poza krawędź dachu. Zrzuć barometr i zmierz

stoperem czas spadania. Następnie korzystając ze wzoru S=1/2 at(2) (t do kwadratu) (długośc drogi w ruchu jednostajnie przyspieszonym jest równa połowie iloczynu przyśpieszenia i kwadratu czasu) oblicz wysokość budynku."

Teraz spytałem kolegę, czy może on chce sie poddać. Gdy wyrazil zgodę, dałem studentowi niemal doskonałą ocenę. Już miałem wyjść, gdy przypomniałem sobie, że student miał wiele rozwiązań, więc zapytałem,

jak inaczej chciał poradzic sobie z tym problemem.

- Och, tak - odpowiedział - za pomocą barometru można wyznaczyć wysokość budynku na wiele różnych sposobów. Na przykład, można wyjść na dwór w słoneczny dzień, zmierzyć wysokośc barometru, długość cienia

barometru i budynku i wyznaczyć wysokosc budynku z prostej proporcji.

- Doskonale - powiedziałem. - A inaczej ?

- Pewnie spodoba sie panu następujący, bardzo prosty pomiar - odrzekł student - Idąc na górę po schodach należy odkładac na ścianie wysokość barometru. W ten sposób można otrzymać wysokośc budynku w jednostkach

równych wysokości barometru. Bardzo bezpośrednia metoda.

- Oczywiście, jeśli chciałby pan czegoś bardziej wyrafinowanego, można przywiązać barometr do sznurka, zrobić z niego wahadło i wyznaczyć różnicę między przyciąganiem grawitacyjnym na poziomie ulicy i dachu.

Znając różnicę, można przynajmniej w zasadzie, wyznaczyć wysokość budynku.

- Wreszcie, jeśli wolno mi wyjść poza fizykę - kontynuował student - istnieje wiele innych sposobów. Na przykład można pójść do biura zarządcy i powiedzieć: "Prosze pana, oto bardzo dobry barometr. Dam

go panu, jeśli powie mi pan, jaka jest wysokośc budynku."

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HISTORYJKA PRZEDNIA

Autor cytowanej książki Murray Gell Mann jako pierwszy wprowadził pojęcie KWARKÓW w fizyce. Był blisko Feynmana a w 1969 dostał Nobla.

Żyje do dzisiaj.

Razem z Feynmanem wyprawiali niesamowite rzeczy.

 

Wybaczcie, ale jako fizyk musiałem to dodać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weż kilka książek Feynmana - "Co ludzie powiedzą?", "Kim Pan jest Panie Feynman", "Sześć łatwych kawałków", "Sześć trudniejszych kawałków", "Zaginiony wykład Feynmana" i inne

Wszyscy goście z CALTECHU mieli wyrafinowane poczucie humoru i swoiste gusta. Książki te są wielką i NIESAMOWITĄ ucztą intelektualną.

Wydawał je Próśzyński w serii "KLASYCY NAUKI" - jak "abla" po angielsku to można oryginały czytać i wtedy jest frajda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie przypomniala taka anegtota studencko-egzaminacyjna. Student zadje egzamin ustny, ale jego wiedza jest praktycznie zerowa. Po trzech pytaniach i braku jakiejkolwiek odpowiedzi, wykladowca chce wstawic do indeksu dwoje. Student prosi o jakies pytanie dodatkowe. Poniewaz wykladowca mial poczucie humoru, stwierdzil, ze postawi studentowi pozytywna ocene jesli ten odpowie na pytanie ile zarowek jest w tym pokoju. Student liczy lampy i mowi ze szesc. "Nieprawda" - odpowiada z usmiechem wykladowca - "Tu jest jeszcze jedna" - mowi wyciagajac zarowke z szufladu i wpisuje lufe do indeksu.

 

W sesji poprawkowej sytuacja sie powtarza. Wykladowca mowi, ze i tym razem da szanse studentowi, jesli powie on ile zarowek jest w tej sali. Student bez namyslu odpowiada, ze

siedem. Na co wykladowca z usmiechem otwiera szuflade i mowi "Tu nie ma zadnej zarowki", "Ale tu jest!" - odpowiada student wyciagajac zarowke z kieszeni.

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwie historyjki. W czasach gdy ja studiowalem na UW inna

warszawska uczelnia SGH przezywala oblężenie. Ekonomia, zarzadzanie to

były modne kierunki, więc studenci szli tam masowo zarówno normalnym

tokiem i zaocznie. Nic więc dziwnego, że pojawiło się sporo słabeuszy

przepychanych z egzaminu na egzamin, bo przecież każdy student to

kasa dla uczelni. Opowiadano więc sobie dwie takie historyjki:

 

Przychodzi student SGH na egzamin. Wykładowca zadaje jedno pytanie,

student nic. Drugie - student nic. Trzecie - student drapie sie w głowe,

ale też nic. Wykładowca bierze indeks i mówi: "Co by Pan powiedział na

czwórkę?". A student na to: "A może jakieś pytanie na piątkę?"

 

Student SGH usłyszał, że wykładowca jest "luzak" i łatwo dostać u niego

dobrą ocenę. Przychodzi więc na egzamin i sytuacja jak wyżej. Wykładowca

zadaje jedno pytanie, student nic. Drugie - student nic. Trzecie -

student drapie sie w głowe, ale też nic. Wykładowca bierze indeks

i wpisuje jakąś ocenę. Student po wyjściu z sali otwiera indeks i

widzi ocenę "dobry". "Łeeee.... Tylko dobry??? A miał być "luzak" !!!"

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ktokolwiek mógłby wątpić w poczucie humoru ludzi zajmujących się naukami ścisłymi, ja jako chemik znam również wielu przezabawnych ludzi z tej dziedziny.

 

Dla przykładu :

 

- Na laborkach dziewczyna z grupy robi ekstrakcję w metanolu, podchodzi Dr X i pyta :

- Co pani robi ?

Ona odpowiada:

- Ekstrahuje

Dr X:

-To ja proszę dwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz Jurka Ciosłowskiego - jest profesorem i wykłada chemię na Uniwersytecie na Florydzie. Genialny chemik z jajcarskim humorem - chodziłem z nim do jedenej klasy w LO. Studował chemię na UJ. Czasami prowadzi wykłady w Sczecinie. W zeszłym roku dostał medal Diraca - jako jedyny Polak.

Tak dla ciekawości powiem, że całkiem sporawe całki w czasach liceum liczył w głowie!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.