Przelot dziwnego obiektu.

[Krawat]

Witam!

 

Dosłownie przed chwilą zauważyłem dziwną rzecz. Spoglądając przez okno zobaczyłem pomarańczowo-czerwony obiekt. Zauważony około 20:33. Leciał z prędkością którą mogę porównać do ISS, o wiele, wiele wolniej niż meteor. Jasność -2,5 mag (coś jak Jowisz, ale był pewnie o wiele jasniejszy bo siedziałem w jasnym pokoju a po wyjrzeniu przez okno od razu zwrócił moją uwagę). Nadlatywał z kierunku NNW na SSE.

 

Obiekt miał pomarańczowy kolor. Mrugał, ale bardzo nieregularnie, chwilami jaśniejszy, czasem prawie zgasał- jakby się palił. W chwili lotu niebo było pocięte chmurami (było widać też gwiazdy) ale obiekt leciał wyraźnie pod nimi, bo gdy wlatywał na obszar chmury, to nie przygasał.

 

Nad zachodnim horyzontem nie górował wyżej niż 50 stopni. Z oczu straciłem go o 20:35, jakieś 15 stopni nad południowym horyzontem- dosyć szybko stracił jasność. Wykluczam z miejsca ISS, Iridium, bolida.

 

Ktoś ma jakiś pomysł?

 

Pozdrawiam.

Edytowane 20 Września 2008 przez Krawat

[kanarkusmaximus]

Hej Krawacie! Dobry opis zjawiska - czy możesz podać jeszcze, co heavens-above podaje dla Twej miejscowości za przeloty?? To tak dla pewności.

 

Jeśli napisałeś, że obiekt, który obserwowałeś, leciał pod chmurami, to wtedy możemy wyeliminować wszystkie kosmiczne obiekty. To wtedy wypada spytać, czy słyszałeś jakieś dźwięki - bowiem prawdopodobnie był to jakiś samolot.

[Radek Grochowski]

A propos samolotów i dziwnych obiektów - ot taka ciekawostka. Jakieś 10 dni temu późnym wieczorem pilot samolotu rejsowego z Warszawy w dolocie do Wrocławia zgłosił, że na wprost nich na wysokości 5 tys. stóp szybko przeleciało jaskrawe światło w niedużej odległości, z prawej na lewą stronę. Był wyraźnie zbity z tropu, mówił że to mu się nie przywidziało, bo drugi pilot widział to samo. Musiał być mocno zdziwiony całą sytuacją skoro w ogóle o tym powiedział przez radio, co się rzadko zdarza.

[Krawat]

Heavens-above powiada:

ISS- 20:21:45 ale bardzo nisko i bardzo krótko

ATV- 20:38:43 tak jak Stacja, zupełnie nie zgadza się trajektoria bo lecą przez Strzelca chwilkę, a ja widziałem coś zupełnie innego

 

i na tym kończą się wszystkie satelity.

 

Co do samolotu, to nie słyszałem żadnych dźwięków... A poza tym: swego czasu interesowałem się spotterką, i wiem że nie ma tam żadnego korytarza, którym latają samoloty.

I jeszcze to mruganie: nieregularne, dziwne.

[Andrev01]

Powiem, że ciekawa sprawa...

 

Parę dni temu koleżanka opowiadała mi co widziała, albo widział ktoś z jej znajomych. Nie był to bardzo dokładny opis, jak np. u Krawata. Opowiadała mi, że widziała kilka jasnych obiektów ustawionych mniej więcej jak Mała Niedźwiedzica ale w innym miejscu. Obiekty te pulsowały, podobnie właśnie jak mówi Krawat, jakby płonęły. Niby zapalały się i znikały. Poruszały się jednak wszystkie jednocześnie, miarowo o tą samą odległość (tzn wszystkie jednocześnie o ten sam dokładnie kawałek w tą samą stronę). Wydało mi się to dziwne i nie wiem co to mogło być... Ale nie podała mi dokładnych informacji - kiedy, o której, z jakiego kierunku itp.

Edytowane 20 Września 2008 przez Andrev01

[enigma]

A ja widziałem jeszcze w wakacje coś innego, równie dziwnego... na początku sierpnia przesiadywałem całe noce na podwórku ze świeżo zakupionym teleskopem i dużo czasu spędzałem na patrzeniu się przez szukacz - żeby cokolwiek znaleźć. Widziałem kilka satelit - po prostu przelatujące punkty, ale jeden punkt, chociaż wyglądał tak samo to latał robiąc nagłe skręty. Domyślam się, że lecąc z taką prędkością jak satelita nie można po prostu nagle wykonać ostrego skrętu, a nawet myśliwce tak nie latają. Nie mam bladego pojęcia co to było...

 

 

Pozdrawiam,

Jacek

[KarolF]

Ja widziałem coś na wzór tego, o czym pisał Krawat pod koniec lipca na Półwyspie Helskim w Chałupach. Obiekt początkowo zbliżał się od strony Gdyni,następnie dość gwałtownie zawrócił i poleciał w kierunku Helu. Przemieszczał się szybko i bezgłośnie. Odrzutowce jakimi dysponują nasze siły zbrojne narobiłby pewnie sporo hałasu, ale nie zapominajmy że projekty tych maszyn są już dość wiekowe. Przez ten czas nasi zachodni lub wschodni 'przyjaciele' z pewnością opracowali jakieś cichsze,szybsze i niewykrywalne przez radary samoloty i myślę że to one mogą być odpowiedzialne za te zamieszanie.

UFO w każdym razie wykluczam a nie słyszałem o skręcających bolidach, więc tylko tak potrafię wytłumaczyć sobie to zjawisko

 

PS Aurora ma podobno silniki pulsacyjno-detonacyjne (PDE) może stąd to mruganie

Edytowane 22 Września 2008 przez KarolF

[narwik]

>UFO w każdym razie wykluczam...

Skoro wykluczasz NOLa, to w takim razie napisz CO widziałeś: samolot, Wenus, balon, piorun kulisty? : ) UFO, przypominam, to tylko niezidentyfikowany obiekt latający.

[enigma]

Niedawno słyszałem o samolotach, które lecą w bańce próżniowej wytworzonej przez iglicę samolotu, która jonizuje powietrze. Taki samolot może wyglądać jak świecąca kula. Zasada podobna jak w przypadku torped, które płyną w takim bąblu, żeby wyeliminować tarcie.

 

Poza tym wiele osób twierdzi, że Niemcy w czasie 2 wojny światowej powymyślali jakieś pojazdy latające, ale oczywiście prawy się nigdy nie dowiemy

[KarolF]

>UFO w każdym razie wykluczam...

Skoro wykluczasz NOLa, to w takim razie napisz CO widziałeś: samolot, Wenus, balon, piorun kulisty? : ) UFO, przypominam, to tylko niezidentyfikowany obiekt latający.

 

Racja, jednak chyba 99% ludzkości UFO kojarzy się z cywilizacją pozaziemską Dziękujemy za przypomnienie.