LEONIDY 2008

[Achernar]

Ja oglądałem Leonidy z Radomierzyc pod Wrocławiem. Pogodnie było od 23:50 do ok. 2 naszego czasu. Widziałem 4 Leonidy, 3 między 23:50 a 0:20, jasności od -3 do -5 mag. i jedną ok. 2:00, jasność 0 mag. Te przewidywania maksimów to jakieś szemrane były, a miało być tak pięknie...

[Krzysiek-Polakowski]

Na stronach, na które się powołujesz, rzeczywiście jest napisane, że w ciągu 9 godzin przez niebo "przewinęło się" 240 000 meteorów, co po prostym przeliczeniu daje około 25 000 na godzinę. Zauważ jednak, że ZHR to Zenitalne liczby godzinne. Obserwacje do których się odwołujemy prowadzone były w Bostonie. Tam o świcie radiant osiąga swoją największą wysokość nad horyzontem równą około 70 stopni, wcześniej jest niżej. Np. 6 godzin wcześniej znajduje się nie więcej jak 20 stopni nad horyzontem.

 

A no pewnie, nie ma pogody to trzeba chociaż zająć się historią Leonidów

 

W publikacjach jest mowa o "ZHR-ach", ( bo tak wypada a nawet trzeba) a znowuż na innych stronach

liczby meteorów w ciągu godziny ( w tych co podałem także-zgadza się)

Tyle że w jakich warunkach, jakie zasięgi ? - tego nie wiemy.

 

W publikacji z której korzystałem pisząc to info, jest mowa o średnim ZHRze w ciagu całej nocy który wynosił 25 tys.

Czemu w taki sposób podane ? A no pewnie dlatego, że nie ma wiarygodnych danych, dotyczących ZHRów kształtujących się w poszczególnych przedziałach.

 

Nawet w "wiarygodnych źródłach" są rozbieżności, chociażby wspomniane przez Ciebie różnice pomiędzy ZHR 25 tys i liczba widzianych meteorów na godzinę 25 tys.

Inna sprawa, że trudno cokolwiek powiedzieć na temat tego oszacowania mówiącego o 240 000 meteorów w ciągu nocy, przy takich ZHRach trudno o realistyczne oszacowania.

 

Dochodzimy tu do sedna, brak wiarygodnych danych. Dyskusje można prowadzić na zasadzie kto, jakie ma źródła i kogo są lepsze

 

 

Uwzględniając to zauważymy, że średnie ZHRy musiały być znacznie większe od 50 000 a pewnie i nawet 100 000, żeby dać takie liczby obserwowanych meteorów, a przecież w trakcie nocy mogły się one zmieniać, co prowadzi do jeszcze większych ZHRów w maksimum...

 

Przy ZHrze -25 tys jak radiant był nisko, to widzieli 1/3 z tego to normalne.

A możliwe ze jeszcze mniej, jak maksimum było później godzinowo

ZHR sam w sobie, zależy od gęstości strumienia meteoroidowego.

Co innego liczby zjawisk, które może dostrzec obserwator z danego miejsca.

Wraz ze wznoszeniem radiantu, widzieli coraz więcej zjawisk choć ZHR ciągle ten sam (złożenie ze stały)

 

Oboje to wiemy, wszak to "oczywista, oczywistość"

 

Musisz wziąć jednak pod uwagę - współczynnik masowy, który ma duży wpływ na ZHRa.

(W przypadku deszczu z 1833 charakteryzował się on bolidami, czyli miał niski współczynnik masowy.)

 

Niski współczynnik masowy, zmniejsza nam różnice pomiędzy ZHRem, a ilością widzianych meteorów w gorszych zasięgach (niż modelowy 6,5 mag)

Wynika to ze wzoru, ale także z logiki- jasne zjawiska widzimy nawet w gorszych zasięgach.

 

Podsumowując:

 

ZHR w pikach aktywności mogły być wyższe - z tym ze nie należy się sugerować, że jeśli ZHR wynosi 100 tys,

to zobaczymy 100 tys meteorów, bo taki pik aktywności mógł trwać 3 minuty - zobaczymy więc 5 tys meteorów

(dla uproszczenia zakładamy, ze obserwujemy w warunkach 6,5 mag radiant w zenicie)

 

Nie należy jednak, skrajnie zawężać przedziału dla sztucznego zwiększenia ZHRa bo czy o 3 meteorach

które poleca w ciągu sekundy- można mówić iż, ZHR był na poziomie 3*60*60 > 10 tys ?

( załóżmy dla uproszczenia, znów idealne warunki - radiant w zenicie, 6,5 zasięgu)

 

 

Średni ZHR w ciągu nocy wynosił 25 ty,s natomiast w piku który trwał X minut osiągnął Y.

 

Można tak napisać, jednak bezpieczniej było mi napisać o średnim ZHRze.

Nie znalazłem po prostu, wiarygodnych informacji o wielkości i czasie pików.

 

 

 

ps. Dziękuje za pytania, uwagi, wątpliwości - widzę ze użytkownicy czytają informacje o rojach - jest to mobilizujące do dalszej pracy

 

 

pozdrawiam

 

Tymczasem, wracając do czasów bardziej nam bliższych

 

 

Na Pomorzu brak kompletny brak pogody, wstawałem co 40 minut i sprawdzałem pogodne niestety, nie pozwoliła na obserwacje.

 

Kamery złapały tylko 2 Leonidy w dziurach miedzy chmurami: (oraz jednego Tauryda Pn)

 

LEO

 

LEO

 

 

Warto zerknąć na wykres IMO :

 

http://www.imo.net/live/leonids2008/?PHPSE...3006baff4ed53f8

 

 

KRzyś

Edytowane 17 Listopada 2008 przez Krzyś Polakowski

[Shadowriver]

Wrocławska stacja też miała trochę czystego nieba przez chwile, więc oto ciekawsze z złapanych leonidów

 

PAV33:

 

Leonid wystrzelony z księżyca

16.11 23:20:45 UT

 

PAV34:

 

Leonid z błyskiem, niestety za chmurami:

16.11 23:24:25 UT

 

I najpotężniejsza sztuka tej nocy:

16.11 23:50:48 UT

 

Może jeszcze dzisiaj coś się ładnego połapie ;]

[Krzysiek-Polakowski]

Leonid wystrzelony z księżyca

16.11 23:20:45 UT

(...)

 

Toż to tranzyt

Bardzo rzadki widok, jeszcze ciekawiej by wyglądał podczas nowiu.

 

 

Prognozy o niebo lepsze niż wczoraj, choć o wiele zimniej.

Dzisiaj, będzie trzeba odkuć wczorajszą noc

 

Krzyś

[M.K.]

W Krakowie też nie było najgorzej.

http://kwima1.republika.pl/index.html - 2 gify z LEO

 

Dodatkowo w okolicach Warszawy (na wschód) coś błysnęło o 03:21:56UT:

 

Pozdrawiam:

MK

[wozlu]

Lublin zgłasza pełną gotowość obserwacyjną Nawet jutro mam drugą zmianę

[Radek Grochowski]

Pstrykałem całą noc i nic, zupełna pustka...

[M.K.]

Pstrykałem całą noc i nic, zupełna pustka...

Dzisiejsza noc nie była ciekawa dla "pstrykaczy"

W okolicach Warszawy jeden sie pojawił, który ewentualnie mógłby się zarejestrować fotograficznie.

 

MK

[krzysiek81]

Zastanawiam się co przyniesie dzisiejsza noc Dziś u mnie ładna słoneczna pogoda,myśle że się utrzyma.Niestety może okazać się że jest troche zapóźno na obserwacje większej liczby meteorów,tak to właśnie z tymi leonidami jest,potrafią zaskoczyć a zarazem rozczarować.

[AstroLamka]

Na zdjęciach satelitarnych widać jak nad Polskę zbliża się nowa porcja chmur. Jak dla mnie nie ma szans dzisiaj na jakieś obserwacje ale mogę się mylić.

 

Jak ja żałuję że nie dałem rady wczoraj wyjść na obserwacje. To chyba była jedyna taka okazja do końca tego tygodnia bo prognozy nie są najlepsze.

[procjon]

Dodatkowo w okolicach Warszawy (na wschód) coś błysnęło o 03:21:56UT:

 

szkoda że koło 2 przestałem obserwować,

próbowałem cos złapać na zdjęciach ale nic z tego

[Krzysiek-Polakowski]

Toż to tranzyt

Bardzo rzadki widok, jeszcze ciekawiej by wyglądał podczas nowiu. (...)

 

To i mnie się poszczęściło tej nocy z tym tranzytem

 

 

Animacja:

 

 

 

Krzyś

[Brahi]

Według dostepnych na ta chwile danych model Jeremiego Vaubaillona sprawdził się

Maksimum odnotowano 17 listopada o godzinie 2:30UT (nieco pozniej niz przewidywano), zjawiska moze nie tak jasne niemniej ZHR osiagnal 86. Czy to duzo czy malo?..Jak na leonidy ktore poza latami wielkich wybuchów prezentuja raczej szczatkowa aktywnosc to sporo. Jak na niebo z Ksiezycem to troche za malo zeby nacieszyc oko. Niemniej Jeremie sie cieszy:

 

Wouhou!!!

 

Jeremie

 

> Hi all,

>

> Nice to hear about what seems to be yet another successfully predicted

> outburst!

>

> Geert

 

(grupa dyskusyjna Meteorobs)