Skocz do zawartości

Ile bezchmurnych dni w Polsce w roku


beeblebrox

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku miesięcy gapię się przez lornetkę w niebo. W ostatnim tygodniu gapiłem się w niebo w komputerze.

 

Pewnie to pytanie padało 1001 razy nie umiem znaleźć w archiwum -- ile średnio dni w roku nadaje się w Polsce do gapienia w gwiazdy, tzn. takich dni z co najwyżej 2-ma 3-ma oktanami zachmurzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam, że kiedyś w jakimś temacie ktoś się tym zajmował :) polegało to na zbieraniu danych od użytkowników, lecz po jakimś czasie idea upadła. Wniosek jednak był bardzo pesymistyczny. Okazało się, że w Polsce mamy dość mało bezchmurnych nocy, w dodatku czasem bezchmurne noce przypadają w okolicach pełni.... Reasumując naprawde dogodnych nocy do obserwacji DS mamy tylko kilka w roku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej jest jak po całym bezchmurnym tygodniu w pracy ,przychodzi razem z piątkiem i sobotą zachmurzenie :burza: . Wtedy nic tylko komputer i Stellarium . A jeszcze jak w poniedziałek znów jest pogoda... Ech szkoda gadać.

 

Niestety taka specyfika polskiej astronomii - trzeba dzialac wtedy kiedy sa warunki. Czasem trzeba zarwac nocke i isc do pracy wygladajac jak zombie... Zreszta zobaczysz w zimie - jak beda dwa miesiace bez ani jednej pogodnej nocy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety taka specyfika polskiej astronomii - trzeba dzialac wtedy kiedy sa warunki. Czasem trzeba zarwac nocke i isc do pracy wygladajac jak zombie... Zreszta zobaczysz w zimie - jak beda dwa miesiace bez ani jednej pogodnej nocy ;)

 

Dwa miesiące!? To nie brzmi optymistycznie. Teraz jestem chory i nie wychodzę na dwór od 3 tygodni. Strasznie mnie nosi, a to tylko 3 tyg. Kilka dni temu było w miarę ciepło to obserwowałem z ogrodu przez godzinę Jowisza. Warto było targać wszystko bo widziałem najładniejszy obrz tej planety w życiu.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zreszta zobaczysz w zimie - jak beda dwa miesiace bez ani jednej pogodnej nocy ;)

Tak było ostatniej zimy, zaliczyłem góra trzy nocki z czego jedna extremalna. Podobno październik i listopad mają być słoneczne. Październik wogóle zawsze był mało chmurny ale w zeszłym roku była cały miech szarówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, nie przesadzajcie!

Wszyscy wiemy, że Polska nie jest idealnym miejscem pod względem ilości bezchmurnych nocy w ciągu roku, niemniej jednak stwierdzenia w stylu "Do obserwacji DS'ów nadaje się w roku kilka (czy nawet kilkanaście) nocy jest znacznym przesadzeniem. Zanim poszedłem na studia do Krakowa obserwacje prowadziłem każdego roku przez znacznie więcej niż 100 nocy. Wśród tych nocy zdarzały się oczywiście takie, kiedy niebo było częściowo zachmurzone, czy takie kiedy świecił Księżyc, niemniej jednak śmiało mogę szacować, że co najmniej połowa z nich nadawała się do obserwacji DS'ów (czyli na niebie nie było Księżyca, a niebo jeśli nie było bezchmurne, to było jedynie lekko zachmurzone).

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek - czyli srednio wychodzi mniej niz jedna noc na tydzien. Czyli jesli ktos by chcial obserwowac tylko w weekend to wychodzi mu 3 noce na dwa miesiace.:rolleyes:

 

Jak dla mnie, to wychodzi nieco więcej niż jedna noc na tydzień... Napisałem, że "znacznie ponad 100" (czyli np. 120 - 140) i z tego "co najmniej połowa" (czyli co najmniej 60) nadawała się do obserwacji, zatem na tydzień wychodzi średnio co najmniej 1.13 nocy obserwacyjnej na tydzień :P

A tłumaczenie, "że ktoś chciałby obserwować tylko w weekend" jest co najmniej trochę dziwne, bo wtedy nawet w miejscu, gdzie przez cały rok nie ma ani jednej pochmurnej nocy, po odjęciu nocy z Księżycem oraz dni "roboczych" pozostaje zaledwie 12 nocy na dwa miesiące...

Moim zdaniem wszystko rozbija się o chęci i gotowość do poświęceń ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej tak - ja nie robie wyjatkow i obserwuje kiedy sie da - piatek-swiatek. Tyle ze niektorzy mysla ze da rade uprawiac astronomie tylko weeekendowo. Moze w Ausralii czy w Nevadzie, ale w Polsce raczej nie...

 

Teraz trzeba sie przyjrzec danym statystycznym :P Dla Dolnego Slaska liczba dni pogodnych (z zachmurzeniem mniejszym badz rownym 20%) to ok 40 w roku. Ok 195 dni to dni pochmurne (21-79% zachmurzenia). Reszta ok 130 to zachmurzenie calkowite. Polowe trzeba odrzucic ze wzgledu na Ksiezyc. Reszte mozna samemu sobie policzyc...:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz trzeba sie przyjrzec danym statystycznym :P Dla Dolnego Slaska liczba dni pogodnych (z zachmurzeniem mniejszym badz rownym 20%) to ok 40 w roku. Ok 195 dni to dni pochmurne (21-79% zachmurzenia). Reszta ok 130 to zachmurzenie calkowite. Polowe trzeba odrzucic ze wzgledu na Ksiezyc. Reszte mozna samemu sobie policzyc...:rolleyes:

 

Zauważ, że "dzień pochmurny" nie może zostać automatycznie uznany za nienadający się do obserwacji - podawane przez Ciebie zachmurzenie (21-79%) odnosi się do średniego zachmurzenia danego dnia. Oznacza to, że np. jeśli od północy danego dnia do 12:00 mamy zachmurzenie całkowite, które później maleje, a noc jest już bezchmurna, dzień taki i tak zostanie zakwalifikowany jako pochmurny, gdyż średnie zachmurzenie będzie większe od 50%. Tak więc do tych 40 dni pogodnych należałoby dołączyć co najmniej 1/3 z dni pochmurnych, czyli nieco ponad 60. Ze względu na Księżyc wystarczy odrzucić około 10-12 dni na miesiąc księżycowy - średnio przez tyle dni (mniej więcej) Księżyc zostawia nam mniej niż 3 godziny ciemnego nieba. W pozostałe 17-19 dni można prowadzić blisko trzygodzinne obserwacje na ciemnym niebie, a to całkiem nieźle. W efekcie wychodzi jakieś 60 - 70 dni w roku :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo jest dni, zwłaszcza w lecie, w których dzienne zachmurzenie jest zwiększone na skutek powstawania konwekcyjnych chmur cumulus i cumulonimbus. Chmury te powstają i rozwijają się na ogół przez cały dzień, a maksymalne zachmurzenie tymi chmurami wypada w godzinach popołudniowych i późno popołudniowych (powiedzmy godziny 15-18). Wraz ze zbliżającym się zmierzchem, powietrze szybko ochładza się, ustaje konwekcja, chmurom kłębiastym brakuje "paliwa", i obserwujemy ich rozpłynięcie się niedługo przed zachodem zostawiając często bezchmurne niebo :). W tym przypadku dzień mija pod znakiem umiarkowanego i dużego zachmurzenia, czasem konwekcyjnego deszczu (lub nawet burzy), a noc jest piękna i gwiaździsta :)

 

Dzień i noc pod względem zachmurzenia to co innego, statystyki dotyczą zazwyczaj jedynie dni ;)

 

Kiedyś był projekt Astropogody, niestety umarł na skutek braku obserwatorów :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.