Czy to możliwe ze widziałem ....

[Bobi]

Mam pytanko czy to możliwe ze widziałem gołym okiem najwiekszy księzyc Jowisza - w postaci gwiazdki o jasnosci ok 6,5 mag . ??????? Było to 18.12.2003 godz. ok. 23.37

 

ASTROPOZDROWIENIA Bobi

[michau]

Raczej widziałeś Sigme Leonis(4 mag) która znajdowała się wtedy ok. 0° 38' od Jowisza

[Bobi]

sprawdzałem kilka razy ???? I to był satelita Jowisza ????

 

pozdrawiam

[Pitter]

Jak z miasta to raczej widziałeś gwiazdkę :wink: Ja żeby z Tarnowa zobaczyc księżyc Jowisza muszę popatrzyc przez lorntke :wink: Poza tym 6,5 mag gołym okiem hmm.. nie wiem jak czesto to możliwe ale na bank nie w mieście. :wink:

 

Pozdro Pitter

[Bobi]

Ja mieszkam zdala od miasta i dzieli mnie od niego wielka góra więc nie widze świateł ani poświat z miasta . Dla przykładu 1 lipca 2003r . o godz .00.30 widziałem droge mleczną u siebie z podwórka i to nawet nieżle świeciła !!

:shock: :shock: :shock: :shock:

 

 

 

ASTROPOZDROWIENIA Bobi to prawda !!!!!

[Robert Bodzoń]

Ja widzę Drogę Mleczną od siebie z domu przynajmniej 30 razy w roku, ostatnio wczoraj.

 

Niestety nigdy nie widziałem gołym okiem satelitów Jowisza i jest to bez odpowiedniego zasłonięcia bardzo jasnej tarczy planety raczej niemożliwe.

 

O ile pamiętam, księżyce Jowisza są jaśniejsze niż 6,5 mag., ale muszę to sprawdzić.

 

Pozdrawiam

Robert Bodzoń

[Robert Bodzoń]

Otóż w podanym przez Ciebie terminie nie było dobrych warunków do obserwacji Ganimedesa (5,1 mag.). Znajdował się około 1,5' od Jowisza. Dwa razy dalej była Europa (5,8 mag.), ale wątpię, abyś mógł ją zobaczyć gołym okiem.

 

Tu mamy podobny przypadek jak z Marsem i jego satelitami. Niby są w zasięgu amatorskich teleskopów, ale zobaczyć je to już całkiem inna bajka.

 

Ja jednak jestem ciekawy co do innego przypadku. Otóż czasami zbliżają się do siebie Ganimedes i Kalisto i wtedy ich sumaryczna jasność wynosi około 4,5 mag. Gdyby tak ustawić się tak, że Jowisz zakryty byłby przez krawędź dachu, a księżyce nie. Muszę to sprawdzić.

[Łukasz Wojtyniak]

Niestety nigdy nie widziałem gołym okiem satelitów Jowisza i jest to bez odpowiedniego zasłonięcia bardzo jasnej tarczy planety raczej niemożliwe.

Nie wiem, czy Cię dobrze rozumiem, ale czy chcesz zobaczyć gołym okiem, tzn. bez lornetki księżyce Jowisza? No to ci mówię, że to nie jest realne!. Przeca Jowisz jest stanowczo za jasny by bez sprzętu je zobaczyć. Sądzę, że nawet gdyby nawet tam nie było Jowisza to też było by ciężko je dostrzec. Przez lornetkę 20x60 są to tylko białe kropki i nic po za tym.

A więc zobaczenie księżyców gołym okiem wydaje mi się nie realne. Dobry przykład z Marsem, choć raz na około miesiąc przed opozycją być może widziałem jednego, ale... :? :roll: :?:

[xpiox]

Ganimedesa o jasności 5.1 mag z dala od świateł spokojnie zobaczyłoby się gołym okiem (oczywiście gdyby nie było Jowisza (ale przecież gdyby nie było Jowisza to Ganimedes nie byłby księżycem, no bo czego? )) Uważam ,że Europe tez dałoby sie zobaczyć (gdyby nie było Jowisza) bo przeciez widać niekiedy gwiazdy ciemniejsze niż 6mag ale zgadzam sie z Łukaszem ,że z Europą ciężko by było.

Przez lornetkę 20x60 są to tylko białe kropki i nic po za tym

Ale jak fajnie zmieniaja swoje położenie i jak szybko

[Gość Janusz_P.]

Tarczę planety wystarczy zasłonić drutem telefonicznym lub listkiem na drzewie i jeśli księżyc jest dalej od Jowisza to go spokojnie widać przy dobrym zasiegu golym okiem 8)

[r.ziomber]

Zdjecie Jowisza z wczoraj. Obiektyw Pentacon Electric 2,8/135, Philips Vesta. Kolo Jowisza jest dosc jasna gwiazdka.

[Łukasz Wojtyniak]

OK. Jak będzie pogoda to sprawdzę, przysłonię Jowisza i zobaczymy co z tego wyniknie.

[Gość Janusz_P.]

Tylko pamiętaj aby Jowisz był wysoko na niebie a Ganimedes lub Kallisto były w pobliżu maksymalnej elongacji od Planety, to znacznie ułatwi Ci to zadanie 8)

Bez przysłaniania Jowisza widać czasem jednego satelitę który powstał dla nas na skutek zbliżenia się na niebie 2 satelitow Jowisza które naszemu oku zlewają się w jeden jaśniejszy obiekt 8)

[Robert Bodzoń]

Nie wiem, czy Cię dobrze rozumiem, ale czy chcesz zobaczyć gołym okiem, tzn. bez lornetki księżyce Jowisza? No to ci mówię, że to nie jest realne!. Przeca Jowisz jest stanowczo za jasny by bez sprzętu je zobaczyć. Sądzę, że nawet gdyby nawet tam nie było Jowisza to też było by ciężko je dostrzec. Przez lornetkę 20x60 są to tylko białe kropki i nic po za tym.

A więc zobaczenie księżyców gołym okiem wydaje mi się nie realne. Dobry przykład z Marsem, choć raz na około miesiąc przed opozycją być może widziałem jednego, ale... :?  :roll:  :?:

 

 

Sam nie wiem czy mi się uda, ale zawsze można spróbować. Zresztą wyraźnie napisałem, że ma to dotyczyć pewnego specyficznego przypadku, gdy Ganimedes i Kalisto znajdują się obok siebie w sporej odległości od Jowisza i tworzą dla gołego oka jeden obiekt o sumarycznej jasności około 4,5 mag. Dodatkowo tarcza Jowisza ma być przesłonięta przez jakiś obiekt np. krawędź dachu, gałąź itp.

 

Gdyby nie było Jowisza a pozostały jego satelity to 4 księżyce Galileusza byłyby widoczne na niebie, choć oczywiście jako bardzo słabe gwiazdki i w bardzo dobrych warunkach. Ja w miarę często mam warunki, gdy przejrzystość pozwala na obserwację gwiazd o jasnościach 5,5 mag., a czasami nawet 6 mag.

 

Łukaszu raz piszesz, że zobaczenie satelitów Jowisza gołym okiem nie jest realne, a chwilę potem, że wydaje Ci się, że jest to nierealne. Lepiej sam sprawdź, a potem opisz swoje spostrzeżenia.

 

Aha, jeszcze jedno. Galileuszowe satelity Jowisza dobrze widać nawet przez lunetkę 10x30.

[Łukasz Wojtyniak]

Łukaszu raz piszesz, że zobaczenie satelitów Jowisza gołym okiem nie jest realne, a chwilę potem, że wydaje Ci się, że jest to nierealne. Lepiej sam sprawdź, a potem opisz swoje spostrzeżenia.

Faktycznie- sorka.

Aha, jeszcze jedno. Galileuszowe satelity Jowisza dobrze widać nawet przez lunetkę 10x30.

To to wiem. Zresztą sam to sprawdzę jak będzie pogoda.

[Robert Bodzoń]

Niestety bliskie spotkanie Ganimedesa i Kallisto nastąpi dopiero wieczorem 11 stycznia. Do tego czasu można poeksperymentować na samym Ganimedesie (bliżej Jowisza ale jaśniejszy) lub na Kallisto, który oddala się mniej więcej dwa razy dalej od Jowisza niż Ganimedes.