Dziwna rzecz z okiem

[Dementorin]

Od jakiegoś już czasu zauważałem że patrząc na jakieś przedmioty (zwłaszcza w nocy), jednym okiem zdają się jaśniejsze, drugim zaś ciemniejsze.

Jednak przechodząc do sedna, dzisiaj rano obserwowałem Słońce (prawym okiem jak zawsze) i nagle przypomniałem sobie o tym dziwnym fakcie.

Popatrzyłem lewym okiem i... Słońce okazało się zielone! Prawym okiem widzę normalnie żółtą tarczę, a lewym okiem Słońce ma zielony odcień. Nie wiecie może co to może być?

[pyrek77]

ja tak miałem jak dawno temu obiektyw od aparatu skierowałem przez przypadek na słońce, to jednym okiem widziałem otoczenie nasycone kolorem zielonym, a drugim normalnie ale to trwało przez jakaś godzinę, ale wnioskuję że u Ciebie to trwa dłużej. nie przypaliłeś sobie oka soczewki rogówki (nie znam się na anatomii oka) jakąś mocną lampą albo słońcem przez teleskop kiedyś tam?

Edytowane 26 Stycznia 2010 przez pyrek77

[NH2501]

Lepiej nie pytać o porady na forum tylko umówić się na wizytę u okulisty, szczególnie jak objawy utrzymują się dłużej niż jeden dzień!

[Pepin Krootki]

NH2501 ma rację. W sprawie takiej jak zdrowy wzrok nie ma co eksperymentować samemu, ani zdawać się na opinie przeczytane w internecie. Lepiej udać się do porządnego, dysponującego nowoczesnym sprzętem okulisty. Nawet gdyby to miała być prywatna klinika nie warto oszczędzać.

 

Miałem podobną sytuację, wydałem stówkę na kompleksowe badanie oczu i dziś tego nie żałuję, bo prawdopodobnie oszczędziłem sobie okularów a'la "denka od słoików" w najbliższej przyszłości.

 

Pozdrawiam.

[pyrek77]

popieram.

[Astrokrzychu]

Od jakiegoś już czasu zauważałem że patrząc na jakieś przedmioty (zwłaszcza w nocy), jednym okiem zdają się jaśniejsze, drugim zaś ciemniejsze.

Jednak przechodząc do sedna, dzisiaj rano obserwowałem Słońce (prawym okiem jak zawsze) i nagle przypomniałem sobie o tym dziwnym fakcie.

Popatrzyłem lewym okiem i... Słońce okazało się zielone! Prawym okiem widzę normalnie żółtą tarczę, a lewym okiem Słońce ma zielony odcień. Nie wiecie może co to może być?

To,że w czasie obserwacji przez teleskop jednym okiem obraz wydaje Ci się jaśniejszy, a drugim ciemniejszy - to normalne. Patrząc prawym okiem - zamykasz lewe, i źrenica w lewym Ci się rozszerza. Jak zaraz popatrzysz lewym to obraz naturalnie wydaje Ci się jaśniejszy bo Twoja bardziej rozszerzona źrenica zbiera więcej światła. Oczywiście jest to tylko chwilowy efekt.

 

Co do widzenia Słońca lewym okiem na zielono to jak długo to trwało?. Sam widziałem raz zielony poblask ,ale zazwyczaj to ustawało po chwili.

Jeśli masz to nadal to koniecznie udaj się na badania do okulisty.

[Dementorin]

Mam to od prawie roku, u okulisty byłem w lato w 2009 roku żeby zrobić kontrole badania i wykryli mi tylko brak konwergencji. Zielonkowate Słońce zauważyłem dopiero dzisiaj, wcześniej nie patrzyłem na nie lewym okiem. Patrzyłem w odstępach kilkuminutowych i ciągle Słońce było zielonkawe. Zobaczę jutro czy to się powtórzy.

[sumas]

...Zobaczę jutro czy to się powtórzy.

zaraz, to patrzysz na Słońce bezpośrednio, nieuzbrojonym okiem??

to może lepiej daruj sobie takie testy, żeby ten widok Słońca nie był Twym ostatnim

[Dementorin]

zaraz, to patrzysz na Słońce bezpośrednio, nieuzbrojonym okiem??

to może lepiej daruj sobie takie testy, żeby ten widok Słońca nie był Twym ostatnim

No co Ty. Patrzę przez lunetę uzbrojoną w filtr Baadera ND5. Nie jestem głupi.

[Ori2711]

Czasem jak się patrzy na zachodzące Słońce gołym okiem, to potem występuje zjawisko powidoku, czyli widzimy jasną plame w kształcie Słońca, ale w zielonym kolorze (kolor dopełniający do koloru naturalnego naszej gwiazdy), pomimo że patrzymy w zupełnie innym kierunku. To naturalne zjawisko, reakcja światłoczułych komórek w oku...

 

Natomiast jeśli patrzysz przez folię baadera ND5 i nadal widzisz zielony kolor, to już jest sprawa dla specjalisty i natychmiast idź do lekarza póki jest czas aby coś naprawić. Nie bagatelizuj tego.

 

pozdrawiam

Ori