Coś bardzo jasnego przelecialo

[Mat]

28.02.2010 ~23:25

okolice Tarnowa, błysk zdawał się być najintensywniejszy blisko zenitu.

[kanarkusmaximus]

www.heavens-above.com --> odwiedzić, klikać i się nie bać!

[Astrokrzychu]

Hej

 

Gdy zobaczyłem ten temat z ciekawości sprawdziłem wczorajsze przeloty satelitów, ale nic nie znalazłem. Odświeżyłem sobie pamięć i wtedy się zaczeło ,ale po kolei.

Wczoraj kładąc się spać dokładnie o 23:23 otworzyłem sobie okno - na dworze padał nieprzyjemny deszcz i niebo było zupełnie zasnute chmurami. Po paru chwilach odwróciłem się plecami do okna i na swoim łóżku oraz pobliskiej ścianie ujrzałem błysk białego światła. Pierwsza myśl - pewnie jakaś zabłąkana błyskawica (w końcu padal deszcz). Druga hipoteza to przelot bardzo jasnego meteoru/bolidu, ale przyjąłem pierwszą wersję i położyłem sie spać.

Tak jak mówie samego zjawiska na niebie nie widziałem, ale na pewno mogę wykluczyć, że był to jakiś satelita i jeśli nie ma/nie będzie żadnych informacji ze strony pkim o potencjalnym bolidzie ( zresztą gdyby tak było na pewno ktoś dalej poza Tarnowem by to zaobserwował) to myślę, że śmiało możemy przyjąć, że to błykawica.

 

Pozdrawiam

[Mat]

www.heavens-above.com --> odwiedzić, klikać i się nie bać!

 

to nie byl ISS wiec dlaczego polecasz ta strone.

Co do blyskawicy- to nie za wczesnie na nie?

Zjawisko najpierw rozswietlilo porzadnie niebo a potem zamigotalo (tak jal by sie meteoryt rozpadl na kawalki).

Calosc trwala okolo 1 -1.5 sekundy.

[Krzysiek-Polakowski]

Okazuje się ze był to bolid. Nasz koordynator wideo w Polskiej Sieci Bolidowej dostał zapytanie od słowackich kolegów czy wiemy coś na temat bolida z poniższej godziny:

 

"(..)we have many reports about bright fireball over East part of Slovakia

from last night.

 

February 28, at 22:24:46 UT(...)"

 

Na razie żadna z naszych stacji nie zarejestrowała tego zjawiska. Być może dlatego że bolid był nad Słowacją, a nasze kamery patrolują raczej polskie niebo.

 

pozdrawiam

Krzyś

[Astrokrzychu]

 

Co do blyskawicy- to nie za wczesnie na nie?

 

Parenaście lat temu z relacji moich rodziców w wigilijny wieczór piorun uderzył w wieże pobliskiej katedry. Teraz wiem ,że na burze nigdy nie jest za wczesnie

 

EDIT: Ha...czyli jednak bolid...Super

Edytowane 1 Marca 2010 przez Astrokrzychu

[Krzysiek-Polakowski]

 

 

Zebrałem pokrótce informacje na temat tego zjawiska:

 

http://www.pkim.org/?q=pl/node/1298

 

pozdrawiam

Krzyś

[wtw]

Co do blyskawicy- to nie za wczesnie na nie?

 

We wczesnych latach 90 ubiegłego stulecia (dokładnie nie pamiętam był to 1992 lub 1993 rok)w lutym w trakcie ferii zimowych doświadczyłem burzy z błyskawicami ale bez deszczy czy też innego opadu atmosferycznego, wiał za to bardzo silny ciepły wiatr. A lw w tym przypadku sprawa jest jasna - przepiękny musiał to być bolid