NGC 1662 i NGC 2169

[sawes1]

Podszedłem do tych obiektów ponownie. Wcześniej użyłem ETX-70. Niestety poległem w tym boju. Maluch po prostu nie pokazał nic. I dlatego wyposażony w sprzęt o nieco większych gabarytach oraz niezłe okulary postanowiłem się odegrać. Dodatkowo był to pierwszy, poważny test polowy moich dwóch ostatnich nabytków - Naglerów. Pod nóż (a raczej okulary) poszły dłonie Oriona. Oto efekty:

 

 

 

NGC 1662 znajduje się w Orionie, w miejscu lewej dłoni. Niezbyt liczna gromada otwarta z luźno porozrzucanymi gwiazdami. Bardzo łatwa do znalezienia.

Tu w użyciu był Nagler 13T6. Sprawdził się niesamowicie. Ostrość w całym polu. Zresztą co tu mówić...

 

 

 

 

To dla odmiany prawa ręka postaci. Tu gwiazdy są ułożone w dwóch grupach. NGC 2169 jest równie łatwa do znalezienia jak i poprzednia gromada. Szkicowałem patrząc przez Naglera 20T5. Otwarta spokojnie zmieściłaby się w 13mm, ale taki miałem kaprys.

 

Jedna uwaga do Naglerów. Sprzęt musi być naprawdę dobrze wychłodzony. Jeśli o to zadbamy, okularki odwdzięczą się wspaniałymi obrazami o duuuuuużym polu. LVW był trochę mniej wrażliwy na niewychłodzone lustro. Do naprawdę ostrych obrazów mój LB 10 cali dochodził trochę ponad godzinę.

[Robson_g]

Sawes, widzę, że ostro zabrałeś się za testy nowych okularów...

Narobiłeś mi smaka na te gromadki, są to mniej znane obiekty, więc tym bardziej szacun za wytrwałość.

Szkice jak zwykle fajne, oddające rzeczywisty wygląd i układ obiektów. Drugi szkic za mocno przeskalowałeś, ale i tak jest fajny.

Rob

[sawes1]

Wiem, że trochę ten drugi szkic przeskalowałem. Wrzucam w takim razie oryginalny skan po inwercie. Obydwa obiekty na jednej kartce. Ten drugi faktycznie zajmuje tak mało miejsca, że szkoda czystego papieru.

 

 

 

 

 

Przyglądając się myślałem, skąd znam taki układ gwiazd? To jest asteryzm "lambda, sigma". A konkretnie mała lambda, duża sigma.

Edytowane 11 Marca 2010 przez sawes1

[wimmer]

Przyglądając się myślałem, skąd znam taki układ gwiazd? To jest asteryzm "lambda, sigma". A konkretnie mała lambda, duża sigma.

 

No właśnie! Ja też go kojarzyłem, ale w pierwszej kolejności myślałem, że to "horse shoe" (podkowa). A to jednak lambda, sigma.

 

A szkice eleganckie! Dobrze widzieć nowe szkice.