Kokonik pod jasnym niebem.

[Hans]

Kokonik.

 

Po weekendzie spędzonym przy pracy i meksyku jaki zrobiła mi z domu ekipa wymieniajaca drzwi wejsciowe, postanowiłem odreagować pod teleskopem. Jak zwykle zamiast foceniem zająłem sie wojną o FWHM... Po 1.5h odpusciłem i reszta nocy poszła na sesję IC5146. A że niewiele już tej nocy zostało... to jest jak jest.

 

 

 

To inkubator młodej gromady otwartej gwiazd. Mgławica ma około 15 lat świetlnych szerokości. Z czasem podopieczni mgławicy rozpierzchną się po całej okolicy, jednak na razie nowonarodzona dzieciarnia, zbita w ciasną kupkę, intensywnie formuje swoje układy planetarne.11x10min. Ha, 314L, ED120/900

 

Pozdrawiam.

[philips]

Ze trzy razy tyle klatek i będzie fajowo.... ikonka już teraz jest dość obiecująca.

Na czym polega Twoja walka z FWHM ?

[ekolog]

widzę, że dużo wiesz (a może i widzisz swoim sprzętem?)

To przy okazji zapytam: jak to jest ze statystyką w takich żłobkach, ile powstanie układów podwójnych? Bo symulacje komputerowe, które gdzieś widziałem sugerowały, że parka gwiazd - od początku (agregowania obłoku protogwiezdnego) - to dosyć prawdopodobny scenariusz ?

[Hans]

Ekologu, na mój obecny poziom wiedzy, wiekszość młodych gwiazd w takiej wylegarni skończy w układach podwójnych lub wielokrotnych.

 

Filip, problem leży w moim fokuserze. Ten chinski motorek nie potrafi wrócić w ta samą pozycje po zadaniu mu +1000 kroków, a potem -1000 kroków. To skutecznie ogłupia każdy możliwy algorytm.

 

Pozdrawiam.

[Gość wessel]

Coś mi to zabrzmialo znajomo . Mój 4 calowy wyciag od Taka FSQ przez dłuższy czas opierał się wszelkim motorkom- dopiero oryginał robofocusa dał mu radę. Inna rzecz że w noc z piatku na sobotę przy pełnym czystym niebie nie dało się wycisnąc porządnej ostrości- z 3 godzin materiału pewnie zostanie połowa. Tak pływajacego FWHM nie widziałem jeszcze. Znający się na rzeczy twierdzą że seeing był pewnie paskudny-pozostaje im wierzyć.

Pozdrawiam włascicieli chińskich motorków

[Hans]

Przysiadłem się jeszcze raz, delikatniej ciągnąć samą mgławiczkę, jednoczesnie bardziej odszumiając. Wydawało mi się w pierwszej chwili, że jest lepiej, ale juz mi sie nie wydaje. Różnice w detalach, ich cechach i kształtach wyszły zbyt duże.

 

Albo coś nie tak jest z moim poprzednim wyciąganiem detalu, albo z obecnym odszumianiem. Fotka tylko jako ciekawostka, za dużo tu pędzla, a za mało materiału do poważniejszego oglądania.

 

 

Pozdrawiam.

[milosz]

Pozdrawiam włascicieli chińskich motorków

 

A propos chinskich motorków: filmik. Wybaczcie, nie mogłem się oprzeć

 

Pozdrawiam,

milosz

[Adam_Jesion]

A to nie wiedziałeś, że chiny opracowały samobieżne, automatycznie prowadzone motory?

[Adam_Jesion]

Coś mi to zabrzmialo znajomo . Mój 4 calowy wyciag od Taka FSQ przez dłuższy czas opierał się wszelkim motorkom- dopiero oryginał robofocusa dał mu radę. Inna rzecz że w noc z piatku na sobotę przy pełnym czystym niebie nie dało się wycisnąc porządnej ostrości- z 3 godzin materiału pewnie zostanie połowa. Tak pływajacego FWHM nie widziałem jeszcze. Znający się na rzeczy twierdzą że seeing był pewnie paskudny-pozostaje im wierzyć.

Pozdrawiam włascicieli chińskich motorków

 

Uch, a ja właśnie zamówiłem FSQ i ktoś mi twierdził, że wyciąg jest cacy i nie muszę kupować adaptera do PDFa. Jak z tym jest naprawdę?

[Gość wessel]

Wyciąg jest po prostu OLBRZYMI jak na tak mały refraktor. Miałem fokuser TV - nie dał rady. Lubie ATM - wymieniłem silnik na 480-tkę ( jeśli wiesz Adam co to jest ) - i nic, dalej pod górkę nie ciągnął i co gorsza nie wracał do pozycji poprzedniej. W pełnej desperacji kupiłem Robofocusa od Pawła(TURa) no i problemy się skończyły - działa jak złoto.

No i jeszcze jedno- wydałem 200 funtów na mikrofocuser Takahashi-oryginalny do FSQ 106 N. Pieniądze wyrzucone w błoto - mogę ci go odsprzedać za pół ceny.

Jakby co - pytaj.

Pozdrawiam

Maciek