TOUCAM 840, guiding

[Duser]

Może to jednak to - raz tez w terenie jechałem na akumulatorze samochodu: montaż, laptop, aparat i jeszcze radyjko w aucie.

Po godzinie coś zaczęło szankować, montaż zaczął dziwnie reagować, np. nie chciał zatrzymać sie przy przesuwaniu na obiekt. Nie wiedziałem co się dzieje, sprawdziłem połączenia, restartowałem kompa - nic nie pomagało, na dodatek raz było dobrze, raz źle. Pomogło odpalenie silnika - jak ręką odjął. Okazało sie że przeceniłem akumulator - jeżdżąc cały czas na światłach, na krótkich, miejskich odcinkach biedak oscylował na dolnych granicach pojemności. To już wystarczyło żeby ogłupić montaż.

[mago83]

Może to jednak to - raz tez w terenie jechałem na akumulatorze samochodu: montaż, laptop, aparat i jeszcze radyjko w aucie.

Po godzinie coś zaczęło szankować, montaż zaczął dziwnie reagować, np. nie chciał zatrzymać sie przy przesuwaniu na obiekt. Nie wiedziałem co się dzieje, sprawdziłem połączenia, restartowałem kompa - nic nie pomagało, na dodatek raz było dobrze, raz źle. Pomogło odpalenie silnika - jak ręką odjął. Okazało sie że przeceniłem akumulator - jeżdżąc cały czas na światłach, na krótkich, miejskich odcinkach biedak oscylował na dolnych granicach pojemności. To już wystarczyło żeby ogłupić montaż.

 

No i wyszło szydło. Duser jesteś WIELKI ,OLŚNIŁO mnie z tym odpalonym silnikiem. A kurczę czytałem o tym już w kilku wątkach gdzieś na forum. A tu proszę -taki pierdół.

 

W niedzielę ponownie rozstawiłem klamoty i na odpalonym silniku auta, guiding odpalił. Testowo.

Czasy ustawiałem tak od 240 do 300 sekund. No i coś tam wychodziło: crop ze środka kadru 302sek.

Dzięki za pomoc.

[ax]

No i wyszło szydło. Duser jesteś WIELKI ,OLŚNIŁO mnie z tym odpalonym silnikiem. A kurczę czytałem o tym już w kilku wątkach gdzieś na forum. A tu proszę -taki pierdół.

 

 

Wiesz ważna jest jeszcze temperatura na zewnątrz im niższa tym szybciej się wyładowywuje akumulator i trzeba uważać by nie przesadzić z jego wyładowaniem bo będzie Ci wracać na piechotę

[mago83]

Wiesz ważna jest jeszcze temperatura na zewnątrz im niższa tym szybciej się wyładowywuje akumulator i trzeba uważać by nie przesadzić z jego wyładowaniem bo będzie Ci wracać na piechotę

Ja rozumiem, ale przy włączonym silniku to akumulator nie padnie, a i w zimowe nocki podczas sesji będzie dobrze posiedzieć w środku