Tragedia

[ByZone]

oooooooo to jest bardzo drastyczne :twisted: 8)

[Marcin_Sawicki]

Marcinie przeczytaj cały wątek finał jest szczęśliwy.

 

tfu, tfu...ja to tylko zapeszać umiem... należy mi się...

Cóż Artur jest rodzony pod happy star i niech mu gwiazdka pomyślności...

Ja jak tylko pomyślę o kupnie działeczki poza miastem, o wybudowaniu tam chatki i magazynku/obserwatorium to mnie ciary przechodzą...ehhhhh...

[Gość Janusz_P.]

To może lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki z 2 metrowymi murami i fosą a będziesz spał spokojnie nie martwiąc się o sprzęcik tam pozostawiony na czas niepogody :wink:

Takie forty zwykle budowano no górkach z dobrym widokiem, w sam raz na dobre obserwatorium ze sporym działkiem optycznym na pokładzie 8) 8) 8)

[Mirek Krasnowski]

To może lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki

 

W Ełku? To chyba raczej pruski albo hitlerowski.

[Artur Wrembel]

Od wczoraj mam już lustro. Najbardziej bałem się ,że będą jakieś uszkodzenia mechaniczne. Okazało się ,że częściowo starta była tylko powłoka alu. Po ponownym napyleniu lustro wygłąda jak nowe. Pan z zakładu na ul. Kartuzkiej napylił mi je drugi raz gratis i co więcej wczoraj jechał z Gdańska do Poznania i przywiózł mi je do Bydgoszczy.Cała historia kosztowała mnie bardzo dużo nerwów. Dużo pomógł mi Sławek Kruczkowski, który pilotował całą akcję w Gdańsku. Gdybym w ostaniej chwili nie napisał numeru tel na kartonie pewnie lustro nie znalazłoby się. A może pomógł duch Heweliusza :wink: wszystko wydarzyło się obok kościoła św. Katarzyny.Wczoraj robiłem pierwsze obserwacje Jowisza przez chmury. Więcej szczegółów i zdjęć podam w osobnym wątku . Jeszcze raz dziękuje wszystkim . Teraz muszę trochę odpocząć.

[Nergal]

Arturze! Gdzie dokładnie na Kartuzkiej napylają lustra? Codziennie jeżdżę tą ulicą i nie widziałem żadnego takiego zakłdu.

[Artur Wrembel]

Na Kartuzkiej 135 jest regeneracja reflektorów samochodowych. Oczywiście robią to próżniowo ale bez warstwy zabezpieczającej. Ja nie jestem do końca pewny czy mam dobrą parabolę , dlatego zrobiłem to tak na razie.

[Gość]

...

[Bobi]

Tak to czytam i czytam i przepraszam że to napisze ale nie tego już czytać musze sorki : :twisted: Co za skurwysyny :x ??????????? Zabił bym takiego tym właśnie lustrem i dał przykład innym złodziejom że sprzętu astro sie nie kradnie bo to święta rzecz :x

[Bobi]

Tak to czytam i czytam i przepraszam że to napisze ale nie tego już czytać musze sorki : :twisted: Co za skurwysyny :x ??????????? Zabił bym takiego tym właśnie lustrem i dał przykład innym złodziejom że sprzętu astro sie nie kradnie bo to święta rzecz :x

[Bobi]

Tak to czytam i czytam i przepraszam że to napisze ale nie tego już czytać musze sorki : :twisted: Co za skurwysyny :x ??????????? Zabił bym takiego tym właśnie lustrem i dał przykład innym złodziejom że sprzętu astro sie nie kradnie bo to święta rzecz :x

[el3k]

Na zlodziei samochodowych tez kiedys uslyszalem, ze jest taki sposob, dosc drastyczny ale... wystarczy wziac deske, ponawiercac w niej otworki a potem powbijac w nia haczyki wedkarskie, takie wyprostowane ta ostra czescia z harpunikiem do gory rzecz jasna. Z drugiej strony pasek, i tak spreparowana deseczke przypinamy do siedzenia kierowcy. Calosc dla niepoznaki przykrywamy cienkim pokrowcem na siedzenia (pokrowiec raczej do zniszczenia). Jak zlodziej na chwilke choc usiadzie, to raczej o wlasnych silach juz sie nie podniesie, chyba, ze wyrwie sobie pol d.....y. Podobno skutkuje!

 

 

ja bym do tych haczyków jeszcze akumulator podłączył żeby złodziejowi pół d*** upaliło.

[Gość Janusz_P.]

Tiaaaa, zajęło by się siedzenie i własną brykę z dymem byś puścił :shock: :roll:

[Marcin_Sawicki]

To może lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki

W Ełku? To chyba raczej pruski albo hitlerowski.

 

Powiedzmy sobie uczciwie tylko i wyłącznie...mazursko-SS-prusko-sowiecki...

 

To może lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki z 2 metrowymi murami i fosą a będziesz spał spokojnie nie martwiąc się o sprzęcik tam pozostawiony na czas niepogody :wink:  

8)  8)  8)

 

Osowiec, który jest parę [ho-ho] km od Ełku i spełnia powyższe wymagania

A może jakiś bunkier w promocji? 8)

Takie forty zwykle budowano no górkach z dobrym widokiem, w sam raz na dobre obserwatorium ze sporym działkiem optycznym na pokładzie  8)  8)  8)

 

Toż jam ci żyję na Mazurach Garbatych! Niby niziny, ale jakieś takie wyboiste... 8)