Porównanie Canona i CCD

[exec]

Porównywałem sobie dziś dwa zdjęcia, które zdarzyło mi się popełnić i pomyślałem, że kogoś też może to zainteresować, więc wrzucę to tu na forum. Poza tym, że oba są zdjęciami M42 i w obu przypadkach użyłem 2-minutowych ekspozycji, różnią się wieloma rzeczami.

 

Pierwsze zdjęcie popełniłem niemodyfikowanym Canonem 1000D i obiektywem Tokina 300mm 5,6. Było to na wyjeździe pod ciemne niebo. Warunki były bardzo dobre -było wtedy blisko 6,5mag (na oko) i -10 stopni co pewnie pomogło zredukować szumy Canona. Zrobiłem 10 klatek po 2 minuty na ISO 1600, a do tego darki.Oprócz tego zrobiłem serię krótszy ekspozycji (środek), ale już go tu nie dokładałem, żeby nie mieszać.

 

 

Drugie zdjęcie(tej nocy kamera zaliczyła u mnie pierwsze światło) popełniłem ostatnio z miasta, kiedy Księżyc miał już powyżej 50% i świecił niedaleko Oriona.

 

Tym razem użyłem kamery ST-2000XM, obiektywu Tair 300mm@5,6 (mniej aberracji, ale gorsza ostrość niż w Tokinie). Warunki były bardzo niekorzystne. Księżyc ~25 stopni od Oriona zmniejszały zasięg w tym rejonie do ok 3,5-4mag (na oko). Jest to 12 klatek luminacji i po 3 na kolor. Jak widać klatek jest więcej, ale z drugiej strony tak to już jest z kamerami mono - każdy filtr musi coś dostać. Do tego warunki nieporównywalnie gorsze.

 

Wnioski każdy może wyciągnąć sam.

 

Zdjęcie z ST-2000 może się wydawać bardzo miękkie - ale to 'zasługa' braku możliwości precyzyjnego ustawienia ostrości w Tairze. Wg mnie ma między nimi jakiś porażających różnic, ale myślałem, że przy jasno świecącym Księżycu w pobliżu fotografowanego obiektu prawie nic się nie zarejestruje, a tu taka niespodzianka.

Co o tym myślicie?

[sumas]

może ciut większa różnica by była focąc kamerą CCD pod ciemnym niebem w bezksiężycową noc, niż Canonem pod niebem zaświetlonym i Księżycem?

a tak poważniej, to wszelkie testy porównawcze powinieneś przeprowadzać w porównywalnych warunkach

i dopiero wtedy wyciągać wnioski

[exec]

Sumas, wrzuciłem to tylko jako ciekawostkę - zdaję sobie sprawę, że TEST PORÓWNAWCZY powinien być przeprowadzony w tym samym miejscu i czasie.

 

Po prostu dla mnie to było zaskoczenie, że pomimo 3 magnitudo różnicy na niebie, kamera dała radę wyciągnąć więcej niż Canon.

[franz]

Canon jest niemodyfikowany, trudno go porównywać z kamerką.

[sumas]

hmm to pewnie zmylił mnie tytuł tego wątku

ale polecam to: http://astrosurf.com/buil/50d/test.htm

i zwłaszcza ten wykres:

i jeszcze wątek Jesiona: http://forum.astropolis.pl/topic/30411-fli-proline16803-vs-canon-5d-mark-ii/

 

a jeszcze z ciekawostek, kiedyś ustawiłem sobie sesję, a że było strasznie zimno, sesję obsługiwałem przez zdalny pulpit, gwiazdka w guiderze wyglądała całkiem przyzwoicie (guidowałem Atikiem 16IC)

fotki robiłem Canonem i jakież było zaskoczenie, że aparat nic nie zarejestrował, po prostu biała plama, myślałem, że pewnie obiektyw zaparował, ale optyka była czysta, patrzę na gwiazdkę guidera w obserwatorium i ciągle ją widać, tracking bez zarzutu, wtedy dopiero spojrzałem w niebo

... nie było widać żadnej chmury przesłoniły całe niebo

[Adam_Jesion]

Modyfikacja Canona wiele tu nie zmieni, po prostu czerwony dobije "prawie" do zielonego (na wykresie Sumasa). Nadal przepaść, a sama sprawność kwantowa zaprezentowana powyżej to nie wszystko. Canona zabije słabe S/N w porównaniu do kamery astro.

 

@Exec - jeżeli faktycznie wykonałeś tylko parę zdjęć w życiu, to idziesz jak "przecinak". Widać, że masz rękę do astrofotografii.

[exec]

No cóż, zdjęcia, które zrobiłem mogę podliczyć z pamięci.

 

 

 

0. Orion zrobiony Canonem ułożonym na stercie książek. Ekspozycje 15sek. Nie dało się nawet tego zestackować(chociaż może jeszcze raz spróbuje to zestackować). Nie uznaję tego za pierwsze zdjęcie, ale można powiedzieć, że po tej próbie coś mi ‘pstryknęło’ i zdecydowałem się spróbować astrofoto. Próba odbyła się w 11.11.2010 – Święto Niepodległości. To jest zdjęcie zero i dzień zero jeśli chodzi o moje astrofoto.

 

1. Pierwsze zdjęcie 25.11.2010 – dwa tygodnie później, ale trzeba było zrobić zakupy (EQ3-2 i akcesoria). Pogoda pozwoliła na ok 5 klatek M31 – to zdjęcie zresztą wrzuciłem tu na forum.

 

2. Drugie zdjęcie-znów M31, 04.12.2010 – wyjazd pod ciemne niebo (przełęcz Tąpadłą), to też pojawiło się na forum.

 

3. Trzecie zdjęcie, M42, 05.12.2010 – ten sam wyjazd, ale było już po północy. Pamiętam, że Iro pomógł mi wtedy dobrać ekspozycje i doradził żeby dozbierać krótszych ekspozycji na środek M42.

 

4. W długim okresie niepogody (i chorowania) zmieniłem sprzęt na HEQ5 i ST2000. Kiedy nie sypało i robiłem nową kamerą zdjęcia masztów, anten i kominów. Uczyłem się obsługi kamery i odkryłem takie rzeczy jak to, że wyciąg w Newtonie SW nie ma szans utrzymać ciężkiej kamery, albo że pole widzenia kamery + SCT @ 1,5m jest bardzo małe i inne takie niesamowitości.

 

5. Ostatnie dwa zdjęcia (4 i 5) – robione już nowym setupem – M81+M82 i M42 – jednej nocy jako pierwsze światło/test kamery i montażu. No i na razie tyle. Więcej nerwów (niepogoda) niż efektów. Lekcja dla innych? Nie wciągajcie się w nowe tematy kiedy idzie zima. Chyba, że mieszkacie w na Saharze lub w Kalifornii.

 

 

 

Jeśli chodzi o wykresy to aż ciężko uwierzyć, że jest aż tak duża różnica. Wiedziałem, że kamery wyraźnie mniej szumią od Canona, ale nie wiedziałem, że różnica w czułości jest aż tak duża.

 

 

[Adam_Jesion]

Wiedziałem, że kamery wyraźnie mniej szumią od Canona, ale nie wiedziałem, że różnica w czułości jest aż tak duża.

Heh, to przekonasz się, jaka będzie różnica bez Księżyca. Wtedy dopiero się zdziwisz.

[exec]

No właśnie czekam na tą okazję, żeby w końcu się zdziwić.

 

Niestety do te pory nie miałem jak poczuć ‘lepszości’ kamery w stosunku do Canona.

 

Teraz jak zobaczyłem pierwsze rezultaty i wykresy podlinkowane przez Sumasa to się naprawdę ucieszyłem. Wygląda na to, że chciałem kupić kamerę, która nie będzie mi się zawieszała na mrozie jak Canon, a kupiłem maszynkę z całkiem sporymi możliwościami.

 

 

[exec]

No i uzbierałem kolejny materiał z M42 w zeszły czwartek. Tym razem 64minuty materiału. Plus 8minut na środek. Jako że tym razem użyłem teleskopu, a nie obiektywu w którym nie da się dobrze ustawić ostrości to i efekt lepszy. Jeszcze lepiej powinno być po dołożeniu microfocusera lub moto/robo focusa.

ST-2000XM, ED80 F7.5, HEQ5