Przepraszam mam 9 lat

piotrs · 6 Stycznia 2012

Myślę że teraz rodzice naszego adepta powinni to wszystko poczytać i zdecydować. Chyba wszystkie karty są już na stole.

EDIT: jeszcze jedna propozycja (goto (nie wiem czy 9-cio latkowi uda się go obsłużyć?), lekki, łatwy w rozkładaniu statyw, trochę mała średnica obiektywu) http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-celestron-lcm-70,d2103.html

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez piotrs

KrzysztofZ · 6 Stycznia 2012

Myślę że teraz rodzice naszego adepta powinni to wszystko poczytać i zdecydować. Chyba wszystkie karty są już na stole.

EDIT: jeszcze jedna propozycja (goto (nie wiem czy 9-cio latkowi uda się go obsłużyć?), lekki, łatwy w rozkładaniu statyw, trochę mała średnica obiektywu) http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-celestron-lcm-70,d2103.html

Goto bez znajomości nieba ? a skąd będzie wiedział, że trafił w obiekt ?

Goto wymaga czasami wprowadzania poprawek i obsługa tego przez 9-cio latka będzie wyglądała tak:

- kurcze powinna tutaj być M57, a jej nie ma

- i gdzie ja teraz jestem - hmmmmm może trochę w prawo albo w lewo, nieeeeeeeeee do góry

- i znów zgubiłem się

Najbardziej frustrujące w goto jest to, że musisz wszystko perfekt ustawić (pilot - wszystkie ustawienia, wypoziomować i znać już trochę obiektów żeby wiedzieć czy trafiłeś)

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez KrzysztofZ

piotrs · 6 Stycznia 2012

Goto bez znajomości nieba ? a skąd będzie wiedział, że trafił w obiekt ?

Goto wymaga czasami wprowadzania poprawek i obsługa tego przez 9-cio latka będzie wyglądała tak:

- kurcze powinna tutaj być M57, a jej nie ma

- i gdzie ja teraz jestem - hmmmmm może trochę w prawo albo w lewo, nieeeeeeeeee do góry

- i znów zgubiłem się

Najbardziej frustrujące w goto jest to, że musisz wszystko perfekt ustawić (pilot - wszystkie ustawienia, wypoziomować i znać już trochę obiektów żeby wiedzieć czy trafiłeś)

W sumie może tak być ... stąd moje wątpliwości.

KrzysztofZ · 6 Stycznia 2012

Gdyby nie ta francowata kasa, to zestaw typu Porta + jasny achromacik (100/500, 120/600) byłoby ok. Ale niestety za Portę życzą sobie jak za zboże.

W sumie to jakby się uparł, można znaleźć statyw + głowica z mikroruchami i jakiś krótki jasny achromat.

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez KrzysztofZ

Kot789 · 7 Stycznia 2012

marceli02:

bedziesz jezdzil zawsze w to samo miejsce np. do rodziny czy bliskich znajomych? Czy to sa wyjazdy na zasadzie wyrwac sie za miasto na weekend/ferie/wakacje? Te wyjazdy sa z noclegiem?

Bo jesli teren dookola domu jest ogrodzony (a na wsi z reguly sa) to rodzice powinni pozwolic Ci obserwowac samodzielnie - wystarczy, ze beda gdzies obok, by byli spokojni. Byc moze warto zostawic teleskop na miejscu, zamiast kazdorazowo go wozic?

7 Stycznia 2012

Nie bierzesz pod uwagę niezwykle istotnego czynnika zwyklej ludzkiej ciekawości oraz niechęci do zmywania garów idę o zakład że co drugi tatuś z jednego albo drugiego powodu wyskoczy z synkiem pomóc mu przy obserwacjach :)

wpwaldek · 7 Stycznia 2012

Dokładnie jak kolega wyżej napisał W tym roku pod choinkę moje dzieciaki (10 lat chłopak , 13 dziewczynka) dostali synte 8" dobsa. Chłopak świetnie radzi sobie z obsługą tego sprzętu, sam potrafił ustawić się na jowisza, wenus. No oczywiście księżyc Mgławice, galaktyki z jaką to przyjemnością pomagałem mu ustawić :astronomer2: Myślę że był to dobry zakup, nawet jeśli i tak jeszcze dużo kasy pójdzie na okulary i inne dodatki to jednak w tej kasie to na początek synta 8" na dobsonie to optymalny wybór dla chłopaka i TATY. Można spędzić z synem fajnie czas. Sam oczywiście nie przeniesie tego sprzętu.

piotrs · 7 Stycznia 2012

Dokładnie jak kolega wyżej napisał W tym roku pod choinkę moje dzieciaki (10 lat chłopak , 13 dziewczynka) dostali synte 8" dobsa. Chłopak świetnie radzi sobie z obsługą tego sprzętu, sam potrafił ustawić się na jowisza, wenus. No oczywiście księżyc Mgławice, galaktyki z jaką to przyjemnością pomagałem mu ustawić Myślę że był to dobry zakup, nawet jeśli i tak jeszcze dużo kasy pójdzie na okulary i inne dodatki to jednak w tej kasie to na początek synta 8" na dobsonie to optymalny wybór dla chłopaka i TATY. Można spędzić z synem fajnie czas. Sam oczywiście nie przeniesie tego sprzętu.

No właśnie. Dużo zależy od tego czy nasz astronom będzie miał czynne wsparcie rodziców. Rodzice muszą sobie teraz odpowiedzieć na to pytanie i stosownie do tego zaangażowania zrównoważyć dylemat: osiągi sprzętu (8" Synta da najlepsze obrazy, ale jest spora i nie lekka) vs. jego rozmiary (im mniejszy i lżejszy tym da mniej ciekawe widoki ale rośnie jego mobilność i częstość użycia) i łatwość obsługi (z goto czy bez?).

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez piotrs

Jarek · 8 Stycznia 2012

Witaj marceli02!

Dobra wiadmość: wszystko przed Tobą! Zaczynając tym wieku masz szanse długo cieszyć się swoim hobby, rozwijając je.

Moja rada jest taka: nie wciskajmy dziecku w tym wieku i jego rodzicom ciężkiego grata [synta 8"]. To,że nasz młody kolega wykazuje niezłomny entuzjazm nie znaczy, że na dłuższą metę wykażą go rodzice. A bez tego duży teleskop bedzie się kurzył w pokoju. Nie róbcie błędu i nie oceniajcie ewentualnego zangażowania rodziców Marcela w jego astrozabawy pod kątem własnych doświadczeń. Nie jestem pewien, czy i jak długo będą chcieli/mogli regularnie nosić do ogródka 17kg mebel lub ładować go do auta. Rodzinny wyjazd na wieś do dziadków itp. to czasem zabranie kilku osób i bagażu, a nie tylko 8-calowej armaty zajmującej pół samochodu. Nie każdy ma minivana, no i co z wakacjami? To musi być coś mobilnego, niekłopotliwego dla całej rodziny.

Proponuję 90/900 ale na AZ3 -paralaktyk to zły pomysł. 102/500 też na AZ również będzie O.K. W ostateczności, jeśli już duży teleskop, to nic większego niż Dobson Synta 6". Gabarytowo prawie to samo co 8", ale te parę kg wagi mniej nie jest bez znaczenia. To jest sprzęt, który 9-letniemu chłopcu zapewni lata oglądania, na przesiadkę na coś większego ma znacznie więcej czasu niż 90% z nas, "starych pryków". Najważniejsze, aby kupiony teraz sprzet nie utkwił w kącie.

Pozdrawiam

-J.

Tomek_P · 8 Stycznia 2012

Dlatego pisałem że to rodzić powinien dowiedzieć się i ocenić bo ostatecznie na niego spadnie "czarna robota".

Z drugiej strony nie wciskajmy dziecku połówki większej lornetki. Żyjemy w kulturze obrazkowej googlujesz Jowisz i wyskakuje tysiące zdjęć przez różne także kosmiczne teleskopy w świetle widzialnym, podczerwieni, X itd. To daje już jakieś wyobrażenie o niebie i mimo że marceli pisze że widział już Jowisza przez jakiś teleskop to taka kulka bez "smaku i zapachu" może szybko zniechęcić a co poza nią? Tak wiem że na niebie dzieje się jeszcze wiele ale wydaje mi się że pomijając specyficzne sytuacje to jest to taki zestaw optimum.

Tak jak napisałem ostateczną decyzje podejmą i tak rodzice i będzie to kompromis ze wskazaniem na warunki - wymiary, ciężar.....

Edytowane 8 Stycznia 2012 przez Tomek_P