Czy zrobię zdjęcie teleskopem.....

[mati537]

Pytanie jest proste czy zrobię zdjęcie teleskopem GSO 8" na dobsonie w wersji astrofoto? Jeśli tak to jakiej będą jakości?

http://astrokrak.pl/dobsony/1184-teleskop-gso-dobson-8-203-1200-m-crf-deluxe.html

Dzięki z góry :-)

[Iluvatar]

Zrobisz zdjęcia obiektów Układu Słonecznego z wykorzystaniem np. kamerki internetowej. Mgławic ani galaktyk nie.

[mati537]

A czemu galaktyk i mgławic nie zrobię?

[Tomek96]

A czemu galaktyk i mgławic nie zrobię?

 

Dlatego, że ten teleskop nie ma napędu wzdłuż osi obrotu Ziemi, więc po kilku sekundach gwiazdy są już przesunięte o kilka sekund kątowych, czyli o pewne odległości. Zdjęcia mgławic i galaktyk robi się po kilka minut a czasami nawet po kilkadziesiąt minut, mówiąc tu tylko o jednym zdjęciu z kilkudziesięciu, które zazwyczaj się wykonuje.

Czyli nie zrobisz tym zdjęcia mgławic, gdyż ten teleskop nie śledzi sam gwiazd.

 

Co może śledzić gwiazdy? Montaże paralaktyczne.

http://deltaoptical....nscan,d794.html

http://astromarket.p...alaktyczne.html

 

Tak wyglądają. Na to montujemy odpowiednie teleskopy, nie takie jak podałeś na linku, a do teleskopów przyczepiamy aparat bądź wyspecjalizowany aparat z matrycą CCD.

Sprzęt taki kosztuje minimum kilka tysięcy złotych, jeśli chodzi o robienie zdjęć mgławic i galaktyk z detalami. Jeśli chcesz robić szerokie ujęcia nieba to wystarczy Ci zwykły statyw, obiektyw i aparat.

 

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane 16 Października 2012 przez Tomek96

[mati537]

To chyba zrezygnuje z tej astrofografi zbyt dużo kasy:(

[Kefirex]

Jeśli Twoim głównym zamierzeniem jest przede wszystkim robienie zdjęć nieba, a nie posiadanie teleskopu ~8" i zdjęcia tylko "przy okazji", to może nie rezygnuj tak szybko i spójrz tutaj: http://www.astrojawil.pl/fastron_2.htm

Jak widać da się również o wiele mniejszym kosztem bez stosowania skomplikowanych montaży z elektrycznym napędem. Na dole tej strony są przykłady efektów.

 

Ja w roku chyba 1997 ręcznie kręciłem topornym montażem paralaktycznym nadążając za ruchem nieba, żeby sfotografować kometę Hale-Bopp. Dziś patrząc na możliwości amatorskiego sprzętu za parę(naście) tysięcy, to te moje zdjęcia nie wyglądają jakoś imponująco, ale wtedy wszyscy znajomi mi ich zazdrościli.

 

Piotrek