Skocz do zawartości

Objaśnienie parametrów


wojciech444z

Rekomendowane odpowiedzi

Mam wrażenie, że wątpliwości biorą się z tego, że pojęcie ogniskowej jak i światłosiły można odnieść zarówno do samego lustra jak i całej konstrukcji i nie muszą one być tożsame (ogniskowa teleskopu z lustrem o ogniskowej "x", nie musi być równa "x")
Dokładnie tak.

Ekologu, zwracam połowę honoru ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki i za to.

A czemu połowę?

Co prawda Daniel napisał ... "nie musi być równa x" ... ale wielka szkoda, że nie podał konkretnego przykładu :(

(to, że z różnymi, co do ogniskowej okularami, trzeba trochę pomanewrować wyciągiem to inna, drobna sprawa).

 

Kiedyś widywałem teksty, że teleskop (mający gdzieś wbudowany na stałe Barlow) uchodził za teleskop o dłuższej (podwojonej) ogniskowej,

ale to budziło spore wątpliwości definicyjne (i śmiech) o ile pamiętam ;)

 

Tak przy okazji. W tym wątku opisujemy konkretne parametry. Moim skromnym zdaniem najprostsza procedura "naukowo-techniczna" jest taka:

 

Bierze się dany parametr, na przykład światłosiłę, i odpowiada na pytanie: Co się zmienia gdy ten parametr jest raz większy, a raz mniejszy.

Czyli pozostałe cechy na czas tego rozumowania "usztywniamy", bierzemy jakieś typowe. Na przykład standardowe.

 

I mam fajny przykład:

Nie mamy nic ze sprzętu astro i zdecydowanie mało kasy.

Dzwoni krewny z USA i mówi. Mój znajomy obiecał wysłać Ci jakiś teleskop bo jest ich sprzedawcą. Powiedział:

Wyślę mu jeden z moich tradycyjnych zestawów. Interesuje mnie odpowedź twojego bratanka z Polski na jedno tylko pytanie:

Czy chce teleskop światłosilny czy nie?

 

I wtedy - chcąc nie chcąc - musimy sobie odpowedzieć na pytanie do czego bardziej nadaje się typowy amatorski teleskop światłosilny, a do czego mniej niż mniej-światłosilny ("ciemniejszy", "względnie dłuższy"). Przy założeniu (jak wspomniałem), że nie jesteśmy zamożnymi ludźmi co sobie dokupią Lantany itp.

Biorąc pod uwagę co my akurat preferujemy w obserwacjach (uwzględniając szereg rzeczy, np naszą mobilność i miejsce zamieszkania, i na co chcemy polować).

 

Pozdrawiam

p.s.

a swoją drogą nie wykluczam, że Daniel miał rację

jeśli uwzględnimy sposób budowy SCT lub Maków.

Ciekawa kwestia. Ktoś zna ogniskowe ich luster głównych?

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja to laik jestem, ale zawsze byłem przekonany, że światłosiła to właśnie cecha całego układu - całego teleskopu."

 

To jest nas narazie dwóch ;)

 

A tak ogólnie to próbowałem autorowi wątku opisać coś na temat PARAMETRÓW sprzętu astro (nie tylko refraktorów), a nie jak niektórzy błędnie zauważli - opisać podane przez niego teleskopy. (Przytoczone przeze mnie dane są t-e-o-r-e-t-y-c-z-n-e)

 

Teraz to już niewiem czy liczby kłamią czy np. mak jest idealnym sprzętem do obserwacji galaktyk?

PS

Czuję się teraz trochę jak troll hehehehe

PS 2

Jeżeli przytoczone przezmnie wcześniej !!!PRZYKŁADY!!! są na tyle błędne niech mi moderatorzy lub admin dadzą ostrzeżenie. Przyjme z pokorą na klatę ;)

 

"Bo to jest duża światłosiła czyli zapewne krótki teleskop w stosunku do średnicy soczewki,

 

Taki teleskop ma Średnicę obiektywu aż 1/5 z jego długości czyli 20%. Jest pękaty!" No to to czytając wymiękłem. np. Synta 10" F/4,7 dobijcie mnie please.

 

Napisałeś też:

>>> czyli w przypadku np. teleskopu 90/900 światłosiła F/10. Im mniejsza wartość światłosiły np. F/5 tym subtelniejsze obiekty można zaobserwować

 

Chyba się domyśliłem dlaczego tak przypuszczałeś. Zapis F/5 byłby dla synty 10'' tożsamy z 250/(5*250).

Jeśli w mianowniku owego ułamka pojawia się mniejsza liczba to cały ułamek robi się większy. Dlatego wspomniana Synta 10 jest światłosilnym teleskopem. Ma stosunkowo krótką ogniskową w stosunku do sporej wszak apertury.

 

Napiszę to jeszcze "wprost": F/10 to mniejsza światłosiła niż F/5

 

Pozdrawiam

p.s.

Dygresja "językowa".

Światłosilny teleskop jakby mocniej, pod ostrzejszym kątem, zakrzywia światło w pobliżu brzegu apertury.

Stąd być może wzieła się nazwa "silny". Jako, że "mocniej" zakrzywia światło => bliżej ("szybciej") od lustra lub obiektywu skupia je w ognisku.

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowę, bo układ optyczny jakim jest teleskop ma również swoją ogniskową i światłosiłę, która może być różna od światłosiły i ogniskowej lustra. Przynajmniej takie wnioski wysnułem z tej dyskusji.

 

Nie.

Teleskop ma swoją ogniskową i światłosiłę dokładnie taką jaką daje zainstalowane w nim lustro.

O ile mówimy o newtonie i nie nie bierzemy pod uwagę barlowów, korektorów itp.

 

Poza tym, kochani, ja byłem przekonany, że my mamy już za sobą sprawę: "światłosiła i źrenica wyjściowa". A tu widzę, że jednak nie :o

 

Dla tych, którzy nie wierzą. Zarówno w teleskopie np. f/9 jak i f/5 stosując odpowiednie okulary jesteśmy w stanie uzyskać porównywalny w jasności, pomiędzy obiektem a tłem, obraz galaktyki. Mit, czy raczej bardzo zły "skrót myślowy", że f/5 to do DSów jest a f/9 do planet, obalaliśmy już wiele razy. Ten mit został już obdarty z godności, poniżony, zbity, porzucony w lesie, następnie umarł, rozłożył się i leży pod ziemią, mech na nim rośnie i paprotki.

 

:lightning:

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Teleskop ma swoją ogniskową i światłosiłę dokładnie taką jaką daje zainstalowane w nim lustro.

O ile mówimy o newtonie i nie nie bierzemy pod uwagę barlowów, korektorów itp.

Yyyy, zaprzeczasz twierdzeniu podając tylko wyjątek?

Teleskop jako cały układ optyczny może mieć tą samą ogniskową co znajdujące się w nim lustro, ale nie musi i często nie ma. Do tego zmierzała dyskusja. Zwykły Newton jest tu tylko wyjątkiem, nie zaprzeczeniem.

Jak się ma ogniskowa lustra do ogniskowej teleskopu we wszelakiej maści katadioptrykach? W sumie to sam jestem ciekaw jaką ogniskową mają gołe lustra poszczególnych Maków...

Nawet wśród refraktorów mamy przykład Petzvala ;)

Edytowane przez paether
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam

p.s.

Dygresja "językowa".

Światłosilny teleskop jakby mocniej, pod ostrzejszym kątem, zakrzywia światło w pobliżu brzegu apertury.

Stąd być może wzieła się nazwa "silny". Jako, że "mocniej" zakrzywia światło => bliżej ("szybciej") od lustra lub obiektywu skupia je w ognisku.

 

Mogę rozwinąć.

Czasem spotykane określenie "szybki" w stosunku do teleskopu wzięło się z fotografii i astrofotografii. I w tej dziedzinie jest najczęściej używane.

Wzięło się od czasów naświetlania klatki. W "szybkim" teleskopie wymagane dla obiektu czasy naświetlania są krótsze, "szybsze". Stąd określenia "szybki" dla "światłosilnego" teleskopu np. f/4 i "wolny" dla teleskopu np. f/8

 

Yyyy, zaprzeczasz twierdzeniu podając tylko wyjątek?

Teleskop jako cały układ optyczny może mieć tą samą ogniskową co znajdujące się w nim lustro, ale nie musi i często nie ma. Do tego zmierzała dyskusja. Zwykły Newton jest tu tylko wyjątkiem, nie zaprzeczeniem.

Jak się ma ogniskowa lustra do ogniskowej teleskopu we wszelakiej maści katadioptrykach? W sumie to sam jestem ciekaw jaką ogniskową mają gołe lustra poszczególnych Maków...

Nawet wśród refraktorów mamy przykład Petzvala ;)

 

 

 

Nie doczytałem, sorry. Myślałem, że zatrzymaliśmy się na podstawach ;)

 

W większości teleskopów Schmidta-Cassegraina znanych marek, np. Celestron, Meade, główne lustro ma światłosiłę f/2 a wypukłe lustro wtórne daje "odwrotną" światłosiłę f/5. Stąd układ ma f/10

(W SCT 9,25" mają chyba f/2,3 i f/4,3)

Przykład z dziedziny astrofoto: W miejsce lustra wtórnego w SCT ładujesz kamerkę i masz Fastara / HyperStara f/2 :)

 

pzdr

 

*edyta*

Ah, faktycznie, w tym kierunku brnęła dyskusja. Zwracam honor, dziki !

 

 

 

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Pacem i ocom nie wieze :)

PS. Moja głupawka wynika generalnie z braku fotonów... Narobiliście chłopaki zamieszania a pytający chyba dalej nie zna odpowiedzi ...

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych, którzy nie wierzą. Zarówno w teleskopie np. f/9 jak i f/5 stosując odpowiednie okulary jesteśmy w stanie uzyskać porównywalny w jasności, pomiędzy obiektem a tłem, obraz galaktyki. Mit, czy raczej bardzo zły "skrót myślowy", że f/5 to do DSów jest a f/9 do planet, obalaliśmy już wiele razy. Ten mit został już obdarty z godności, poniżony, zbity, porzucony w lesie, następnie umarł, rozłożył się i leży pod ziemią, mech na nim rośnie i paprotki.

 

:lightning:

Ależ to jest teoria "teoretycznie" słuszna niebywale (Ameryka dawno odkryta).

Tylko że - jak omawialiśmy i omawiamy parametry - to warto było pochylić się nad każdym bez dygresji ku mega drogim rozwiązaniom.

Jak zamiast DS-ów (coś tu napisał) weźmiemy się za powiększenia planetarne - takie prawdziwe (że naprawdę nieźle widać pasy i "wiry" Jowisza oraz szczeliny i pieścienie obok Saturna) to dla krótkiego refraktora pojawia się bariera finansowa. Trzaba by kupować bardzo drogie okulary krótkoogniskowe. Nie wszyscy bowiem wytrzymają Aberrację chromatyczną i inne defekty na tanim okularze bardzo krótkoogniskowym - o ile w ogóle jest takowy ;)

 

Sam napisałeś, że w tym wątku to raczej omawiamy podstawy, a zatem raczej nie zestawy za cenę nowego samochodu osobowego Europejskiej produkcji. Taki idealny (łatwy do noszenia) to by chyba był apochromat trójsoczewkowy 150mm średnicy Carbonowy, krótki (światłosilny) i do tego wypaśny okular :)

 

Wychodziłoby, że wszyscy ludzie na świecie z kasą około 600 zł powini w ciemno zaczynać od statystycznie "najlepszego" - nie przeczę - Refraktora 90/900 na AZ3? Bo niby co za problem potem domanewrować sobie okularami ... pod DS-y ;)

I polować potem na galaktyki w Wielkiej Niedźwiedzicy :)

 

A po co w sklepach leżą takie teleskopy jak poniższy - bywają jednak ludzie co nie przypadkiem lecz po przemyśleniu sprawy od tego (WYBITNIE ŚWIATŁOSILNEGO) zaczynają:

 

http://astromarket.pl/teleskopy/newton/teleskop-sky-watcher-newton-130-650-mm-eq2.html

 

lub (nowość ale wypada wspomnieć)

 

http://astromarket.pl/teleskopy/newton/teleskop-sky-watcher-dobson-130.html

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się z Tobą zgadzam! Dałem plusa z prawdziwą przyjemnością.

 

Bo średnica (czyli Apertura) to kolejny parametr, który warto rozpatrywać.

I zalecać możliwie duży - w ramach posiadanej kasy.

Chociażby, ze wzgledu na tak zwaną zdolność rozdzielczą. I parę innych zalet.

 

Niemniej o tyle (gdy nie liczymy sie z kasą) wątek zszedł na refraktory, że te nie mają obstrukcji (lusterka wtórnego)

czyli, teoretycznie, najlepiej gospodarują światłem dla konkretnej (takiej samej porównywanej z innym telekopem) średnicy.

Ponadto straty na lustrach są zwykle nieco większe niż na samym szkle.

Niemniej amatorskie refraktory stosunkiem jakość/cena oczywiście przegrywają z Newtonami (dzięki ich dużemu lustru).

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem plusa więc uzasadniam.

Mój zamysł pisząc (rozpętując małą burzę :) ) poprzednie posty dotyczył własnie pojęć (apertura, ogniskowa). Trochę na wyrost chciałem uprzedzić późniejsze ewentualne zapytanie autora watku co to jest świałosiła lub co oznacza F/na przykład 6. Niemniej dzięki zamieszaniu jakie wywołałem -przynajmniej ja odniosłem sporo korzyści -kilka spraw "technicznych" zgłębiłem , kilka spraw się wyjaśniło.

Dosć dawno nie było tak "merytorycznie bogatego watku" o tak błahych sprawach.

PS to jest dział dla początkujących i to chyba właściwe miejsce aby rozwiewać wątpliwosci i mylne rozumowanie.

Miałem jescze cos napisac o oburzonych userach ale se daruję...

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Miałem jescze cos napisac o oburzonych userach ale se daruję...

 

Ludzie się burzą, bo pogody nie ma ;)

 

Nie rozpętałeś burzy. Po prostu szkolne błędy często spotykają się z tak nagłą i silną próbą wyjaśnienia, wytłumaczenia sprawy i "o jezusmaria jak możesz tego nie wiedzieć?!!", że przechodzi to niemal w krzyk, lament, wołanie o pomstę do nieba itp. Charakterystyczne jest to zwłaszcza dla for internetowych :)

 

Stary, wbijasz na koncert Metallici i nagle Ci się wypsnęło, że Kurt Cobain świetnie gra na perkusji :D Czym by tu wyjaśnić błąd, jeśli nie gromami :D

 

;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.