Planety i gwiady w południe

[HAMAL]

Pisze ten wątek aby zaciekawić tych którzy nie wiedzieli że takie obserwacje są możliwe i zachęcić ich do spróbowania

OSTRZEGAM JEDNAK ŻE OBSERWACJE TUŻ PRZY SŁOŃCU SĄ NIEBEZPIECZNE i przy nie zachowaniu należytej uwagi mogą skończyć się upieczeniem jakiegoś okularu, szukacza, o oczach nie mówiąc.

Wiec na początek pozycjonuje skale teleskopu na słoneczku, obiektyw teleskopu częściowo przesłonięty, otwarty zostanie dopiero po wycelowaniu w docelowy obiekt, obiektyw szukacza przesłonięty aby nie upiec krzyża celowniczego i jade pokolei.

Dziś w południe udało się na początek upolować Wenus, ale to jest akurat proste, potem kolej na Merkurego, tu już nie była tak łatwo ale udało się, potem jazda do Jowiszka, jest? jest. No to coś na deser, Aldebaran, wypatrzony po chwili wpatrywania się ale jest dużo lepiej z czewrownym filtrem. No i na koniec Kapella, Kapella pikuś :]. Generalnie jasne gwiazdy w dzień to nie problem a im dalej od Słoneczka tym prościej. Czas obserwacji 11sta -13sta Teleskop 320/1500 okulary RkE 26mm oraz Plossl 15mm.

Edytowane 28 Kwietnia 2013 przez HAMAL

[Adam_Jesion]

Mając stacjonarne obserwatorium z dobrym montażem (nie wymagającym synchronizacji na gwieździe), obserwacje w dzień są bardzo proste. Kiedyś oglądałem Saturna, Jowisza, wiele gwiazd (o Księżycu nie wspominam, bo to robił chyba każdy). Da się nawet avikować planety.

[HAMAL]

Da się, ale to co się dzieje z obrazem pod wpływem róznicy temperatur przechodzi wszelkie pojęcie.

[Radek Grochowski]

Znacznie trudniej obserwować w dzień obiekty gołym okiem. Najłatwiejsza jest Wenus, widziałem ją wielokrotnie nawet w środku dnia, raz w wyjątkowych warunkach udało mi się dostrzec Jowisza. Dwa razy widziałem też w dzień kometę McNaught, ale to przez lornetkę. Jeżeli obecna kometa ISON będzie się zachowywała zgodnie z przewidywaniami, to w listopadzie powinna być łatwym obiektem dziennym, być może nawet gołym okiem.

[JacekE]

,,ale to co się dzieje z obrazem pod wpływem róznicy temperatur przechodzi wszelkie pojęcie."

Wystarczy zrobić termosik do tuby tak jak do avikowania Słonka - stosuję z powodzeniem od dawna (karimata z alufolią lub podwójny styropian za-grzejnikowy http://www.nauka.rk.edu.pl/w/p/obserwacje-i-astrofotografia-slonca-w-c11-z-folia-baadera/

 

Edytowane 28 Kwietnia 2013 przez Jacekerbel

[MarcinSn]

...obserwować w dzień obiekty gołym okiem

To już jest dla mnie wyższa szkoła jazdy (zwłaszcza przy dioptrii -7:/

 

...Kapella pikuś :]

Nie wpadło mi do głowy, żeby patrzeć w dzień na gwiazdy (prócz Słońca), nie myślałem, że można, ale na obiekty US patrzyłem - system GOTO pozwala znajdować planety nawiązując tylko na jeden obiekt, np. Słońce, lub Księżyc. W lipcu zeszłego roku oglądałem Wenus i Jowisza. Nakręciłem je. Wenus to standard, a Jowisz wyszedł jak poniżej.

SCT 6", Hyperion 5mm, Nikon D3100.

Pozdrawiam!

[HAMAL]

,,ale to co się dzieje z obrazem pod wpływem róznicy temperatur przechodzi wszelkie pojęcie."

 

Wystarczy zrobić termosik do tuby tak jak do avikowania Słonka - stosuję z powodzeniem od dawna (karimata z alufolią lub podwójny styropian za-grzejnikowy http://www.nauka.rk.edu.pl/w/p/obserwacje-i-astrofotografia-slonca-w-c11-z-folia-baadera/

 

Zawsze byłem pewny że to wina mieszania się ciepłego i zimnego powietrza a nie ogrzewania tuby i pewnie bym się przy tym upierał gdyby nie respekt dla Twojego dorobku planetarnego, więc dałeś mi do myślenia.