Czy montaże gubią współrzędne?

[MateuszW]

Witam

Tak się ostatnio zacząłem zastanawiać nad działaniem mojego HEQ5 i przyszły mi do głowy dwie rzeczy.

1)Montaż nigdy nie jest ustawiony idealnie na polarną, to oczywistość. Ale gdy kalibrujemy GOTO np na 3 gwiazdy, to wylicza on sobie ten błąd i uwzględnia go przy celowaniu. Wszystko jest fajnie na początku. Załóżmy, że nakierowałem HEQ5 na np M13 i trafił w punkt. Pilot wyświetla jakieś tam współrzędne (RA i Dec) X i Y i te współrzędne cały czas są te same. No ale wskutek złego ustawienia na polarną obraz dryfuje w deklinacji i zmieniają się współrzędne punktu, na który patrzy montaż, a on dalej wyświetla, że jest w tym samym punkcie. Jeśli teraz sobie wybiorę w GOTO np M92, to ustawi się na jej współrzędne (wg tego, co myśli montaż), ale czy wtedy będzie źle wycelowany wskutek tego wcześniejszego dryfu? A może uwzględni ten fakt właśnie w trakcie celowania i skompensuje wcześniejszy błąd? Jeśli tego nie zrobi, to z biegiem nocy GOTO będzie się coraz bardziej rozjeżdżało. Jeśli będziemy parkowali montaż kilka nocy, to z czasem ten błąd będzie bardzo duży (bo cały czas będzie rosnął). W lepszych montażach tracking jest w dwóch osiach i ten problem automatycznie nie istnieje, ale w takim HEQ5?

 

2)Co się dzieje ze współrzędnymi przy guidingu? Zmieniają się, czy nie? Niby montaż się porusza, więc powinny się zmieniać, ale z drugiej strony utrzymuje on stały punkt na niebie, więc powinny się nie zmieniać.

Edytowane 8 Września 2013 przez MateuszW

[Tomek96]

Witam

Tak się ostatnio zacząłem zastanawiać nad działaniem mojego HEQ5 i przyszły mi do głowy dwie rzeczy.

1)Montaż nigdy nie jest ustawiony idealnie na polarną, to oczywistość. Ale gdy kalibrujemy GOTO np na 3 gwiazdy, to wylicza on sobie ten błąd i uwzględnia go przy celowaniu. Wszystko jest fajnie na początku. Załóżmy, że nakierowałem HEQ5 na np M13 i trafił w punkt. Pilot wyświetla jakieś tam współrzędne (RA i Dec) X i Y i te współrzędne cały czas są te same. No ale wskutek złego ustawienia na polarną obraz dryfuje w deklinacji i zmieniają się współrzędne punktu, na który patrzy montaż, a on dalej wyświetla, że jest w tym samym punkcie. Jeśli teraz sobie wybiorę w GOTO np M92, to ustawi się na jej współrzędne (wg tego, co myśli montaż), ale czy wtedy będzie źle wycelowany wskutek tego wcześniejszego dryfu? A może uwzględni ten fakt właśnie w trakcie celowania i skompensuje wcześniejszy błąd? Jeśli tego nie zrobi, to z biegiem nocy GOTO będzie się coraz bardziej rozjeżdżało. Jeśli będziemy parkowali montaż kilka nocy, to z czasem ten błąd będzie bardzo duży (bo cały czas będzie rosnął). W lepszych montażach tracking jest w dwóch osiach i ten problem automatycznie nie istnieje, ale w takim HEQ5?

 

2)Co się dzieje ze współrzędnymi przy guidingu? Zmieniają się, czy nie? Niby montaż się porusza, więc powinny się zmieniać, ale z drugiej strony utrzymuje on stały punkt na niebie, więc powinny się nie zmieniać.

 

Witaj,

 

Też jestem posiadaczem HEQ5. Jeżeli chodzi o ustawianie HEQ5 to najczęściej jak wykonałem Alingnację pozytywnie to celowanie działa mi dobrze przez około 3,5 godziny. Po tym czasie zazwyczaj muszę ponownie wykonywać Alingnację, aby montaż na nowo sobie przeliczył położenie osi Rektascensji i Deklinacji. Montaż po prostu nie wie, że wystąpił błąd a więc go nie uwzględnia. Muszę to zrobić samemu .

Jeżeli chodzi o guiding, to wtedy współrzędne się nie zmieniają. Montaż jest korygowany, aby obiekt był w środku a więc możesz mieć dobrze ustawiony montaż (zawsze trafi idealnie) przez całą noc.

Jeżeli chodzi o montaże lepszej klasy to się niestety nie wypowiem, więc proszę o pomoc kolegów bardziej zaawansowanych.

 

Pozdrawiam

Tomek