Skocz do zawartości

TS APO ED 80/560 f/7 PHOTOLINE


Saturnin

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do specjalistów znających się co nieco,odnośnie refraktora TS APO ED 80/560 f/7 PHOTOLINE. Czy jest to refraktor apochromatyczny ED, czy nie? Jak dla mnie jest.
Ktoś zarzucił mi na sąsiednim forum ,że oferowany przeze mnie refraktor ma nieprawidłowy opis gdyż zgodnie z "prawami" optyki doublet apochromatyczny ED (jak podaje producent i sprzedawcy) to nie jest apochromat. Dosłownie wymiękłem w tym momencie nie wiedząc do końca co jest prawdą :flirt:

 

:g: :g: :sleepy:

 

Z góry dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak :)

 

APO to pojęcie z fizyki (apochromat) i oznacza, ile barw składowych widma jest skorygowanych w jednym punkcie ostrości. Achromat koryguje 2 barwy, apochromat 3. Skrótem LD i ED (i innymi) określa się potocznie parametry użytego szkła, czyli o właściwościach Low Dispersion (LD) i Extra Low Dispersion (ED). To ED w chińczykach/tajwańczykach to zwyczajowo FPL51 lub w lepszych FPL53 (określenie producenta Ohara).

 

A żeby było ciekawiej, to dublet może spełniać kryteria apochromatyczności, albo może ich nie spełniać. Na tanim klasycznym szkle, nie da się zbudować apochromatu dwuelementowego, ale świat nie stoi w miejscu i wymyślono szkło niskodyspersyjne (typu właśnie ED - FPL53), gdzie już udaje się skorygować sensownie 3 barwy w focusie). Jak wiemy, sama chromatyczność to jedna z wielu wad optyki. Poza tym, jest jeszcze choćby aberracja sferyczna, którą porządny apochromat wieloelementowy koryguje dla szerszego widma. Jest jeszcze podczerwień i ultrafiolet, które egzotyczne konstrukcję także są w stanie skorygować.

 

Puentując, teoretycznie im więcej szkła, tym lepiej. Nie mniej, jeżeli dany obiektyw jest w stanie skorygować 3 barwy składowe w jednym punkcie, to już musi nazywać się APO. Oczywiście w triplecie ta korekcja będzie bardziej efektywna, także dla innych aberracji. Mimo to, dublet na bardzo niskodyspersyjnym szkle będzie dawał obrazy trudne do odróżnienia wizualnie od tripletu. Raczej nikt się nie zająknie z nazwaniem Takahashi FS (choćby 102, czy 128) APO, mimo, że to przecież klasyczny dublet, ale oczywiście dzięki niskodyspersyjnemu szkłu koryguje obraz dla 3 barw i dlatego działa tak dobrze (Takahashi używam fluorytu, do którego najbliższej w charakterystyce stoi właśnie FPL53, nazywany gdzieniegdzie syntetycznym fluorytem).

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam coś od siebie odnośnie porównań:

Mój znajomy miał TMB-130mm, 3 soczewkowe APO, po skrzyżowaniu go z TAK-128mm /2 elementowym/ mimo większej A.C. w Japończyku bardzo szybko sprzedał TMB nabywając TAK-a.

Dlaczego? obraz w Japończyku był bardziej ostry ,np. tarczy Saturna,Jowisza jak i szczegl. planet,kraterów były bardziej ostre w 2 soczewkowym APO.

Cos w tym jest ,gdy robiłem wiele porównań stwierdziłem ,ze obraz w >2 element. soczewek jest bardziej"miękki".

 

Odnośnie Photoline to poczytaj :

 

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=28404http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=28404

 

Moja rada : trzymać się z daleka od "nowych ,tanich nowinek".

Wszystko co starsze jest :lepsze,dokładniej wykonane i sprawdzone i to zaczynając od zapałki a kończąc na samochodzie :) .

 

Ciemnego nieba

 

Y

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos w tym jest ,gdy robiłem wiele porównań stwierdziłem ,ze obraz w >2 element. soczewek jest bardziej"miękki".

Nie ma powodu fizycznego, żeby z natury rzeczy obraz w triplecie był "bardziej miękki", wręcz przeciwnie, lepsza korekcja choćby AC lub aberracji sferycznej musi dać w efekcie ostrzejszy obraz. Tym bardziej, że jeżeli to było TMB to mógłbyś tzw. superapochromat, czyli skorygowany dla 4 barw, nie 3.

 

Jedyne, co może "spadać" to kontrast ze względu na większą ilość powierzchni soczewek, ale... przy dzisiejszym coatingu nie wierzę, żeby ktoś był w stanie zarejestrować to, co widzi aparatura pomiarowa. Ale...

To nie znaczy, że nie widziałeś ostrzejszego obrazu w 2-elementowym Takahashi. Bynajmniej. Jak to jest możliwe? Kwestia termiki całego teleskopu. Triplety wymagają znacznie dłuższego czasu na stabilizację termiczną, a mogłeś trafić na noc, gdzie spadek był taki, że teleskop nie zdążył się ustabilizować. Trzeba wiedzieć, żeby je odpowiednio wcześniej zacząć wychładzać przed testem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma powodu fizycznego, żeby z natury rzeczy obraz w triplecie był "bardziej miękki", wręcz przeciwnie, lepsza korekcja choćby AC lub aberracji sferycznej musi dać w efekcie ostrzejszy obraz. Tym bardziej, że jeżeli to było TMB to mógłbyś tzw. superapochromat, czyli skorygowany dla 4 barw, nie 3.

 

Jedyne, co może "spadać" to kontrast ze względu na większą ilość powierzchni soczewek, ale... przy dzisiejszym coatingu nie wierzę, żeby ktoś był w stanie zarejestrować to, co widzi aparatura pomiarowa. Ale...

To nie znaczy, że nie widziałeś ostrzejszego obrazu w 2-elementowym Takahashi. Bynajmniej. Jak to jest możliwe? Kwestia termiki całego teleskopu. Triplety wymagają znacznie dłuższego czasu na stabilizację termiczną, a mogłeś trafić na noc, gdzie spadek był taki, że teleskop nie zdążył się ustabilizować. Trzeba wiedzieć, żeby je odpowiednio wcześniej zacząć wychładzać przed testem.

 

2 element owy układ o dobrej korekcie i dobrych warstwach odzwierciedli bardziej ostry obraz pod warunkiem ze powiększenie w obu okładach będzie na granicy braku istotnego wpływu A.C.

Inaczej mówiąc ,po przekroczeniu 4xD Takahashi dostanie lekkiej tęczy a 3 element będzie ciemniejszy ale bez takiej tęczy.

Kazdy achromat Zeiss starej daty o f>10 może z powodzeniem konkurować z Semi a nawet z pełnym Apochromatem.

Super-apochromaty to temat na inna ,dłuższa dyskusje :).

 

Teleskopy/APM i Tak/ były dokładnie przez wiele nocy testowane zanim kolega zdecydował się na sprzedaż TMB a wiec wykluczam wspomniane przez Ciebie tu warianty : pomyłki,wpływu czynników atmosfery itp.

Byc może tłumaczy to wszystko fluoryt ? ,who knows :) .

 

Odnośnie nowoczesnych warstw /coating/ jak i ilości soczewek to tez Adamie nie mogę się z tobą zgodzić.

Porównaj Ethosa z dobrym ortho.

Ile soczewek ma ethos ? i jak wspaniale warstwy a jednak nie może konkurować w obrazach planet z 4 element-owym dobrym ortho. np.Zeiss Abbe.

Dlaczego? a no właśnie dlatego ,ze ilość soczewek mimo hiper-super coatingu ma wpływ na jakość obrazów a różnice widać już gołym okiem .

Edytowane przez YOKER
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przekroczeniu 4xD Takahashi dostanie lekkiej tęczy a 3 element będzie ciemniejszy ale bez takiej tęczy.

 

nawet w achromatach nie zauważysz tęczy na jakimkolwiek obiekcie astronomicznym po przekroczeniu powiększenia 1,5D. Powód jest banalny - spadek jasności powierzchniowej wraz ze wzrostem powiększenia, a przy małej jasności czopki odpowiedzialne za widzenie kolorów wyłączają się i widzimy tylko pręcikami, które kolorów nie rozróżniają

 

 

Odnośnie nowoczesnych warstw /coating/ jak i ilości soczewek to tez Adamie nie mogę się z tobą zgodzić.

Porównaj Ethosa z dobrym ortho.

Ile soczewek ma ethos ? i jak wspaniale warstwy a jednak nie może konkurować w obrazach planet z 4 element-owym dobrym ortho. np.Zeiss Abbe.

Dlaczego? a no właśnie dlatego ,ze ilość soczewek mimo hiper-super coatingu ma wpływ na jakość obrazów a różnice widać już gołym okiem .

 

a nie przyszło ci do głowy, że okulary szerokokątne posiadają korekcję w całym polu kosztem korekcji w centrum, natomiast ortoskopy dają ostry obraz tylko na osi optycznej? Do tego dochodzi ilość szkła, przez które przechodzi światło. Jakość powłok ma tu drugorzędne znaczenie (choć jest też ważnym czynnikiem wpływającym na kontrast)

 

nie porównuj okularów planetarnych i ds-owych na planetach aby dowieść wyimaginowanych przewag tych pierwszych bo to bez sensu ... to jak porównywanie ciężarówki z samochodem sportowym w odniesieniu do prędkości maksymalnej

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet w achromatach nie zauważysz tęczy na jakimkolwiek obiekcie astronomicznym po przekroczeniu powiększenia 1,5D. Powód jest banalny - spadek jasności powierzchniowej wraz ze wzrostem powiększenia, a przy małej jasności czopki odpowiedzialne za widzenie kolorów wyłączają się i widzimy tylko pręcikami, które kolorów nie rozróżniają

Niestety tak nie jest.

W większości achromatów o średniej jakość korekty A.C jest widzialna i to nawet przez laika,dlatego wmawianie sobie ,ze nic nie ma do niczego nie prowadzi.

Z dużej ilość achro. jedynie Zeiss odbiega od tej zasady ale pod warunkiem f12.

 

a nie przyszło ci do głowy, że okulary szerokokątne posiadają korekcję w całym polu kosztem korekcji w centrum, natomiast ortoskopy dają ostry obraz tylko na osi optycznej? Do tego dochodzi ilość szkła, przez które przechodzi światło. Jakość powłok ma tu drugorzędne znaczenie (choć jest też ważnym czynnikiem wpływającym na kontrast)i

Oj chyba coś Ci się pomyliło :) ethos ma równie dobry środek co pobocza no chyba ,ze masz inne Ethosy

Odnośnie ilości szkła to chyba nie mnie musisz to tłumaczyć ,ja wiem ze ilość szkła na wpływ na miękkość obrazu.

Szerokokątne okulary maja większe pole widzenia i to jest ich główna zaleta a o rownobieznosci ostrości pola aż po brzegi można by było długo dyskutować...

Jakość powłok - to tez nie ten adres :),czytaj uważnie co opisuję.

 

nie porównuj okularów planetarnych i ds-owych na planetach aby dowieść wyimaginowanych przewag tych pierwszych bo to bez sensu ... to jak porównywanie ciężarówki z samochodem sportowym w odniesieniu do prędkości maksymalnej

No to znowu jesteś w błędzie,każdy okular służy do oglądania zarówno jednych jak i drugich obiektów.

Wyobraź sobie ,ze ludzie porównują zasięg miedzy ethosami a ortho.Zeiss słabych obiektów ,mgławic itp. i to w Zeiss-ach Abbe Ortho, są one widoczne a w Ethos-ach niestety nie, ja wiem z jakiego powodu ,a Ty ?

 

Ciężarówki i inne samochody to chyba nie w tym dziale... :)

 

http://www.faintfuzzies.com/ObservingAids.html

 

The left image is with the 6mm Ethos and the right image is with the 6mm Zeiss ZAO-II, both giving about 383x. The details seen in the triple galaxy system is evident as the three cores are a bit more distinct, especially in the Zeiss. The two cores in the body are lost in the Ethos. The upside down house asterism shows only six stars in the Ethos and NINE with the Zeiss. We had at least five other observers that confirmed this observation, including at least one beginner. If a beginner can see the difference, than anyone can.

 

 

pozdr
Edytowane przez YOKER
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praw fizyki są niezmienne i istotne ale to tylko teoria , wspomniane te tu testy : Ethos & Zeiss są dowodem na to ,ze teoria z praktyką często się mija :Loveit:

albo tez źle interpretujemy prawa fizyki dopasowując je na siłę do wszystkich zdarzeń ...

ale to już inna beczka ciekawej materii

chyba odbiegamy od sedna tematu ? :g:

 

ciemnego nieba i trafnego wyboru .

 

 

Y

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.