Latarki

[Szymek_O]

Mam pytanie gdzie można dostać latareczki które daja słabe czerwone światło, oczywiście wiecie po co mi takie coś tylko nie wiem gdzie coś takiego kupić a bawić mi sie nie chce samemu.

[Andee]

Moze znajdziesz cos tutaj:

 

http://www.bjsystem.com.pl/6/lled.html

[Madolo]

Samodzielne wykonanie jest niezmiernie proste i małokosztowne.

Wystarczy "starsza" latarka z przepaloną żarówką i robimy wg schematu.

UWAGA!!! Na schemacie są 2 rozwiązania "czerwonego podświetlenia".

Pozdrawiam

[Pitter]

Temat był na Astro4u

 

Musze coś takiego zrobić :wink:

[Gość Mitek]

zrubb se człowieku z czerwonej diody taką latareczkę

[el_jot]

Do zrobienia takiej latarki najlepiej nadaje się sprzęt z dwiema bateriami 1.5V. Latarka z jedną baterią 1.5V nie zaświeci typowej diody LED. Warto też przed skróceniem nóżek diody zapamiętać, która to katoda( dołączana do minusa zasilania czyli do obudowy żarówki) i anoda (dołączana do plusa zasilania - czyli do środkowego wyprowadzenia żarówki). Anoda jest z zasady dłuższym wyprowadzeniem diody a katoda jest zwykle oznakowana ścięciem obudowy w diodach o kształcie walca. Omyłkowe dołączenie diody nie jest groźne, trzeba jednak używać zawsze rezystora szeregowego o oporności 50-150 omów aby ograniczyć płynący przez diodę prąd. Przeciętnie dioda LED potrzebuje do działania 1.7-2V z prądem 5-20mA. Mając więc do dyspozycji z dwóch baterii napięcie 3V można zatem wyznaczyć rezystor np. jako (3V-2V)/10mA=1V/10mA=1000mV/10mA=100 omów.

Warto też przed zniszczeniem zarówki zapamiętać na jakiej wysokości znajduje się jej żarnik bo prawdopodobnie na tej wysokości będzie najwłaściwsze miejsce na umieszczenie części świecącej diody. Zwykle te najtańsze latarki nie mają możliwości regulacji położenia ogniska i żarówka jest w nich umieszczana w stałym położeniu. Pozwoli to na maksymalne skupienie światła z diody. Po ustaleniu położenia diody i wlutowaniu jej z rezystorem w obudowę żarówki można wypełnić wnętrze obudowy żarówki klejem np. poxipolem ustalając ostatecznie położenie diody w obudowie i uzyskując coś w kształcie żarówki ale odpornej na urazy mechaniczne.

ej_jot

[Jacek R]

Warto też przed zniszczeniem zarówki zapamiętać na jakiej wysokości znajduje się jej żarnik bo prawdopodobnie na tej wysokości będzie najwłaściwsze miejsce na umieszczenie części świecącej diody.

Nie ma to znaczenia. W przeciwieństwie do włókna żarówki, które wysyła promienie świetlne praktycznie we wszystkie strony, światło diody LED jest ukierunkowane. Strumień światła wychodzacego z diody (jeśli będzie osadzona w cokole żarówki osiowo) nie trafi na odbłyśnik. Dioda w obudowie rozpraszającej ma wprawdzie większy kąt rozsyłu światła i część światła skieruje na boki, ale to w tym wypadku nie będzie miało większego znaczenia.

 

[ Add: Czw Lip 08, 2004 2:39 ]

Jeszcze jedna, dość istotna uwaga. Lutując skrócone wyprowadzenia diody do rezystora i do cokołu należy uważać aby nie przegrzać diody (inaczej ulegnie zniszczeniu). Trzeba lutowac szybko i dobrze jest odcinek wyprowadzenia między miejscem lutowania i diodą przytrzymać metalową pęsetą (odprowdzamy w ten sposób sporo ciepła). Pozdrawiam.

[Zbigniew G.]

Ja kupiłem na bazarach wskaźnik laserowy - za 4 zł. Jedna z załączonych końcówek powoduje powstanie rozproszonej plamki czerwonego światła.http://www.astro-forum.org/Forum/images/smiles/icon_razz.gif

http://www.astro-forum.org/Forum/images/sm...s/icon_razz.gif