Skocz do zawartości

Próby amatorskiego astrofoto planet i księżyca dobsonem GoTo ?


Malybadi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Chciałbym spróbować avikowania planet newtonem Sky-Watcher 14'' na dobsonie z napędami i GoTo.

Mam świadomość, iż jest to montaż azymutalny, koma połknie mnie w całości zanim włączę nagrywanie, porywam się z motyką na słońce oraz tego, że na zdjęciach będzie wychodzić rotacja pola, ale jakoś nie zniechęca mnie to.

 

Ponadto, obiło mi się o uszy, że kilka osób z tego forum zajmuje się avikowaniem planet dokładnie tym teleskopem i osiąga całkiem przyzwoite efekty.

Ja również chciałbym spróbować swoich sił w tej dziedzinie.

 

Do dyspozycji mam:

 

1. Laptopa Fujitsu Siemens AmiloPro V2010:

Procesor: Intel Celeron M 1,5Ghz
RAM: 1GB
HDD: 60GB
System: Windows XP Pro

 

2. 400-600zł gotówki na rejestrator.

 

 

Dostałem również ciekawą ofertę zakupu taniej kamerki TPL o takich parametrach:

- 1,3 Mpix

- rozdzielczość 1280x1024,

Czy nada się ona do tego typu zastosowań ? ( W załączniku dodałem zdjęcie opakowania.)

 

Myślałem również nad zakupem Canona 450D i zaczęciu całej zabawy od Księżyca, ale jakoś nie przekonuje mnie ten pomysł.

 

 

Pozdrawiam i liczę na pomoc oraz cenne rady osób obeznanych w tym temacie.

 

 

Ps. Jakie czasy naświetlania musiałbym stosować, żeby rotacja pola nie ujawniała się przy efekcie finalnym ?

 

post-3442-0-87283700-1434905230.jpg

 

Edytowane przez Malybadi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna kamera szczególnie do zdjęć makro .

 

Co do astro fotografii to musisz wiedzieć że ten montaż oprócz kiepskiego wyszukiwania , robi rotację pola , a więc krótkie czasy - bardzo krótkie.

 

Jeżeli już to dokup platformę paralaktyczną , np. Leszka Jędrzejewskiego , bez tego zapomnij o jakiejkolwiek sensownej astrofotografii.

 

ps. zapomnij o tej kamerze , testowałem ją m ma fatalne ustawienia a właściwie brak kontroli nad nimi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A istnieje może coś, co będzie obracało kamerę w wyciągu teleskopu tak, żeby podążał za rotacją pola i minimalizował ją?

 

Jeśli nie, może jakiś polak przejmie tę inicjatywę (a nie Chińczyk, aby było Made In China) i w końcu Dobsony nie bedą tak w tyle w przeciwieństwie do paralaktyków. Myślę, że to jest realne i dałoby się jakkoś skonstruować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym spróbować avikowania planet newtonem Sky-Watcher 14'' na dobsonie z napędami i GoTo.

Mam świadomość, iż jest to montaż azymutalny, koma połknie mnie w całości zanim włączę nagrywanie, porywam się z motyką na słońce oraz tego, że na zdjęciach będzie wychodzić rotacja pola, ale jakoś nie zniechęca mnie to.

 

Myślałem również nad zakupem Canona 450D i zaczęciu całej zabawy od Księżyca, ale jakoś nie przekonuje mnie ten pomysł.

 

Ps. Jakie czasy naświetlania musiałbym stosować, żeby rotacja pola nie ujawniała się przy efekcie finalnym ?

Newton goto to bardzo dobry pomysł do astrofoto planet, lepszy, niż myślisz :) Tutaj nie potrzeba precyzyj jak przy DSach. Koma nie ma znaczenia w astrofoto planet, nie używa się tu korektorów, bo pole widzenia jest małe. Rotacja pola również nie jest dużym problemem, pojedyncze klatki nie będą nią obarczone. Jedynie obawiałbym się, czy przy dłuższym awikowaniu np 3 mon rotacja nie będzie już wyłazić, ale to sprawdzisz. Na pewno będzie nieźle. Rotacja będzie większym problemem przy robieniu animacji z kilkudziesięciu minut/kilku h, bo obraz będzie się kręcił, ale to można jakoś w sofcie zrekompensować.

 

Canon 450D to zdecydowanie ZŁY pomysł. Jedyne do czego się w miarę nada to Księżyc. Do planet będzie dożo gorszy, niż kamerka, a nawet na Księżycu kamerka pokaże więcej szczegółów (choć nie zmieści się całą tarcza, ale można robić mozaiki). Lustrzanki są za wolne do planet. A DSów za dużo nie upolujesz tym teleskopem, wiec Canon nie będzie mógł pokazać swoich prawdziwych możliwości.

 

Czasy naświetlania w US są na tyle krótkie, że rotacja nie ma znaczenia. A na DSach z lustrzanką to z praktyki max to ok 20-30s w zależności od położenia na niebie.

 

Co do astro fotografii to musisz wiedzieć że ten montaż oprócz kiepskiego wyszukiwania , robi rotację pola , a więc krótkie czasy - bardzo krótkie.

 

Jeżeli już to dokup platformę paralaktyczną , np. Leszka Jędrzejewskiego , bez tego zapomnij o jakiejkolwiek sensownej astrofotografii.

Nie zgadzam się z tym. To dobre rady do focenia DSów, ale kolegę interesują planety, a do tego ten sprzęt jest bardzo dobry. Platforma owszem jest przydatna i wygodna, ale bez niej można spokojnie pofocić planety.

 

A istnieje może coś, co będzie obracało kamerę w wyciągu teleskopu tak, żeby podążał za rotacją pola i minimalizował ją?

 

Jeśli nie, może jakiś polak przejmie tę inicjatywę (a nie Chińczyk, aby było Made In China) i w końcu Dobsony nie bedą tak w tyle w przeciwieństwie do paralaktyków. Myślę, że to jest realne i dałoby się jakkoś skonstruować.

Istnieje i nazywa się to derotator :) Jednak są to urządzenia dość drogie i dedykowane do konkretnych montaży (np jest taki do LX200 Meade), a do dobsonów SW nie ma takiego derotatora. Myślę, że robienie czegoś takiego nie ma sensu, bo taniej wyjdzie zrobić platformę paralaktyczną. A dobsony zawsze będą w tyle do paralaktyków, bo jakość ich prowadzenia jest niestety kiepska i do DS nigdy nie będą dobre.

 

W takim razie może QHY5 z giełdy ?

 

Jednak wydaje mi się, że Cannon 450D i próby na księżycu, to nie jest taki zły pomysł.

Nauczę się podstaw, a z czasem nazbieram na jakiś montaż klasy EQ3-2 i zajmę się szerokimi kadrami.

Kamerka z pierwszego posta jest kiepska. QHY5 też nie jest rewelacyjna, ona nadaje się tylko do guidingu. Canon do zły pomysł jak już pisałem. Jeśli musisz się koniecznie zmieścić w tym budżecie, to może spróbuj PiontGrey FireFly. To bardzo tania, dedykowana kamerka. A jakbyś był w stanie dozbierać do 1300 zł, to kup ASI120MM - to bardzo dobrej klasy kamera, popularna na forum, to już w zasadzie rozwiązanie docelowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje i nazywa się to derotator :) Jednak są to urządzenia dość drogie i dedykowane do konkretnych montaży (np jest taki do LX200 Meade), a do dobsonów SW nie ma takiego derotatora. Myślę, że robienie czegoś takiego nie ma sensu, bo taniej wyjdzie zrobić platformę paralaktyczną. A dobsony zawsze będą w tyle do paralaktyków, bo jakość ich prowadzenia jest niestety kiepska i do DS nigdy nie będą dobre.

 

No to jestem zaskoczony. Nie wiedziałem jeszcze o takim derotatorze i wygląda, że dałoby się go skonstruować prościej. Przerobić przedłużkę lub reduktor 1,25", dodając do niego przekładnię, a na nim byłby połączony napęd, podobnie jak do montażu. Za pomocą pilocika byłoby można wprowadzić dane obiektu i miejsca obserwacji. Ale taniej na pewno byłoby poprzez połączenie do laptopa i stamtąd go sterować (byłoby również zasilanie, bez potrzeby np. baterii AA). Za pomocą prostego programika prędkość obrotu byłaby ściśle określana. A wystarczyłoby podać szerokość geograficzną miejsca obserwacji oraz azymut i wysokość obiektu znajdującego się w centrum kadru w teleskopie. Myślę, że to nie kosztowałoby nawet tysiąc złotych. A Dobson podążałby za obiektem jedynie w górę/dół, a taki korektor pola widzenia naprawiłby cały problem ;)

 

A taką platformę paralaktyczną nie dałoby radę znaleźć tanio? Taka na teleskopy.pl kosztuje prawie 4 tysiące złotych... http://teleskopy.pl/Platforma-r%C3%B3wnikowa-paralaktyczna-do-teleskop%C3%B3w-Dobsona-(Geoptik-30A600)-teleskopy-1957.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.