Skocz do zawartości

Duże lustra - porady


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

PiotrZ,Tur, Janusz i inni posiadacze 50-60cm luster.

 

Opiszcie, proszę, trochę techniki używania Newtonów z 50-60cm lustrami.  Oczywiście chodzi mi nie o obserwację ale o taki tam inne drobiazgi jak:

 

składowania - gdzie: garaż, dom, piwnica;

transport - jakim pojazdem;

ciężar - ilo osobowy jest ten sprzęt;

inne.

 

Myślę, że ponieważ zainteresowanie takimi haubicami rośnie, trzeba by było przybliżyć potencjalnym zainteresowanym wszystkie elementy z życia, tak aby za wczsu mogli się przygotować.  

 

Możliwości tych teleskopów strasznie kuszą, ale wymiar... :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Swojego Newtona 50 cm f/4.5 trzymam w garażu obok domu, jakieś 20 km na pn. od Krakowa. Podstawa jest na kółkach, dlatego swobodnie wyjeżdżam całym teleskopem z garażu i zaczynam lokalne obserwacje. Schody się zaczynają wtedy kiedy trzeba teleskop kawałek przenieść. Cieżar jest zbyt duży, aby robić to w jedną osobę. Czyli tak naprawdę najlepsze jest stacjonarne miejsce na tego typu sprzęt. Niemniej jednak teleskop w takim wykonaniu jak mój jest mimio wszystko dosyć mobilny. Całość po rozłożeniu mieści się swobodnie do Focusa combi. Czas składania i rozkładania teleskopu to ok. 10-15 minut. Tak jak pisałem teleskop jest mobilny ale nie jest wskazane go wywozić na jedną noc obserwacyjną (zbyt dużo pracy). Minimalny czas wypadu to 2-3 dni. Bardziej wskazany 7-14 dni. Czyli tak naprawdę mówimy o kilku wypadach w ciągu roku w warunki górskie. Możnaby powiedzieć - mało. Jednak podczas tych niewielu dni obserwacji górskich przez takie działo, istnieje możliwość dostrzeżenia wielu słabych obiektów, które dla wielu pozostają tymczasem w zasięgu marzeń.

Poniżej kilka praktycznych uwag

Aktualny zasięg gwiazdowy teleskopu na Kudłaczach  to 15,3-15,7 mag ( w zależności od oczu  ;D). Galaktyki można nim obserwować sobodnie do 14 - 14,5 mag. zasięg na mgławicach planetarnych to ok 15 mag ( z filtrem OIII)

 

 

Pozdrawiam

Paweł Turek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę tylko pisać za siebie więc :

Składowanie  narazie garaż , docelowo obserwtorium w budowie gdzie będą dwa teleskopy : Syriusz 350 -tka i ogromny nowy teleskop 610/3000 . Ten drugi to raczej stacjonarka , tylko 2 razy do roku będę zabierał go w góry . Syriusza mozna spakować i rozłożyć w kilka minut .Transport to VW Bus T-4 , mieści się spokojnie i kupa innych gratów jak komp , monitor i plecaki kolegów .Do rozłozenia Syriusza potrzebna jest pomoc jednej osoby . Na miejscu jest Robinson lub ktoś z klubu . Składam ten zestaw sam i wiozę na wózkach do garażu .Szkoda że odbywa się to późno w nocy i nikt nie zrobił mi fotek jak to robię ;) Trzecie pytanie Krokodyla to : inne , odpowiedź : wspaniały obraz nieba .Zasięg gwiazdowy w mieście to 14 mag , galaktyki do 12 mag przy dobrej pogodzie i w mojej enklawie za murem wysokim na 2,5 metra .To osiągi Syriusza 350/1800 , jaki obraz będzie dawał teleskop 610/3000 mam nadzieję przekonać się w lipcu .  pozdrawiam Piotr Z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za podpowiedź.  Wszyscy się domyślamy, ale Wy to wyjaśniliście - jest to sprzęt stacjonary do domu poza miastem.  Przyznam, że w przypływie pożądania zobaczenia galaktyk 12-14mag chciałem zamówić taki sprzęt, ale ja jestem tylko malutkim balkonowcem.  Gdzie trzymać taki sprzęt to mam, ale za każdym razem pakować i wyjeżdżać, to jak widzę nie jest sposób na życie.

 

W moim przypadku, będę musiał poczekać aż "dojrzeję" do budowy domu poza miastem.  Dla tych co takimi warunkami dysponują, jest to zatem cel do przemyśleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Krokodylu: dobry sprzęt to sprzęt często używany. Obawiam się, że po paru takich załadowaniach do samochodu Ci się odechce. Chyba, że jesteś ponadprzeciętnie cierpliwy. Jakkolwiek Piotr ze swoją 350 dobrze sobie radzi. Ma odpowiedni wózeczek, ładuje tubę a potem przestawia montaż. Ale ja ostatnio mu pomagałem. Myślę, że samemu jest to trudna sztuka. A obserwacje mają przecież dawać przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie to postoję.  Z balkonu nie wydolę, a wywozić nie mam czasu.  Swoją lunetką też tylko z balkonu obserwuję, bo na dalsze wypady nie ma czasu.

 

Ale taka 60 to jest coś o czym można marzyć.   A jak się raz popatrzy, to człowiek uzależniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak a Ty musisz mieć wszystko od razu   :) . Buduj obserwatorium na dole jakiś pokoik i będzie OK. Nie przejmuj się jam też balkonowiec i nie mam czasu jeździć, ale zadowolony jestem, że chociaż z tego balkonu mogę spojrzeć na niebo. Dzisiaj był świetny widok Jowisza. Do tego nie trzeba aż 60cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu to tylko to co jest fizycznie osiągalne.  Mocno stąpam po ziemi.  Do domu (obserwatorium) to zapewne dojrzeję za jakieś 4-5 lat.

 

Jowisz jest zawsze super, ale niedaleko za nim podąża Lew, a w nim naście galaktyk.  Wiem gdzie one są, potrafię nacelować moją lunetkę, ale w warunkach miejskich i przy 100mm apertury to jedynie wyobraźnia mi pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre pytanie Crocodila - i dzieki za odpowiedzi wlascicieli, przyda sie to nam wszystkim   ;)

 

Osobiscie musze przyznac ze bardzo podobaja mi sie teleskopy od astrokraka, i poluje na 350mm ale wlasnie te dylematy o ktorych napisal crocodil troche mnie powstrzymuja przed dokonaniem zakupu   :(

 

Miejsce by rure trzymac mam, 9km od miasta, co do wywozenia troche gorzej bo w Punto go raczej nie zapakuje ale mam hak i przyczepke wiec...

 

Jak na razie z dnia na dzien rosnie moj zachwyt etx'em... dzien w dzien woze go za miasto lub zerkam z okna lub ogrodu - czas przygotowania sprzetu to jakies 5 minut (jedno piwo) i autostar juz dziala i mowi "sleewing..." - miodzio :P czeka mnie rowniez rejs na polkole poludniowa do Australii wiec ETX zabiore ze soba i na sama mysl o widokach ciesze sie jak malolat :D

 

cos mi podpowiada ze tej astrokrakowskiej 350" zabrac bym raczej nie mogl ;D

 

serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkładanie lub składanie i pakowanie do auta teleskopu 50cm dla 2 osób zajmuje do 10 minut i nie stanowi większego problemu (dłużej składa się małego paralaktyka !!!) a widoki nim uzyskane rekompensują z nawiązką krótkie chwile pakowania i rozstawiania sprzętu.

Nie polecałbym go tylko pakować do ciasnej windy lub nosić na 3 piętro do mieszkania, to totalne nieporozumienie :o

Ogólnie wszelkie wyjazdy z takim teleskopem to już domena tandemu obserwacyjnego bo samemu nie dźwigniemy jego korpusu do bagażnika sporego auta kombi bez specjalnej wysywanej platformy nad którą można oczywiście pomyśleć :):D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche nie na temat ale...

 

Jezeli nie przeszkadza wam obserwowanie obiektow na ekranie komputera (zaznaczam ze "wlasnych" a nie obrazkow sciagnietych z sieci), to polecam 20cm Newtona na montazu paralaktycznym z napedem i z kamerka CCD.

 

Moje dotychczasowe doswiadczenia:

- lokalizacja - 20km od centrum Warszawy

- sprzet jak wyzej, kamerka MX7C

- zlozenie 120 klatek po 20s = ok 30 min ekspozycji

 

Zasieg:

- gwiazdy do 19,5m (interpolacja bo skonczylo sie USNO SA2)

- galaktyki do 16m (PGC, UGC)

 

Sprzet miesci sie w samochodzie typu kombi z tym ze rozstawianie trwa okolo 30 minut bo trzeba dobrze wyjustowac os biegunowa.

 

Pozdrawiam,

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadziłem się swego czasu z Mokotowa "pod miast". Niewiele to zmieniło, tzn. nie jest to dalej m-sce na stacjonarne obserwacje i giganta 50-60cm.  To niewątpliwie sprzęt wspaniały, ale dla nielicznych. Aby coś takiego posiadać niezbędny jest dom na wsi i to dość "deep". Poza tym są inne problemy wśrod podmiejskich "byłych" mieszczuchów. Np. w W-wie tempo infrastruktury i nowych osiedli pod W-wą jest takie, że za 3-4 lata będę miał warunki jak na Mokotowie. Tak więc sens inwestowania w duży teleskop w mieście kończy się debatami nad tym, ile czasu zajmie nam jego przewożenie i studzenie. Im większy tym lepiej, ale warto jeszcze uwzględnić tzw. logistykę.

P.s.

Hehehe-oczywiście jak ktoś popatrzy na szaleńców marznących przy -20st.  przy swoich lunetkach to nawet logiki się w tym nie doszuka, o logistyce nie wspominając... ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, czyli sprzęt nie dla ludzi z dyskopatią :-)

Piotr co ty za  rurę szykujesz? Pochwal się.

Toż to nawet ja ze swoimi 192 cm będę musiał na stołek wchodzić, żeby coś przez to zobaczyć.

Swoja drogą przydałoby się coś większego. Na razie przy oglądaniu galaktyk satysfakcję mam tylko ze znajdowania ich. W 130 mm lustrze nie różnia się zbytnio od siebie :-)

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do teleskopu 61 cm będę musiał stosować  podest roboczy  o wys 1.5 metra z wygodną poręczą . Opis sprzętu znajduje się na stronie producenta jako:Hiperboliczny astrograf z korektorem Rossa . Link do strony to:http://www.astrokrak.pl/nowosci.html . Sam jestem ciekawy jakie obrazy będzie dawał . Pozdrawiam Piotr Z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się zwrócic do Piotra Pe .

 

Piotrze czy ty posiadasz teleskop Regulus 130mm .Jeśli tak to napisz mi co przez niego można zobaczyć .Chce się dowiedzieć ponieważ mam zamiar kupić Antaresa ale jeszcze nie wim bo jeszcze nie mam wtstarczajaco  kasy ,ale to nie w tym problem .Ponieważ sie obawiam że jak kupie teleskop to nie wiem czy zobacze  to co bym chciał .Pozdrawiam Piotrek :)

Nie zapominaj że mamy już czynną sprzedaż ratalną, nawet bez pierwszej raty, szczegóły na naszej stronie firmowej 8)

 

Janusz P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.