Skocz do zawartości

Derotator pola


skrzypas

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zastanawiałem się czy dorobić do Synty system GOTO według "Leszkowego" schematu. Właściwie to zawsze pociągało mnie astrofoto DS, ale przy takiej ogniskowej przecież nie poprowadzę tym dłużej niż pół minuty, więc DS-y by odpadały. Ale poszukałem trochę na necie i znalazłem takie coś:

 

http://www.geocities.com/jybeninger/derot.html

 

Co myślicie o samodzielnym zbudowaniu takiego derotatora pola? Czy ma to wogóle sens w połączeniu z Syntą GOTO i Web-kamerką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad tysiak za GOTO z napędem, grubo ponad tysiak Syntę i za derotator też zapewne nie mniej, to ideowe samobójstwo i nigdy dobrze nie będzie działać w komplecie, lepiej tą kasę przeznaczyć na paralaktyka z prawdziwego zdażenia niż na takie wynalazki :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego kratownicowa 50cm lub więcej robiona ze sztywnych materiałów od początku przewidziana do motoryzacji a co innego chińska, seryjna produkcja gdzie podstawowym atutem jest jej niska cena a motoryzacja i derotator godzą właśnie w ten jej atrybut i to bardzo poważnie bo koszty przeróbek, usztywnień, modyfikacji i niezbędnych ułożyskowań są lwią częścią takiego projektu :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad tysiak za GOTO z napędem, grubo ponad tysiak Syntę i za derotator też zapewne nie mniej, to ideowe samobójstwo i nigdy dobrze nie będzie działać w komplecie, lepiej tą kasę przeznaczyć na paralaktyka z prawdziwego zdażenia niż na takie wynalazki :roll:

A jaki paralaktyk pozwoli na focenie do 2 minut? Może faktycznie by trzeba było rozwijać się w tym kierunku. Ale chyba i tak trzeba by było zrobić sporo przeróbek w samej Syncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Syntę to minimum EQ-6 podejdzie pod jedno-dwu minutowe foty  :salu:

 

Zakladajac, ze ktos ma jakiegos dobsona z prowadzeniem i wykorzystuje ogniskowa np 500mm (tu ogniskowa chyba nie gra roli, nie?).....to uzycie derotatora staje sie sensowne po jakim czasie?

 

Widzialem innych schemat takiego urzadzenia i facet pisal tam o tym, ze robil zdjecia do 30 min (montaz a la dobson) i ze zapragnal dluzszych, wiec wykonal sobie derotator....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzialem innych schemat takiego urzadzenia i facet pisal tam o tym, ze robil zdjecia do 30 min (montaz a la dobson) i ze zapragnal dluzszych, wiec wykonal sobie derotator....

 

dajcie dobry człowieku :salu:

jakiś link

 

Wlasnie go poszukuje dla Ciebie....(nie mam go niestety u siebie....zobaczymy czy znajde).

 

W kazdym razie wpadlem na niego podczas poszukiwania opisu wykonania przekladnii.......

Oto moje linki dotyczace przekladni (moze tez w czyms pomoga....a moze Tobie uda sie znalezc ten "degenerator" :wink: ):

http://rosenetworks.tzo.net/Astronomy/wormgears.html

http://www3.telus.net/gwolanski/Gearcutter.html

http://members.optusnet.com.au/astroman02/...ory/index2.html

http://www.geocities.com/kindellism/Nylon_...Worm_Gears.html

http://homepage.ntlworld.com/ecliptic/worm.htm

http://www.tjanstrom.com/hobbingawormwheel.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze Janusz to pomyłka. Juz samo uprowadzenie Synty czy innego zwykłego dobsa wystarczająco dokładnie jest niewykonalne nie mówiąc o budowie i zgraniu derotatora pola.

 

Czyli co? :oops:

Paralityk z napedem?

 

btw. a uzycie guiderow (software'owych) wykorzystujacych kamere CCD ? To chyba mialoby sens nawet bez paralaktyka.

Czy zle mowie ? :oops::oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

btw. a uzycie guiderow (software'owych) wykorzystujacych kamere CCD ? To chyba mialoby sens nawet bez paralaktyka.  

Czy zle mowie ?  :oops:  :oops:

 

Dokładnie. To zupełnie inna sprawa.

 

No dobra...

Czyli....jak najdluzej moge prowadzic obraz na dobsonie bez koniecznosci "obracania" CCD ?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak szybko ujawni się rotacja zależy od ogniskowej (skali powiekszenia fotki) a z tym to już do McArtiego, ja nie znosze matmy  :mrgreen:

 

Ja tez :Ass:

 

Ale mysle, ze ogniskowa nie ma tu wiekszego znaczenia....chociaz moze sie myle.

 

To faktycznie trzebaby poprosic o pomoc jakiegos doswiadczonego astrofotografa...

W koncowym rozrachunku wazna jest odpowiedz na pytanie: o jaki kat mozna maksymalnie obrocic obiekt, aby na na zdjeciu nie bylo tego widac "golym okiem"

 

Ide spac :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się, że ogniskowa nie ma znaczenia w kontekście rotacji pola. Przy większej ogniskowej do rotacji pola dołączą po prostu inne niepożądane efekty: błędy ustawienia i prowadzenia montażu (PEC) znane już z montażu paralaktycznego.

Rotacja pola jest natomiast silnie związana z położeniem obserwowanego ciała niebieskiego. Ponieważ mam wiedzę praktyczną na ten temat mogę powiedzieć, że rotacja jest najmniejsza dla obiektów na kierunku południowym i leżących nisko nad horyzontem, dla obiektów leżących wysoko (im bliżej zenitu tym gorzej) rotacja silnie wzrasta, szczególnie na kierunkach wschodnim i zachodnim. Kompensacja rotacji pola wymaga zatem silnego wsparcia w module obliczeniowym (jest to zapewne zależność kilku zmiennych i to silnie nieliniowa). Znając jej dokłądną zależność można byłoby się pokusić o stosowne uproszczenie (np. linearyzacja odcinkami). Sama konstrukcja rotatora nie stanowi w moim przekonaniu jakiegoś problemu nie do pokonania a koszt z silnikiem włącznie powinien się zamknąć w granicach 200-300 PLN. Nie zgodzę się więc z twierdzeniami Janusza, że kosztuje to ponad 1000 PLN.

Zresztą głosu Janusza nie można tu traktować poważnie bo ogólnie jego znaną dewizą jest nie ulepszać czegoś co i tak klienci kupują stąd w jego ofercie archaiczne nieco montaże dobsona i cierne wyciągi okularowe nie nadające się do motoryzacji.

Przed wykonaniem rotatora hamuje mnie w zasadzie tylko brak ścisłej wiedzy na temat zależności rotacji od położenia obiektu. Czy może ktoś wie gdzie można przeczytać na tą okoliczność stosowną zależność matematyczną ?

Wracając do montażu dobsona z napędem mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jak najbardziej nadaje się do prowadzenia fotografii z ogniskowymi co najmniej do 500mm. W dalszym ciągu pozostaje otwarte pytanie Mifau-a jak długo można naświetlać bez uwzględniania rotacji. Spotkałem gdzieś twierdzenie, że są to czasy od 30 to 150 sek ale w kontekście moich doświadczeń praktycznych należy powiedzieć, że zależy to silnie od tego co a w zasadzie gdzie fotografujemy (współrzędne na niebie). Sądząc z prób jakie robiłem z Syntą, w ciągu godziny dryft obiektu w polu kamery CCD (co odpowiada chyba powiększeniu rzędu 400 razy) wynosił kilkanaście sekund łuku na co nakładał się także szybciej zmienny dryft pseudo PEC rzędu 3-5 sek. łuku w ciągu kilku , kilkunastu sekund. Powodowało to, że sprawność naświetlania (ilość dobrych klatek do stackowania w serii wykonanych) silnie spadała z czasem naświetlania i dla 20 sek wynosiła ok. 10%. Opisywana w tej chwili przeze mnie w wątku napędu do Synty przekładnia śrubowa powinna mieć znacznie lepsze parametry w prowadzeniu co mam nadzieję wkrótce się okaże w praktyce.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Przed wykonaniem rotatora hamuje mnie w zasadzie tylko brak ścisłej wiedzy na temat zależności rotacji od położenia obiektu. Czy może ktoś wie gdzie można przeczytać na tą okoliczność stosowną zależność matematyczną ?...

 

L.J.

 

Witam Leszku

ja miałem ten sam problem

 

ale został on już rozwiązany

 

"...The rate of rotation in degrees per hour is :

 

r = ( 360/24 ) x cos( latitude of observer ) x cos (object's azimuth ) / cos (object's altitude )..."

 

a jest to tu

http://www.geocities.com/jybeninger/derot.html

czyli w pierwszym poscie tego wątku :salu:

 

Pozdrawiam

 

p.s.

czy ktos w necie widział dużego dobsona zmotoryzowanego z derotatorem

przystosowanego do astrofoto ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze takiego nie spotkałem ale za to widziałem duże Dobsy na specjalnej platformie kołysce ekwatorialnej (zapomniałem jej nazwy :roll: ) wystarczającej na godzinną ekspozycję i myślę że to jednak tędy droga, przynajmniej do Astrofoto :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przekształciłem ten wzór:

 

Tmax = 7.64 * cos ( wys ) / ( p* cos ( szer ) * cos ( az ) )

 

gdzie:

 

Tmax - maksymalny czas ekspozycji bez odczówania rotacji pola w godzinach

p - przekątna powstałego obrazu kamery w pikselach (np. dla rozdzielczości 640/480 przekątna ta wynosi 800)

wys - wysokość fotografowanego obiektu w stopniach

az - azymut fotografowanego obiektu w stopniach

szer - szerokość geograficzna miejsca obserwacji w stopniach

 

Policzyłem czas dla mojego miejsca obserwacji, czyli patrząc na południe, i fotografując obiekt o wysokości 60 stopni nad horyzontem. Maksymalny czas przy którym nie martwimy się o rotację pola wynosi ok. 25 sekund przy rozdzielczości 800x600. Czy to dużo czy mało, osądźcie sami. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.../cos (object's altitude )..."

 

w zenicie jest dzielenie przez cos(90°) czyli 0 , prędkość rotacji dąży do nieskońconości.

 

ciekawe czy jakiś mechanizm obróci tam coś i nie poruszy zdjęcia :)

Faktycznie :shock:

Coś więc jest nie tak z tym wzorem. Bo gdyby był prawdziwy to przy spoglądaniu w Zenit widzielibyśmy wirujące z olbrzymią prędkością gwiazdki i to bez napojów wspomagających :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wcale nieprawda pomyśl co musi zrobic montaż AltAZ w zenicie.

 

najpierw podnosi się do zenitu skierowany na wschód a za zenitem opada w dół skierowany na zachód. czyli tuba musi się odwrócić w mgnieniu oka. (cosinusowym mgnieniu oka :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.