Lampy w nocy..u nas nie jest (jeszcze) tak zle ;)

xterm · 29 Października 2004

http://www.inquinamentoluminoso.it/worldat.../pages/fig4.htm

ax · 29 Października 2004

Ech 2 raz musze pisac tego posta :evil:

Te mapki sa nieco nieaktualne bo sa z 99 roku.

Poruszalem juz kiedys to w jakims watku na sasiednim forum.

Na przykladzie wschodniej malopolski widze ze oswietlenie wzroslo kilkakrotnie wiec trudno teraz znalezc jakas wioske bez oswietlenia ulicznego.

Naprawde ciezko jest...napychamy kase zakladom energetycznym zamiast gasic niepotrzebne swiatla uliczne po jakiejs okreslonej godzinie ... np po 22.

Podczas wyprawy na zacmienie ksiezyca zawitalismy na gore Jamna na ktorej znajduje sie kosciol przy ktorym postawiono oswielenie psujace nasz jedyny zakatek w ktorym mielismy dosc ciemne niebo.

Pobierznie liczylismy latarnie i reflektory oswietlajace kosciol i nasunelo sie nam jedno:

Po cholere komus w srodku rezerwatu na gorze Jamna maly kosciol ktory jest oswietlany z zewnatrz minimum 8 kilowatami ?

Hery Sasta · 29 Października 2004

nie jest (jeszcze) tak zle

racja... jest bardzo żle :cry2:

xterm · 29 Października 2004

:oops:

czyli juz jest zle..

oskar · 30 Października 2004

A u mnie blok wybudowlai na przeciwko - nie będzie już obserwacji balkonowych. Ale może lepiej raz w tygodniu wyskoczyć za miasto niż męczyć się w centrum ze światłami i zasięgiem do 4,3 mag. ?

el3k · 30 Października 2004

u mnie pare lat temu lampy uliczne gasły po 24 i wtedy niebo było naprawde świetne pomimo ze mieszkam jakieś 2km od miasta (jakieś 40k mieszkańców) a potem coś odbiło energetyce i już nie gaszą lamp ,zamiast tego powymieniali stare lampy na nowe ,każda po 400W, no i jakiś kretyn tak je poustawiał ze dosłownie 1/3 swiatła idzie prosto w niebo,marnuja tylko pieniądze na MW energi (dosłownie) które zaświetlają niebo a mnie trafia i mam ochote wziąść proce i porozwalać te lampy,a najlepsze jest to że od 22 do 4 nad ranem to zwykle jedzie tą drogą 5-6 samochodów więc całonocne oświetlenie jest wedłóg mnie zupełnie niepotrzebne.

Adam · 31 Października 2004

A u mnie blok wybudowlai na przeciwko - nie będzie już obserwacji balkonowych. Ale może lepiej raz w tygodniu wyskoczyć za miasto niż męczyć się w centrum ze światłami i zasięgiem do 4,3 mag. ?

I co teraz z obserwacją zmiennych? :Cry:

xterm · 31 Października 2004

ufff, zmiana czasu, u mnie beda gasic lampy juz o 22 :Cheers:

oskar · 31 Października 2004

I co teraz z obserwacją zmiennych?

Ze zmiennymi nie ma problemu - można pooceniać lornetką, tylko zasięg znowu spadnie.

Adam · 31 Października 2004

No to mi ulżyło Oskarze.

Bo konieczność wyjazdów nie sprzyja częstotilwości obserwacji.

Coś trzeba z tym "zaśmiecaniem światłem" zrobić.

Radek Grochowski · 31 Października 2004

Coś trzeba z tym "zaśmiecaniem światłem" zrobić.

Hehe, tylko co? 8)

Wiem! Zaakceptowac.

Robert Bodzoń · 31 Października 2004

Ja mam to szczęście, że mieszkając w centrum miasta, przed domem mam duży przykościelny ogród (jakieś 5-6 ha). Dzięki temu przy dobrej pogodzie mam zasięg nawet 5,5 - 6 mag. (w zenicie).

Niestety sytuacja pogorszyła się w ostatnim roku. Do tej pory ten ogród był bardzo zaniedbany (stare drzewa, wysoka trawa). Dzięki temu drzewa zasłaniały lampy.

Teraz drzewa przycięto, a trawa jest systematycznie koszona. Mniej wiecej tak od momentu wejscia do UE.

Robert

Hery Sasta · 31 Października 2004

ja dzisiaj sie przeraziłem, wstałem o 4 - myśle judzie mają pozgaszane światła to bedzie ciemno, a tu tak jasno że prawie wcale nie poterzebowałem latarki do czytania map! M31 nie widoczna w lornetce!!