Pytanie do Audiofila

DaVe · 18 Marca 2005

Witam.

Ostatnio straszna trauma z pogodą więc zajmuje sie nieco odmiennymi sprawami niż astronomia amatorska. I tak przypadkiem w rece wpadła mi mała kolekcja płyt winylowych.

Spektrum dość szerokie - muz poważna , Pink Floyd , Led Zeppelin , troche polskiej - SBB,Exodus,Breakout , sporo też Jazzu i Bluesa itd itd. A że mnie podkusiło to dokupiłem sobie jeszcze pare

Jakoś tak zgadałem się z sąsiadem który czasowo udostepnił mi adapter do słuchania tych płyt. Spróbowałem i musze przyznać że mnie wzieło Jakoś tak sam fakt ze to nie mp3 albo cd sprawia że lepiej mi sie tego słucha

Teraz poszukuje jakiegoś adaptera dla siebie na stałe.

Podpięty będzie do sprzętu polskiej myśli technicznej lat 80 (wzmak chyba unitra-diora ws 422 lub 442 z dwoma kolumnami altus 140)

Wiem że to nic nadzywczajnego ale jedno kosztowne hobby juz mam . Chciałem sobie po prostu posłuchać tej muzyki w takim wydaniu.

Czy ktoś z Was byłby w stanie mi dopomóc w wyborze dobrego sprzętu ( w gre wchodzi raczej rynek wtórny - czytaj allegro )

Oczywiście nie myśle tu o jakichś audiofilskich cudach ale wiem ze Unitra to raczej odpada Chciałbym też żeby w przyszłości nie było problemu z dokupieniem do tego np igły czy innych zużywajacych sie części.

Ps.Wszelkie rady odnośnie wybierania,używania i konserwacji tego sprzętu mile widziane bo dla mnie to zupełnie kosmiczna technologia !!

pozdr

DaVe

krystian_koza · 18 Marca 2005

http://www.audioforte.com.pl/ tu masz gramofony i sprzęt do konserwacji i czyszczenia płyt

http://www.boldy.pl/sklep/index.php?cPath=24_28

Edytowane 18 Marca 2005 przez krystian_koza

sumas · 18 Marca 2005

sorry DaVe, ale zupełnie musisz przestawić priorytety,

nie poczujesz rozkoszy miękkości szumu winylu bez sprzętu, który tego szumu nie wytwarza z natury, znaczy np. nie masz szans tego odczuć ze wzmacniakiem unitry i altusami

czyli na dobrą sprawę, do takiego zestawu wystarczy ci gramofon bambino

a ideałem już będzie każdy lepszy

to niestety smutna prawda

niby podstawa, to żródło dżwięku, lecz tylko dla tych, którzy boje z podstawowymi zniekształceniami na końcówce mocy mają dawno już za sobą

jak Ci się podoba brzmienie płyt analogowych, to niestety zacznij od końca, czyli od kolumn głośnikowych, potem wzmacniacz, potem dopiero żródło dźwięku, potem kable itd, ąz dojdziesz do ... proporcji wymiarów pokoju odsłuchowego

Jak chcesz, czy może, musi Ci wystarczyć, to co masz, to jako źródło, naprawdę wystarczy Ci najtańszy gramofon

w audio jest tak samo, ...jak z wyborem teleskopu, najważniejszy jest montaż

pozdrowienia

i bońboże, żebym jakimś audiofilem był, za biedny jestem

Edytowane 18 Marca 2005 przez sumas

18 Marca 2005

Może jednak sprzęt z Unitry . Igły MF 100 można kupić . Najprostszy z lepszej klasy był Bernard G 603 , potem Chopen z tego co pamiętam . Czasem z zachodu trafi się coś za 50 zł . Tamte adaptery były dobre . Miały stroboskopowe regulacje obrotów , ciężki talerz ,kilkugramowy, ok 4 g nacisk igły z wkładkami klasy MF . Wzmacniacze wyższej półki przed epoką układów scalonych były dobrze konstruowane . Teraz wraca się już do lamp .

Odnośnie różnicy wrażeń odsłuchując z kompaktu czy winylową , lub dobrą kasetę :

Z 25 lat temu w radiu był Cyrulik Siwilski Rossiniego . Szukałem lata takiego wykonania z Marią Callas , kupiłem płytę CD EMI . Takie bylejakie nie warte słuchania . Kiedyś na allegro kupiłem kasetę magnetofonową EMI . To było to . Okazało się ,że CD i kaseta to to samo wykonanie . Tak kosmiczna technologia niszczy prawdziwą muzykę . Czy to poważną czy Pink Floydów , Skrzeka , itd.

mario2005 · 18 Marca 2005

Ja polecam gramofon Unitra Adam GS-424 który jest chyba najwyższej klasy z polskich produktów. Bardzo dobry zespół napędowy bez pasków i docisków. Słychać tylko winyl.

waldek · 18 Marca 2005

Cześć DaVe.

Nie będę się rozpisywał na temat sprzętu i brzmienia bo po pierwsze w kilku zdaniach się nie da, a po drugie trochę mi czasu brakuje.

Serwisuję sprzęt audiofilski od 25-lat i trochę klocków przez moje ręce przeszło, między innymi gramofony. Napisz jaką kwotę możesz przeznaczyć na ten gramofon a ja spróbuję Tobie coś wybrać z Allegro ewentualnie gdybyś był w Poznaniu to zawsze mam dostęp do kilku bardzo przyzwoitych egzemplarzy za rozsądną cenę.

Pozdrawiam

Waldek

zdzisław · 18 Marca 2005

Nie puszczaj tego na byle jakim sprzęcie!!!

Zrób jak pisze Waldek.

Pabami · 19 Marca 2005

Altusy140 są wporządku... przynajmniej jak dla mnie. W erze superplastikowych wież z Tajwanu te Altusiki to super wypasiony sprzęt (jeżeli są w dobrym stanie). Jeżeli bym coś zmienił to tylko wzmacniacz. Sam przymierzam się do zakupu Altusów tylko że 300 i wzmacniacza Technics SU-VX920 ale ten sprzęcik trochę kosztuje i nie mam możliwości kupić go w tej chwili. Wiem, że audiofile zjedzą mnie za to połączenia (Altus+Technics) ale ja mam to gdzieś.

Na temat gramofonów niestety nie mogę się wypowiedzieć bo jedyne gramofony z którymi mam styczności to gramofony DJskie.

19 Marca 2005

Ja mam BERNARDA który został tuningowany poprzez wymianę przetwornika na Ortofon i zmianę kabli sygnałowych. Podkładki wszystkie w napędzie wymieniałem redukując wibracje do znikomego poziomu.

Co do Altusów - cechą starych głośników Unitry są pruchniejące membrany. Kiedy odkryłem to zjawisko w moich zamkniętych ZGZ 20/4 H5 dokonałem niewielkiej przeróbki:

Zakupiłem głośniki GDN 16/50/1 (po dwa na kolumnę) do tego wspaniałe duńskie kopułki wysokotoniwe i zwrotnice JANBO podział 1800 Hz, 12/12 db/oktawę. W efekcie z oryginalnego Tonsilu zostały mi... skrzynki, bo naswet gąbka w środku całkiem była spróchniała! Ale jak to gra!!!!!

Adamo · 19 Marca 2005

Altusy140 są wporządku... przynajmniej jak dla mnie. W erze superplastikowych wież z Tajwanu te Altusiki to super wypasiony sprzęt (jeżeli są w dobrym stanie). Jeżeli bym coś zmienił to tylko wzmacniacz. Sam przymierzam się do zakupu Altusów tylko że 300 i wzmacniacza Technics SU-VX920 ale ten sprzęcik trochę kosztuje i nie mam możliwości kupić go w tej chwili. Wiem, że audiofile zjedzą mnie za to połączenia (Altus+Technics) ale ja mam to gdzieś.

Na temat gramofonów niestety nie mogę się wypowiedzieć bo jedyne gramofony z którymi mam styczności to gramofony DJskie.

Ja kiedyś kupiłem używane Altusy, pierwsze co zrobiłem to wymieniłem głośniki średnio tonowe bo były kiepskie. Następnie wymieniłem wysokie tony a potem poszły do wymiany i niskie

Dopiero po tych zabiegach można ich sluchać

Dodam, że zwrotnice też lekko przerobiłem

lukkaz · 19 Marca 2005

Co do Altusów, to dzwiek jest strasznie syczący, jakby ktoś "piachem rzucał". Osobiście sam chciałem kiedyś kupić Altusy władnie 300tki są mocne i słychać to dobrze, są tak głośne, że wesela można na nich nagłaśniać :rolleyes: Co do wzmacniacza to Technics'y wg. mnie są też bardzo syczące (jakby piłą po metalu) i cienko przenoszą niskie tony (jeśli wogóle je przenoszą). Mówie tu zupełnie subiektywnie (chociaż te opinie się powtarzają), że taki zestaw, czyli marzenie lat 80 i 90'tych: Technics i Altusy to bardzo syczący, głośny i bezbasowy zestaw. Problemu nie ma jak, któś ma kase i może sobie kupić dobre kolumienki i wzkam. JAk ktoś ma naprawde mało kasy na sprzęt, to można pomyśleć o kolumnach AudioMega chyba na allegro sprzedają, nie jest to żadna rewelacja (poprostu grają, zależnie od mocy dobitniej lub suptelniej), coś ala Tajga wśród lornetek , a wzmacniacz hmm, np. Kenwood lub coś podobnego z lat 80, 90'tych za nieduże pieniądze przyniesie dobre brzmienie.

DaVe · 19 Marca 2005

Niestety wzmacniacz i kolumny będą takie bo takie po prostu są w domu. I tak bosko że po tylu latach jest szansa na to że dostane pozwolenie na używanie tego sprzętu. Jedyne zmiany jakie w tym zestawie moge zrobić to ewentualna renowacja głośników. Zobaczymy jak najbliższa przyszłość rozsądzi sprawe z kasą . Tak że to wyboru jeśli wogóle to pozostaje mi jedynie adapter i muzyka

A tymczasem wieczorowo zapuszczam V symfonie Ludwiga :banan:

Pozdr

DaVe

Bistii · 20 Marca 2005

Co do Altusów, to dzwiek jest strasznie syczący, jakby ktoś "piachem rzucał". Osobiście sam chciałem kiedyś kupić Altusy władnie 300tki są mocne i słychać to dobrze, są tak głośne, że wesela można na nich nagłaśniać Co do wzmacniacza to Technics'y wg. mnie są też bardzo syczące (jakby piłą po metalu) i cienko przenoszą niskie tony (jeśli wogóle je przenoszą). Mówie tu zupełnie subiektywnie (chociaż te opinie się powtarzają), że taki zestaw, czyli marzenie lat 80 i 90'tych: Technics i Altusy to bardzo syczący, głośny i bezbasowy zestaw.

no ja bym sie z tym niezabardzo zgodzil, brat ma wzmacniacz SU-V300 i Altusy 110, stwierdzenie ze ten zestaw jest syczacy i bezbasowy jest dla mnie niezrozumiale niezapomianjmy o ustawieniu kolumn i wytlumieniu pokoju, takze u kogos moze byc tak jak piszesz a u mojego brata np. jest ok

20 Marca 2005

Jak syczy to może tony wysokie mocno podkręcone , albo coś z ekranowaniem przewodów , wtyczki .Bezbasowy to jakieś sprzęgające stopnie kondensatory wzmacniacza padły chyba że basy na min. ustawione . Możliwe też że głośniki mają rozkruszoną ze starości częśc resorującą membramy. :Beer:

KrisLat · 20 Marca 2005

Ciekawy zbiór płyt winylowych znalazłem tu, nie wiem czy polecić bo jeszcze nie korzystałem z usług tego sklepu:

http://www.muzycznapiwnica.pl/index.php?cPath=1

Ostatnio też coś mnie "wzięło" na słuchanie muzyki z tego nośnika, mam kilkadziesiąt płyt a od czasu do czasu coś sobie dokupuję. Zresztą wydaje mi się czytając różne grupy dyskusyjne, że wraca moda na słuchanie muzyki z winyli.

Zamierzam kupić jakiś dobry gramofon i mam pytanie, czy za THORENSA TD 180 warto wydać 500 złociszy, bo mam takiego na widoku. Posiadam starego Emanuela GS-203 Foniki i na razie na nim słucham swojej skromnej kolekcji.

A jeśli chodzi o ciekawostki z krainy Hi-Fi to jest to dobra stronka no i jest tu także ciekawe forum. Polecam.

http://www.hi-fi.com.pl/

20 Marca 2005

A tymczasem wieczorowo zapuszczam V symfonie Ludwiga

<{POST_SNAPBACK}>

Oczywiście Olafa Ludwiga, kolarza z DDR

20 Marca 2005

Jak syczy to może tony wysokie mocno podkręcone , albo coś z ekranowaniem przewodów , wtyczki .Bezbasowy to jakieś sprzęgające stopnie kondensatory wzmacniacza padły chyba że basy na min. ustawione . Możliwe też że głośniki mają rozkruszoną ze starości częśc resorującą membramy.

<{POST_SNAPBACK}>

A w szczególności górne zawieszenie, czyli ten gumowy miękki kołnierz dookoła stożków membran.

Tuby które są na wysokich tonach są do luftu. To się nadaje wyłącznie do rocka metalu czy czegoś takiego. Do klasycznej ma być jedwabna kopułka!!!!!!

Jeśli wzmacniacz był latami nieużywany to mu się elektrolity popsowały i nie ma żadnej poludzkiej charaktertstyki teraz.

lukkaz · 20 Marca 2005

Kedyś w Media-Markt w pokoju odsłuchowym podłączyłem sobie Altusy 300 z jakimś dobrym zmacholem chyba Yamahy. Chodziłem 15 minut po tym pokoju , ale basu nie znalazłem, za to głośne syczenie było wszędzie. Nie mam nic do altusów i do ludzi którzy je mają :Salut: , ale jak ktoś pyta o to jaki to jest sprzęt to mówie co na ten tamat wiem. Co do altósów 140: http://www.audiostereo.pl/Tonsil_altus140_...-97-1378-1.html

Jest jednak coś co mi się w Altusach podoba, jest to Stereo, które tylko na tych kolumnach tak brzmi.

Wzmacniaczy miałem kilka, polskie unitry, amplituner Technics SA-515 , (bardzo rzadki model) 2x55W przy 8Ohm, kondziory 2x8200uF. Mam wzmak Renkforce HVA-8031 2x40W przy 8Ohm, 2x4700uF. Mam też Yamahe AX-500 , 2x85W przy 8Ohm, 2x12000uF. Testowałem je na tych samych kolumnach 200W RMS (nie altusy :rolleyes: ) i powiem tak Technics wypada najgorzej, mało basu, wysokie (jakby ktoś piłą po metalu jeździł). Nie żebym był jakiś anty technics, ale z tego co wiem to ten sprzet tak poprostu ma, (taki folklor :huh: ). Wszystkie wzmacniacze są z tej samej epoki ale Yamaha pod kazdym względem jest najlepsza pomijając że najmocniejsza, co ciekawe Technics ma pobór mocy 560W a Yamaha 430W a jest "prawie" 2xmocniejsza. (wszyskie opinie są subiektywne oczywiście )

Pabami · 20 Marca 2005

Ja was nie rozumiem... Altusy 110(brata ciotecznego) ze stareńkim wzmacniaczem JVC A-K20 tłuką tak mocno, że kufle spadają ze stolików a wy basu nie możecie znaleźć :Boink: Przy pomieszczeniu średnich rozmiarów 110W to jest aż nadto. Ostatniego sylwestra na którym grałem nagłaśniałem właśnie na altusach (estradówki nie dojechały na czas <_< ) akustyka sali była fatalna... ale jakoś to wyszło i nawet nie było tak źle.

lukkaz · 20 Marca 2005

zależy kto CO określa jako bassss (dlatego jest to w pewnym sensie "subiektywne"). Dla jednego to, że mocno łupie jest miara basu, dla innego to jak słychać przenoszone konkretnych częstotliwości. Zresztą audiofile i tak na to inaczej patrzą, dla nich najważniejse jest wirygodność. Dla mnie wystarczy, żebym słyszał momentami głęboki basss z odpowiednią mocą, tyle mi do szczęścia wystarczy, mój low-endowy zestaw muzyczny wytwarz bas tzw. niekontrolowany, a mi to wcale nie przeszkadza :banan:

Crayenic · 20 Marca 2005

czytam i czytam,DaVe o chlebie a wy o niebie <_<

Dave posiada Altusy 140-,które nie szeleszczą w przeciwieństwie do 110

Po drugie:gramofon a nie adapter(polecam "Bernard" Adam" niżej nie warto)szkoda płyt :szczerbaty:

Wzmacniacz polecamWS 303 np

po trzecie-i tak w tym wszystkim chodzi o Tą tzw mistykę,która jest nieodłączna winylom :Salut:

20 Marca 2005

Ciekasy aż jestem JAK wy to sprawdzacie (te głośniczki).

Może któryś puszczał płytkę testową Behringera? A może słuchał TELARC DTS Surround Sampler? Niezły jest do basów. Do delikatnego brzmienia całkiem ok jest gitarowa złota płytka DUX Micro piezas. Posłuchałem sobie tych płytek przez słuchaweczki (Senhaiser HD 560) i parę zestawów kolumienek które mam. Różnice są pouczające.

Oczywiśćie, największe WYMIATANIE BASOWE jest na kiszkowym subwooferze Sony SA-WMS5. A słucham muzyki - na zwykłych TANNOY M-1. Wszystko jest rzeczą gustu i ucha.

Wracając do tematu - tylko po to wcześniej się wtrącałem żeby wspomnieć że wszyscy znajomi co mają leciwe ALTUS-y doświadczyli efektu spróchniałych zawieszeń membran głośników niskotonowych.

Ja przy okazji - przekonstruowałem cały zestaw, dobierając głośniki i zwrotnicę. I powiadam - BYŁO WARTO.

20 Marca 2005

Stare gramofony zawsze warto poddać konserwacji. Zawieszenie ramienia musi być bardzo dokładnie wyregulowane a przetwornik precyzyjnie ustawiony (nieduży błąd w ustawieniu prowadzi do znacznego przesłuchu międzykanałowego.

Oczywiście silnik (przy napędzie paskowym) - jeśli jest zużyty i jest źródłem wibracji - warto wymienić. Często można własnym sumptem udoskonalić zawieszenie napędu, zmniejszając przenoszenie drgań.

Crayenic · 20 Marca 2005

A słucham muzyki - na zwykłych TANNOY M-1. Wszystko jest rzeczą gustu i ucha.

Witay w klubie :Beer:

DaVe · 20 Marca 2005

czytam i czytam,DaVe o chlebie a wy o niebie

Hehe dzieki za zrozumienie. Bo wątek czytam z googlem jako słownikiem

Dave posiada Altusy 140-,które nie szeleszczą w przeciwieństwie do 110

Prawda jest taka że jestem człowiekiem któremu słoń na ucho nadepnoł. I dopuki nie uszłysze jakiegoś boskiego zestawu to nie zrozumiem o czym Wy mówicie I nie jestem pewien czy chciałbym tego dobrego zestawu słuchać .Po co mam wiedzieć jak wielka jest róznica. Wystarczy że wiem dlaczego potrzebuje małego apochromatu do robienia zdjęć. Biznesplan na nastepne pare lat mam juz rozpisany.

po trzecie-i tak w tym wszystkim chodzi o Tą tzw mistykę,która jest nieodłączna winylom

Hehe właśnie. Gdyby to był naprawde dobry zestaw z płyta w dobrym stanie to pewnie nigdy bym nie rozróżnił co jest z MP3 co z CD a co z LP. Ale jak wiem że moge sobie NASTAWIĆ muzyke to zupełnie inaczej mi sie tego słucha.

Ps.Byłem dziś na giełdzie elektroniczne we Wrocławiu i dowiedziałem sie że koszt regeneracji głośnika niskotonowego z mojej kolumny to 45zł a średniotonowego to 35zl.Wymienie podlega wszystko oprócz kosza metalowego.

Wiec OBY tylko nie wpaść w .... :Cenzura: .... i pod koniec tygodnia może bede mógł składać zestaw.