Przedziwna formacja

hanysiak · 3 Kwietnia 2005

W czwartek wieczorem,wracajac z nabozenstwa w intencji Ojca Swietego,okolo godziny 21:40-21:50 zatrzymalem sie przed swoim domem na krotkie obserwacje nieba,jako ze teleskop stal caly dzien na dworze i w kazdej chwili moglem skozystac z jego wystudzonej optyki.Celujac mojego Newtona na jakis obiekt,katem oka dostrzeglem trzy,jak mi sie wydawalo satelity,tworzace trojkat ostrokatny i poruszajace sie w tym szyku z kierunkow polnocnych.Kiedy zawolalem swojego ojca,zeby mu pokazac to dziwadlo,trzy swiecace punkty przelatywaly wlasnie na tle "trapezu" Wielkiej Niedzwiedzicy,mieszczac sie w nim calkowicie.Zastanowil nas obserwowalny,wyjatkowo wolny ruch domniemanych satelitow.Co dziwne,choc moze to zludzenie,wydalo nam sie,ze ruchoma formacja zmienila kierunek poludniowy,w ktorym podazala, na bardziej wschodni,a utworzony trojkat zmienil sie w prostokatny,jednoczesnie w miare oddalania sie od zenitu ruch obiektow wydawal sie coraz wolniejszy.Wszystkie trzy punkty mialy wg.mnie jednakowa jasnosc.Wycelowalem nawet teleskop z pow.35x na jeden z punktow,ale nawet wtedy pozostal on "niepowiekszony" co wskazywaloby,ze to jednak satelita,lub inny obiekt malych rozmiarow katowych.Kiedy tylko dostrzeglem to zjawisko,przypomnialem sobie,ze widzialem juz kiedys taki trojkat nadlatujacy z kierunkow poludniowo-wschodnich.

Tu moje pytanie,czy ktos z forumowiczow mial podobne doswiadczenia??

hanysiak

Radek Grochowski · 3 Kwietnia 2005

To prawdopodobnie były satelity. Słyszałem, że istnieją grupy satelitów, które poruszają się w formacjach, ale nie pamiętam teraz jak się nazywają ani do czego służą. To, że wydawało się, że zmieniły kierunek jest dosyć powszechnym złudzeniem. Zwłaszcza migające obiekty, jak samoloty, często sprawiają wrażenie jakby poruszały się wężykiem, mimo, że lecą po linii prostej. Także zmniejszanie prędkości kątowej w czasie oddalania się od zenitu jest najzupełniej normalne i spowodowane oddalaniem się od obserwatora i zmniejszaniem kąta widzenia.

Zastanawia tylko zmiana kształtu trójkąta, to dosyć dziwne, o ile początkowo to satelita "prowadzący" był na ostrym wierzchołku trójkąta. W przeciwnym wypadku także to można wytłumaczyć zmianą perspektywy.

antyqjon · 3 Kwietnia 2005

To najprawdopodobniej amerykańskie satelity NOSS. Latają trójkami, ale od jakiegoś czasu wysyłane są tylko pary satelitów. Zdarzało mi się parę razy zobaczyć taki trójkącik czy parkę

Bistii · 3 Kwietnia 2005

Tak, to NOSSy ale myslalem ze sa Rosyjskie :huh:

http://satobs.org/noss.html

Edytowane 3 Kwietnia 2005 przez bistii

hanysiak · 3 Kwietnia 2005

Tak wlasnie bylo,satelita "prowadzacy" wyznaczal wierzcholek "najmniejszego" kata w trojkacie,nastepnie zmienil orientacje (wydawalo sie,ze on wlasnie) i dalej "prowadzil" prostokatny trojkat, ciagle pozostajac na jego najostrzejszym wierzcholku.

Wydaje sie,ze zagadka jest juz rozwiazana.Dzieki za pomoc.

hanysiak

Darek_B · 3 Kwietnia 2005

Sam to kiedyś widziałem

Było już TU

Opisałem także tutaj.

oskar · 3 Kwietnia 2005

Taką formację widzieliśmy na mini-zlocie w Jeziorach w roku 2003.

Radek Grochowski · 3 Kwietnia 2005

Taką formację widziałem dzisiaj pierwszy raz, 15 km na SE od Świdnicy. O godzinie 22:08 przeleciała dokładnie przez zenit w kierunku południowo-wschodnim. Satelity tworzyły trójkąt prostokątny z długim bokiem na ok. 2* i miały jasność ok. 3.5 mag. Poruszały się powoli, na wysokiej orbicie. Strasznie dziwacznie to wyglądało, trochę jak światełka na statku obcych :lol:

Edytowane 3 Kwietnia 2005 przez Radek Grochowski

Radek Grochowski · 24 Maja 2005

Z Heavens-Above można ściągnąć efemerydy przelotów formacji NOSS. W tym celu należy w bazie danych (wiersz Select satellite from the database) wpisać "noss%", wybrać satelitę (wystarczy jednego, dwa następne zawsze mu towarzyszą) i kliknąć "Passes".

Udanych obserwacji!