Optisan 76/700

HAMAL · 2 Maja 2005

Trzeba kombinować z tym co się ma i wycisnąć ze sprzetu max. Dobre podejście Remick81, jak ja sobie przypomne co wyczyniałem z moja 114-stką

Gratulacje

Hans · 4 Maja 2005

Hans no nie musisz sie nabijać Może mało atrakcyjna oprawa, ale spełnia swoje zadanie. Na razie nie stać mnie na nic więcej

Pozdrowionka!

Widze, ze moje gratulacje nie byly jednoznaczne :Salut:

Niniejszym sprostowanie:

Dobra robota!

Pozdrawiam.

Lukasz_S · 5 Maja 2005

Witam! Nie wiem czy Ci zbytnio pomogęale sprobuję. Mam ten sam sprzecior i pierwsze co zrobilem to wyrzucilem statyw. Zamiast tego z rurek i desek w garazu zrobilem masywna oknstrukcje. Wazy prawie 20 kg ale nic jej nie ruszy Troche to prymitywne ale jak dla mnie jest gitarka. W kilku slowach opiszę i dołaczam fotke. Statyw ma 3 regulowane w poziomi nozki. Do niego wsadzona jest metalowa rura z blatem. Na gorze sa zloczone 2 decki a w spodniej sroba do wypychania gornej. Blat jest obrotowy na gorze zamocoewalem teleskop i lunetke o srednicy 50mm jako celownicza Wszytko wyglada malo profesionalnie, ale spelnia swoje zadanie. Ulatwia nawet fotografowanie Teraz koncze robic mechanizm elektryczny i juz nie dlugo moj statyw bedzie w pelni zmechanizowany Do tego wykorzystalem przekladnie do wycieraczek z daewoo no i kilka zebatek. Przerobiony tary zasilacz AT robi za zrodlo mocy. Brakuje mi jeszcze tylok kilku rzeczy, ale to juz buleczka z maslem. A tych, ktorzy krytykuja ten teleskop powiem ze jak sie wykorzysta go na maxa mozna duzo zobaczyc. Dokupilelem okular PL 20mm i z soczewka Barlowa 2x mam powiekszenie 140x - czyli ctyle co mozna z niego wyciagnac. Obraz jest extra ostry (tylko lekkie aberacje po bokach ale mozna przezyc Poza tym kazdy chyba kupuje to na co go stac Na razie stac mnie na tyle i z tego sie ciesze
Życze owocnego majsterkowania i Pozdrawiam!

Moze przeslesz instrukcje jak zrobiles te cudo :Salut:

Pozdrawiam Lukas.

Lukasz_S · 5 Maja 2005

Myslalem o tej glowicy z Skylux-a?

No i nie wiem czy kupic ja i zamontowac na niej Optisanka.

Doradzcie mi cos moze jakas inna glowice kupic ?

Albno Calego Skylux-a kupic a Optisanka sprzedac :Salut: :huh:

6 Maja 2005

Montaz skyluxa bywa różny . Ogólnie do obserwacji wizualnej przy obciazeniu go lunetką wystarcza bez przeróbek . Tubę i wyciąg należy wyczernić oraz toche tasma podkleic otwór w korpusie wyciagu z góry od strony obiektywu aby wyciąg nie latał .

Ta lunetka daje jaśniejszy obraz Jowisza i na pewno jest lepsza od 76/700 .

Zamiast cięgien mikroruchów wygodniejsze są gałki .

W głowicy są plastikowe podkładki , na moich nie widziałem zużycia . Montaż kiwał się na osi gdzie jest duża zębatka , wystarczyło odwrotnie włożyc specjalną tulejkę pod tą zębatką i największe luzy zniknęły .Nie ma sensu super go tuningować .

Teraz najbardziej rusza się na mocowaniu nużek statywu .

remick81 · 6 Maja 2005

Moze przeslesz instrukcje jak zrobiles te cudo

Pozstaram sie zrobićkilka bliższych fotek i podesle.

Pozdrowionka!

radradish · 6 Maja 2005

W moim newtonie usztywniłem statyw za pomocą paru płaskowników i zawiasów (koszt - 20zł). Dodatkowo nogi wypełniłem żwirem. Sztywność znacznie wzrosła Drgania wygasają kilkukrotnie szybciej, a ustawianie ostrości jest znacznie łatwiejsze. Jestem zadowolony. W terenie jednak przyda się mieć ze sobą parę płaskich kluczy.

Kolejnym mankamentem tego teleskopu jest średnica osi, która jest znacznie mniejsza od śr. wewnętrznej widełek (na zdjęciu widoczna wykałaczka wsadzona w szczelinę). Czy jest może jakiś prostszy sposób od nawiercania, gwintowania i osadzania tego w jakims kawałku metalu przymocowanym do tych widełek?

Pozdro

Rad Radish

Edytowane 6 Maja 2005 przez radradish

6 Maja 2005

Do osi przykrecasz srubkę z duuzą podkładką . To jest główny element sztywności os - widełki . Widełki muszą być równoległe do tuby . Minimalnie można je skręcić francuzem . Przykręcasz blaszkę srubką do osi tak mocno aby teleskop półsztywnawo trzymał się na tych osiach . Można nim krecic ale pod własnym ciężarem nie powinien . Te blaszki są wielkości srednicy obejm na widełkach gdzie wkłada sie osie .

radradish · 6 Maja 2005

Te blaszki są wielkości srednicy obejm na widełkach gdzie wkłada sie osie .

Heh, na zdjęciu zdjąłem blaszki. Ale mocniejsze ich dokręcenie dało wiele

Pozdro

Rad

6 Maja 2005

to może widelki masz ciensze od wystającej osi . U mnie blaszki dociskały troche do widełek i luzy zmalały . Może tyci skróć osie tak aby blaszki oparły się o widełki .

6 Maja 2005

Przeczytałem niewiele . Dlatego post powyżej .

Lukasz_S · 9 Maja 2005

W moim newtonie usztywniłem statyw za pomocą paru płaskowników i zawiasów (koszt - 20zł). Dodatkowo nogi wypełniłem żwirem. Sztywność znacznie wzrosła Drgania wygasają kilkukrotnie szybciej, a ustawianie ostrości jest znacznie łatwiejsze. Jestem zadowolony. W terenie jednak przyda się mieć ze sobą parę płaskich kluczy.

Kolejnym mankamentem tego teleskopu jest średnica osi, która jest znacznie mniejsza od śr. wewnętrznej widełek (na zdjęciu widoczna wykałaczka wsadzona w szczelinę). Czy jest może jakiś prostszy sposób od nawiercania, gwintowania i osadzania tego w jakims kawałku metalu przymocowanym do tych widełek?

Pozdro

Rad Radish

Mam takie pytanko jak skladasz ten statyw. <_<

Widze ze patyczki po lodach sie przydaja :blink: :banan: :Beer: bardzo pomyslowe.

radradish · 9 Maja 2005

Mam takie pytanko jak skladasz ten statyw.
Widze ze patyczki po lodach sie przydaja bardzo pomyslowe.

Ach tam patyczki... Statyw składam zwyczajnie odkręcając śrubę, która łączy w środku te trzy płaskowniki widoczne na zdjęciu. Dla wygody można użyć nakrętki motylkowej. Oczywiście trzeba też poluzować trzy motylki mocujące nogi do tego niby-montażu widełkowego. Jedyną wadą tego rozwiązania może być to, że teraz nogi raczej wysuwają się tylko do połowy, bo w miejscach zawiasów są dość mocno ściśnięte.

Pozdro

Rad

radradish · 14 Maja 2005

Kolejne usprawnienie - blacha na której opiera się oś została przykręcona do widełek. Teraz zastanawiam się jak zmniejszyć luzy w "mikroruchach". Obawiam się, że bez wymiany całości się nie obejdzie. Jakieś propozycje? :rolleyes:

Pozdro

Rad

Edytowane 14 Maja 2005 przez radradish

Hans · 16 Maja 2005

Kolejne usprawnienie - blacha na której opiera się oś została przykręcona do widełek. Teraz zastanawiam się jak zmniejszyć luzy w "mikroruchach". Obawiam się, że bez wymiany całości się nie obejdzie. Jakieś propozycje?

Pozdro

Rad

Hi hi. Wlasnie dotarles do tego etapu za ktory ludzie placa ciezkie pieniadze, zeby bylo precyzyjnie i dobrze. Daj fotki ze zblizeniami - pomyslimy cos, ale cudow sie nie spodziewaj.

Pozdrawiam.

radradish · 16 Maja 2005

Hi hi. Wlasnie dotarles do tego etapu za ktory ludzie placa ciezkie pieniadze, zeby bylo precyzyjnie i dobrze. Daj fotki ze zblizeniami - pomyslimy cos, ale cudow sie nie spodziewaj.

Pozdrawiam.

Koszty dotychczasowych usprawnień mieszczą się w granicach 25zł. Poniższe fotki przedstawiają te niby-mikroruchy.

Na pierwszym zdjęciu widać jak niedopasowany jest gwint w śrubie, co powoduje wyginanie się całości.

Kolejne zdjęcie przedstawia pokrętło przymocowane na końcu prętu blokowanego w widełkach (mocowanie samego prętu w widełkach, rozwiązane jest za pomocą zwykłej śruby, co zmusza do mocnego jej przykręcenia, ponieważ pręt jest śliski; widoczne na skraju poprzedniego zdjęcia).

Dwa ostatnie zdjęcia to śruba znajdująca się w plastikowej bazie przykręconej do tuby (wcześniej przewierciłem całość w środku umieszczając tam kawałęk spinacza, aby śruba nie wykręciła się podczas obserwacji :ha:

Pozdro

Rad

Hans · 16 Maja 2005

Kurde. W niczym to nie przypomina mikroruchow z glowicy EQ. Jezeli ma byc tanio to mam niejaka wizje. Zdemontuj srube. Umyj w bezynie i wysusz. Na gwint nawin 3-4 warstwy tasmy teflonowej. Wkrec spowrotem w ta kurwirurke z gwintem. Bedzie mialo wieksze opory, ale usuniesz czesc luzow. Jak 3-4 warstwy to zamalo, okrec grubiej. Prawdopodobnie bedziesz musial dawac nowa tasme teflonowa co jakis czas. Jak nie zadziala, to ryzyka uszkodzen nie ma. Zdejmiesz oblepiona tasme, dasz kilka kropelek oliwy technicznej i bedzie jak nie ruszane. Nic innego mi do glowy na razie nie przychodzi. Chyba zeby jakis bagnet kombinowac, ale to juz by wymagalo tokarki. Masz jakies zaplecze narzedziowe?

Pozdrawiam.

Edytowane 16 Maja 2005 przez Hans

radradish · 16 Maja 2005

Zdemontuj srube. Umyj w bezynie i wysusz. Na gwint nawin 3-4 warstwy tasmy teflonowej. Wkrec spowrotem w ta kurwirurke z gwintem. Bedzie mialo wieksze opory, ale usuniesz czesc luzow.

Ciekawy pomysł, chociaż na dłuższą metę może nie być zbyt funkcjonalny. Czy jest może jakis super-gesty smar, który wprowadziłby takie opory?

Jak nie zadziala, to ryzyka uszkodzen nie ma.

Mogę zrobić wszystko, aby tylko to usztywnić :szczerbaty:

Masz jakies zaplecze narzedziowe?

Niestety o tokarke będzie trudno, ale może prosto da się przerobić tą plastikową bazę, na której trzyma się ta śruba.

Pozdro

Rad

Hans · 16 Maja 2005

Smarem bedziesz sie babral strasznie. Nawet gesty bedzie mial tendencje do wylazenia na zewnatrz zamiast wciskania sie w nakretke. Po mojemu smar nie usztywni ci tej konstrukcji.

Pozdrawiam.

PS. Mozesz tez probowac to przegwintowac na nowej srubie... eee, bez sensu, za duzo roboty, nie warto.

Jeszcze jedno. Luzy masz tylko na styku sruba <> nakretka czy rowniez nakretka <> rurka?

ZARAZ! Jaka kurde plastikowa baze??? Gdze jest tam plastik?

Edytowane 16 Maja 2005 przez Hans

16 Maja 2005

Nic nie pomoże w zmniejszamiu luzów w tej śrubie . Jest tak skonstruowana . W szczególności śrubka z " talerzykiem " , którym kręcisz aby nadążać za obserwowanym obiektem . Ponadto bolec co ją mocje do tuby jest często ruchomy . jak go dokręcisz to za chwilę tak samo . Po prostu te typy tak mają . trochę luzów mieć jest korzystne w szukaniu obiektów . W obserwacjach nie przeszkadzają .

radradish · 16 Maja 2005

Jeszcze jedno. Luzy masz tylko na styku sruba <> nakretka czy rowniez nakretka <> rurka?
ZARAZ! Jaka kurde plastikowa baze??? Gdze jest tam plastik?

Luzy występują w miejscach:

mocowanie w widełkach <> rurka (trzeba bardzo mocno dokręcać)

rurka <> nakrętka

śruba <> nakrętka

śruba <> baza (widoczna na ostatnim zdjęciu, właśnie ona jest zrobiona z plastiku)

Edytowane 16 Maja 2005 przez radradish

Hans · 16 Maja 2005

A rusza sie plastikowa baza czy tylko sruba na bazie? Jezeli to drugie to tak samo jak pisalem wczesniej. Omotac teflonem na scisk, ale nie na sztywno. Jezeli to pierwsze, to czeka cie toczenie bazy, np. z mosiadzu...

Pozdrawiam.

radradish · 16 Maja 2005

A rusza sie plastikowa baza czy tylko sruba na bazie? Jezeli to drugie to tak samo jak pisalem wczesniej. Omotac teflonem na scisk, ale nie na sztywno. Jezeli to pierwsze, to czeka cie toczenie bazy, np. z mosiadzu...

Pozdrawiam.

Tylko śruba w bazie. Patent z taśmą działa, chociaż szybko się zużywa.

Hans · 16 Maja 2005

Mozesz tez uzyc czegos trwalszego. Materialu lub skory. Teflon musisz dac na gwint. Na baze moze isc cokolwiek.

Pozdrawiam.

PS. Tak samo z laczeniem nakretka <> rurka. Zasada jest prosta gdzie gwint musiasz dac teflon. Gdzie plaska powierzchnia traca, mozesz dawac cos trwalszego. Moze przetestuj dwustronna tasme do wykladzin. Wytnij pasek i nalep na pret bazy lub siedziska rurki. Nie zdejmuj papieru woskowego ochraniajacego druga strone tasmy. Tasma jest dosyc gruba (prawie 0,5mm) a papier woskowy sliski. U mnie zadzialalo bez pudla w wyciagu Skyluxa. Bedzie dzialac az nie przyjda mrozy lub az nie przemoczysz calosci. Sporo tez zalezy od jakosci tasmy. Te >10pln sa z innego, duzo lepszego materialu.

Pozdrawiam.

radradish · 16 Maja 2005

W plastikowym wyciągu przykleiłem za pomocą cienkiej taśmy dwustronnej kawałki jakiejś śliskiej tkaniny, dzięki czemu metalowa rurka wyciągu już go nie ściera i nie "chodzi" na boki. Jak na razie luzy zmniejszyły się, po zastosowaniu taśmy.

Pozdro

Rad Radish