Skocz do zawartości

Czy na niebie widzimy prawdę....


Rekomendowane odpowiedzi

Ponad 20 lat temu jak niałem styczność z tymi wzorami to "wyprowadzane" były tylko dla dlugości i czasu . Masę to tak przy okazji przekształcano w ten sam sposób . Może pamięć mnie myli ale większość przyjmowała to na wiarę . Z wiarą nie można polemizować .

Jeszcze piękne sprzeczne z doświadczeniami wnioski obiekt aby uzyskał v=c musi całą swoją masę zamienić na energię . Jest to interpretacja poprzez aproksymację . cząstki odpowiednio blisko c mogłyby mieć masę np. Ziemi ?

Kiedyś dla ludzi problemem było uwierzyć ,że Ziemia nie jest plackiem .

W poruszanym wyżej temacie ja nie wiem jak jest , ale też nie uznaję częsci tego co oficjalna nauka głosi ,ze jest . Mam takie prawo , nie uczę fizyki .

Wątpić jest prawem kazdego . Z harmonii świata wynikają zasada zachowania energii , zasada symetri . Co z nimi sprzeczne to nie do końca poznane . I tyle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 20 lat temu jak niałem styczność z tymi wzorami to "wyprowadzane" były tylko dla dlugości i czasu . Masę to tak przy okazji przekształcano w ten sam sposób . Może pamięć mnie myli ale większość przyjmowała to na wiarę . Z wiarą nie można polemizować .

Wydaje mi się, że mylisz niezrozumienie z wiarą. Nie można wszystkiego tego, co nie rozumiemy usprawiedliwiać wiarą. W wyniku poznania zdobędziemy wiedzę. Jeśli ktoś twierdzi i potrafi w matematyczny sposób udowodnić spojność teorii i jeszcze na dodatek konsekwencje są "namacalne" , to nie mówi się - ja w nią nie wierzę, tylko trzeba na gruncie logiki czy matematyki wykazać mu błędy w jego rozumowaniu. Z wiarą się nie polemizuje, ale już z niezrozumieniem TAK.

 

Odwołujesz do wszechpanującej w harmonicznym świecie symetrii. Symetria i Harmonia może być jednak bardziej wyszukana i może trzeba przejść do innej przestrzeni czasami abstrakcyjnej, aby jej istnienie stało się oczywiste. Niestety czasami brakuje nam aparatu matematycznego czy wyobraźni, aby dokonać odpowiedniej transformacji. Ale to nie jest powód, aby tego nie przyjmować za słuszne. Odrzucać można teorię, ale jedynie, jesli się rozumie w niej sprzeczność, a nie jesli nie podobają nam się jej konsekwencje.

 

Nie rozumiem Twoich stwierdzeń

"Coraz bardziej jest to widoczne ." - to o omylności Einsteina

"Ponadto kiedyś chodziły słuchy..." - to o modyfikacjach STW i OTW

"ja nie wiem jak jest , ale też nie uznaję" - to o nieuznawaniu swojej niewiedzy ???

 

Einstein nie należał do SB (chyba)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedza o OTW nikogo z nas nie jest na tyle pełna aby mógł pewnie z niej korzystać . Jeszcze za komuny z tamtych pism można powiedzieć popularno naukowych wynioslem wiedzę o niepełności tej teorii i celowym spaczeniu bo ludzie nie dorośli aby z niej korzystać . Jak widzisz nie jest to żadna wiarygodna informacja . Ale tak samo zatrzymanie rozwoju na OTW przez prawie wiek też świadczy o jakimś jej braku.

Z niezrozumienia czesto wynika wiara .

Jakby teoria była spójna i zgodna z wszystkimi z zakresu jej obowiązywania doświadczeniami to nie było by podstaw do pomysłów z ujemną energia itp .

Jak nie wiem jak jest , to dlaczego mam uznawać za pewnik to co inni głoszą ?

Nie wiem w ktrym roku powołano SB, Pewnie lata 50 ,wcześniej było NKWD . Ale Einstein nie był w jej zasięgu .

Czy Ty uznajesz za prawdę wszystko to co wpajano Tobie do głowy w miarę rozsądnie wyjaśniając . Np. o wyższości komunizmu nad socjalizmem , ewolucji ,

Odnośnie fizyki zawsze teoria czy wynikłe z niej prawa obowiązują w jakimś zakresie . Aproksymacja poza ten zakres to często błędy .

Kiedyś ogólnie uznawaną prawdą było ,że wszystko kręci się w okół ziemi . Też to w miarę rozsądnie wyjaśniano . JAk widzisz rozsądnie tzn ogólnie akceptowane przez światłe umysły . nie znaczy że jest prawdziwe .

Odrzucam transformację Lotentza odnośnie masy bo w/g niej cząsteczka o znikomo małej masie mająca v~ c ma mieć nieskonczenie wielką masę . Czas pokaze jak jest .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cygnus
Wiedza o OTW nikogo z nas nie jest na tyle pełna aby mógł pewnie z niej korzystać

... ale to nie jest to samo co maskowanie własnej niewiedzy, wręcz IGNORANCJI i niechęci do tego, by czegoklwiek się dowiedzieć, brakiem wiary czy sceptycyzmem uzasadnionym światopoglądowo.

 

Szczególna teoria względności - 1905 rok, ogólna teoria względności - 1915 rok.

To że z jakiejś gazety codziennej dowiedziałeś sie czegoś w roku 1985 i nie chciało Ci się więcej czytać - to z pewnością z powodu źródła, pewnie jakaś czerwona gazeta skoro Ci się to z komuną kojarzy. Z pewnością w tym źródle nie były żadne wzory WYPROWADZONE tylko WYDRUKOWANE.

 

Generalnie - niewiadza i wręcz programowa ignorancja nie jest szczególnym powodem do dumy i produkowania się w wątku który założył ktoś inny i całkowicie porzucił (i nic w tym dziwnego)...

:angry:

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni się z tobą zgadzam . Niewiedza , każdy akurat ją ma , tylko w różnym stopniu jest świadomy jej . Co prawda mam tylko absolutorium z fizyki ze średnią ocen z przedmiotów kierunkowych pow. 4 gdy max było 5 . Załapałem się na nagrodę rektorską , kilka dziekańskich , Dostałem z egzaminów tylko kilka dwój w tym z wojska .

Nie widzisz tego ,że w decydującej większości jest tylko powielanie czegoś co ktoś ustanowił . Nic w zasadzie własnego . Ponadto mało kto przy wkuwaniu jakieś teorii i przyjmowaniu jej za oczywistość pamięta o warunkach jej stosowania . W matematyce warunki są tak samo ważne jak twierdzenie . Tak można powielać .

 

Co do treści wątku . Patrząc coś widzimy . Sposób interpretacji jest w jakieś części prawdziwy , czy zbliżony do prawdy . W/g teraźniejszej wiedzy większość czy całość jest prawdziwie interpretowana . Chciałem tylko zauważyć ,że wielokrotnie oficjalna nauka musiała uznać ,że się myliła i to w zasadniczych sprawach .

 

Ja np. nie rozumiem czemu promień światła emitowany przez słonce ma predkosc c skoro jest przez nią przyciągany czyli hamowany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tor ruchu jest ukośny do linii sił pola grawitacyjnego to jest uginany . Działa na niego jakaś siła . Zgoda .

Jak tor ruchu jest od gwiazdy zgodny z liniami sił pola grawitacyjnego to też musi działać na niego jakaś siła , tego samego charakteru . Może tylko hamować . Zjawisko Dopplera nie występuje , bo ten sam układ odniesienia .

To pytanie wpadło mi do głowy tylko z przekory .

Skoro światło gwazda emituje i ma prędkość c to dlaczego po jego hamowaniu nadal ma predkość c . Chyba ,ze gwiazda emituje swiatło o większej prędkości niż c ?

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tor ruchu jest ukośny do linii sił pola grawitacyjnego to jest uginany . Działa na niego jakaś siła . Zgoda .

Jak tor ruchu jest od gwiazdy zgodny z liniami  sił pola grawitacyjnego to też musi działać na niego jakaś siła , tego samego charakteru . Może tylko hamować .

 

 

Gdy ukośnie to zgodnie z twoim rozumowaniem też musi hamować.

 

 

pozdro

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siła grawitacji oddziaływuje na cząstki posiadające masę spoczynkową. Foton jej nie ma. Nic się nie hamuje. Nie ważne czy promieniście czy ukośnie czy jeszcze inaczej.

Ugięcie promienia - mikrosoczewkowanie grawitacyjne jest związane z zakrzywieniem przestrzeni a nie działaniem siły grawitacji na foton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim czasie to tłumaczono tym E=mc2 . Energia fotonu jest tozsama masie , dlatego ugiecie w silnym polu grawitacyjnym . Tak samo tylko na obiekty bedace tozsame masie mozna oczekiwac wplywu soczewki grawitacyjnej czy mikrosoczewkowania -tego nie znam .

Co pamiętam tor promienia był uginany jak w klasycznym przypadku , nie zachodziły żadne nieliniowe procesy aby wprowadzić nowe wytłumaczenie .

Ta mikrosoczewka jest w całym silnym polu grawitacyjnym ? Skoro ugięcie jest liniowe .

Wydawało mi się ,że soczewki grawitacyjne są w pobliżu np. podwójnych układów gwiazd . Jest potrzebne silne pole grawitacyjne kilku bliskich gwiazd .

Nasze słońce jako masa zakrzywia przestrzen . Wychodzący z niego promien świetlny też powinien być zakrzywiony . Czyli trafiają do nas promienie z brzegów niewidocznej tarczy ? To tak jak strzelba do walki w mieście ? . Jakoś nie słyszałem aby zaobserwowano . Wizualny wymiar słońca powinien być większy od rzeczywistego . Jest to prosta konsekwencja istnienia na tyle dużego zakrzywienia przestrzeni ,że widzimy ugięcie promienia . Im większa grawitacja tym większe zakrzywienie przestrzeni . Może się okazać ,że promienie które do nas docierają są tylko z niewidocznej strony słońca ? NIe przemawia do mnie ta mikrosoczewka przy naszym słońcu . Tak jakby na siłe jedno tłumaczono , a na inne dziwności wynikłe ,związane z tym tłumaczeniem nie zwracano uwagi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grawitacja gwiazdy chyba działa hamująco na wypromieniowany foton. Im większa siła grawitacji tym mniej energetyczne są fotony. W przypadku czarnej dziury hamuje je na tyle, że nie mogą jej opuścić. W przypadku Słońca efekt jest podobny ale tak mały, że chyba niemierzalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria "korpuskularno-falowa" jest wlasnie po to wymyslona ,zeby mozna kota ogonem krecic :D Teoria ta to dogmat fizyki.Swiatlo ma w pewnych warunkach wlasciwosci (zalety) fal a w innych ma wlasciwosci czastki.

Czyli raz na niego dziala grawitacja raz nie........................zenujacy przyklad przyznania sie do niewiedzy milosciwie panujacej nam nauki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zara zara! odenergetycznienie promieniowania niema nic wspólnego z jego prędkością. to będzie zmiana długości fali jak już.

Czyli jednak byśmy widzieli o mniejszej energii . Nie jest to możliwe bo jest tożsame efektowi Doplera . A ten nie zachodzi z powodu tylko jednego układu odniesienia , ten sam dla promienia ugiętego co hamowanego .

Promien swiatła ma skwantowaną energię / stała wartość energii / i nie jest możliwe zmniejszenie o kawałek kwantu . Tylko z innego układu odniesienia z powodu efektu Doplera widzimy przesunięcie widma .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie jest możliwe zmniejszenie o kawałek kwantu . Tylko z innego układu odniesienia z powodu efektu Doplera widzimy przesunięcie widma .

 

Hebluj Hebluj Zbig :lol: Efekt doplera dla kwantów energii.... :szczerbaty:

 

coś tu nie jest możliwe? a jest możliwe żeby foton przeszedł przez dwie szczeliny siatki dyfrakcyjnej jednocześnie i zainterferował sam ze sobą? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cygnus

Zbig - a może tak byś zajrzał np. do Wheeler, Thorne, Misner - GRAWITACJA. Jak jesteś taki dobry z fizy to łatwo przez to przebrniesz...

 

Żartowałem, wyplatasz takie androny że szkoda słów!

 

Jak to światło ze Słońca miałoby wyglądać ZAHAMOWANE... skoro w każdym układzie odniesienia ma prędkość c ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cygnus
Teoria "korpuskularno-falowa" jest wlasnie po to wymyslona ,zeby mozna kota ogonem krecic :D Teoria ta to dogmat fizyki. Swiatlo ma w pewnych warunkach wlasciwosci (zalety) fal a w innych ma wlasciwosci czastki.

Czyli raz na niego dziala grawitacja raz nie........................zenujacy przyklad przyznania sie do niewiedzy (podkreślenie moje - cygnus) ...

Po co znowu ta teoria, równania Maxwella to też dogmat!

Jak i prawo powszechnego ciążenia Newtona (niestety, Einstein ten "dogmat" trochę skorygował), prawo Archimedesa, prawo Coulomba.

 

Każde prawo fizyki to DOGMAT, nigdzie nie działa bo przecież nie ma rzeczy idealnych! A może któreś nie jest dogmatem? Może chociaż pierwsza zasada dynamiki? A może nawet druga? Bo już trzecia to napewno nie!

 

Ciekawe jaki to zestaw jest dla Elwiry akceptowalny :)

 

Weźmy taki oto przykład "dowodzący" bzdurności trzeciej zasady dynamiki (głosi ona że każdemu działaniu towarzyszy przeciwdziałanie, czyli każdej sile - siła reakcji, działająca w tym samym kierunku a o przeciwnym zwrocie, co do wartości taka sama):

Jakim prawem gwóźć, który siedzi w spruchniałej desce i który wyciągamy z tej deski palcami WYCHODZI Z DREWNA? Przecież siła reakcji jest przeciwnie skierowana, zatem siły działające RÓWNOWAŻĄ SIĘ i nie ma żadnego powodu, by gwóźdź wychodził z deski! Mógłby być nawet wsadzony w masło - też go nie wyciągniemy, jako że siła reakcji zrównoważy naszą siłe wyciągającą gwóźdź z masła! :banan:

 

Żeby jeszcze jeden dogmat przytoczyć - wspomnę o równoważności reprezentacji położeniowej i pędowej (mechanika kwantowa) i transformacji cechowania.

Każde dziecko wie że to może być CO NAJWYŻEJ DOGMAT. Nikt nigdy nie widział żadnej reprezentacji położeniowej ani pędowej, nawet trenera nie powołano to jak może być reprezentacja?

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrazenie ze Ty sie mnie czepiasz!

Dla mnie Twoj ton wypowiedzi jest obrazliwy i niesmaczny.

Powiem dosadnej, ja mam w nosie twoje "madrosci" a ty powinienes to uszanowac .Tak jak ja respektuje to ze ty masz jeszcze glebiej w nosie moje madrosci.

Ale nie zycze sobie takiego bufonowatego tonu w stosunku do mojej osoby!!!!!!!!!

Zanim bedziesz mi probowal wmowic ,ze nauka jest nieomylna,to odrazu ugrys sie w jezyk.Ja NIE ZAAKCEPTUJE TEGO FAKTU.Nazwalam teorie k-f dogmatem-bo tego nikt nie wie jak naprawde jest!!Najwieksi fizycy przyznaja ,ze nie rozumia natury swiatla.I sam o tym wiesz ze jest wiele takich "dogmatow" w fizyce.Rzuce przykladem :monopolarnosc pola grawitacyjnego.Mozna w to wierzyc albo nie.

Ja nie mam zamiaru sie do fizyki modlic,wiec nie musze wierzyc.MAM PRAWO DO POLEMIKI!!!!!!!!!!!!!!!!!A ty nie masz prawa mnie pouczac!!!!!!!!!!!

Edytowane przez elwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą nauką to jest trochę tak jak z wiarą. Powiedz człowiekowi, który przez całe życie był bardzo wierzący i modlił sie do Boga, że znaleziono w końcu 100% dowód na to, że Boga nie ma. I co to zmieni? Dokładnie nic. Facet dalej będzie chodził do kościoła.

Dla jednych ostoją na tym łez padole jest religia, dla drugich nauka, dla innych coś innego. Wszystkich jednak cechuje WIARA w to co robią. Jeśli w dodatku robią to przez większą część swojego życia, to naprawdę trudno jest im wmówić, że wszystko co do tej pory robili warte jest funta kłaków, nawet jak już będą tego dowody. Hipotezy tym bardziej więc nie przemówią.

Jedno jest pewne. Otwarte umysły jak narazie są powodem rozwijania nauki. Znaczące odkrycia to te, które powstały z innego spojrzenia na zagadnienie niż te, które do tej pory "obowiązywały"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem z fizy dobry takze te ponad 20 lat temu nie byłem , po prostu kiedyś stwierdziłem ,że to tylko powielanie bez zrozumienia i dałem sobie spokuj . Ale aby to zrozumieć musiałem chcieć rozumieć to co miałem się nauczyć . Dla znakomitej większości adeptów fizyki istotna część nauki to dogmaty choć żartowałeś z tego .

Problem jest w tym , że czasy dobrych matematyków i fizyków dawno się skończyły . Jak fizyk i zarazem nieintuicyjny bylejaki matematyk coś wykorzysta z matematyki do przedstawienia fizycznych zależności i pasuje to w jakimś zakresie to aplauz . A ,że przy okazji co nieco matematycznie naciągnął ?

 

Nie jest na 100% pewne ,że zjawisko Dopllera można stosować do fal poprzecznych . Zastosowano , by c=const. i wyjaśnić przesuniecie widma .

Nie wiadomo czy ,oraz jaki udział w tym co obserwujemy - przesunięciu widma ku czerwieni ma udział ucieczka galaktyki , hamowanie promieni emitowanych przez gwiazdę w jej polu grawitacyjnym , czy nawet jakieś tam oddziaływania nim do nas dotrze także w soczewkach grawitacyjnych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.