Projektor HD

[kubaman]

Ja się nie znam wcale. OLED 65 od Sony kosztuje nawet więcej niż 9 koła. Natomiast patrzę sobie na te rzutniki, bo chcę wymienić mój drugi tv w salonie i mnie to zaintrygowało bardzo, ale takie modele shortfocus, które można ustawić pod ekranem, 4K plus dobry ekran to z tego co widzę minimum kilkanaście tysięcy. A nawet sporo więcej.

Edytowane 9 Marca 2022 przez kubaman

[spock]

To może dodam od siebie. Próbowałem z eh-tw650 i jakimś LG podobnym cenowo z DLP. Skończyło się na zakupie TV. Po prostu tego typu rzutniki dają naprawdę kiepski obraz w porównaniu do telewizorów (nawet bez QLED czy OLED). Co więcej chyba dopiero 3ci był pozbawiony martwych pikseli. Oczywiście obraz jest większy ale jeżeli ktoś zwraca uwagę na szczegóły takie jak ostrość, kontrast, kolory to cóż.... moim zdaniem nie warto. 

[Pyzik]

Moim zdaniem, w przypadku projektorów Epsona, takie prawdziwe kino domowe, które może zastąpić telewizor, to zaczyna się od modelu EH-TW7100 za nieco ponad 7000 zł...

[komprez]

Wszystko zależy kto co chce. Jeden powie - wystarczy mi takie za 2000zł i jest spoko, drugi powie 7000zł. Natomiast faktem jest że taki za 2000zł to jest jak wspomniałem minimum i nie należy oczekiwać wodotrysków bo to jest projektor typowo januszowy "do wszystkiego".  Druga rzecz to pora oglądania - w dzień odpada no chyba że masz rolety i możesz sobie zaciemnić pomieszczenie no ale kto chodził do kina to wie że tam okien nie ma  Są też tacy hardcorowcy że oglądaja w dzień ale to się mija z celem. 

Oczywiście są plusy i minusy, mnie np nie podobają się te wodotryski typu miracast które działają jak chcą z marną jakością obrazu (mam to w Epsonie używane 2x).Wifi też spoko ale typowo pod prezentacje

jest ok , brak kabli pierdzielenia itd natomiast do oglądania filmów odpada bo traci na jakości. 

Tak samo ważna jak projektor jest powierzchnia na którą rzucamy sobie obraz, nie może to być byle co - a mam bordową ścianę i gitara jedziemy - nie - to tak nie działa. Wiem że są projektory (jak mój np.) że posiadają wbudowaną kalibrację na jaki kolor ściany rzucamy obraz i on sam sobie dobiera balans bieli ale to jest powiedzmy - przedszkolne rozwiązanie. Nie uzyskacie dobrej jakości obrazu w ten sposób.

 

Opcje są 2 - ściana lub ekran. Oczywiście nie mówię o ekranie za 500-1000zł choć jak się dobrze trafi to taki ekran będzie ok. Co do ściany to farba biała matowa zwykła , nie żadne ceramiczne, lateksowe etc.

Najzwyklejsza biała matowa farba  do 3D będzie lepsze odcienie szarości ze względu na tzw ghosting czyli przenikanie jednego obrazu do drugiego podczas migawek okularów.

Są też patenty na 3D z 2 projektorów (to już rozwiązanie iście z kina) gdzie na każdym montuje się 2 różne soczewki polaryzacyjne i wtedy działają nam zwykłe okulary pasywne ale koszt tego rozwiązania jest dość duży- soczewki 800dol za komplet i multiplexer 3d za jakies 600dol

 

Co kto woli ... ja celowałem w środek bo również kusiła mnie wtedy wersja 7000 ale stwierdziłem że wiele nie zyskam a cena 2x większa. Zreszta każdy może sobie poczytać opinie google i są bardzo zbliżone między tymi "półkami".

 

OLed QLed ? Jak najbardziej ...  tego się używa na co dzień i nie należy się kierować że tylko projektor i nic innego ... jak wspomniałem jest to rozwiązanie tylko żeby sobie podnieść jakość doznań oglądania filmów/sportu ...  zresztą szkoda mi byłoby włączać projektor żeby sobie oglądać wiadomości z kaczafim ....