Skocz do zawartości

Meade LX200 ACF 8'' ps. "Meadzio" OTA [na gwarancji]


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

Było miło, ale czas przesiąść się na coś większego. Rozstaję się z moim Meadziem, z którym uzyskaliśmy piękne zdjęcia Księżyca, należące do najlepszych, jakie kiedykolwiek wykonałem.

 

O TELESKOPIE: 203/2000 mm (F/10). Układ optyczny ACF ('advanced coma free") to zmodyfikowany Ritchey-Chretien z płaskim i wolnym od komy polem widzenia. Tym różni się od zwykłego SCT-ka. Dodatkowo wyeliminowano występowanie prążków dyfrakcyjnych (charakterystyczne dla RC) oraz znacząco ograniczono astygmatyzm. Zwierciadło główne ze szkła borokrzemowego o obniżonej rozszerzalności, co zmniejsza wrażliwość na zmiany temperatury i pomaga lepiej wykorzystać całe pole widzenia. Od innych ACF - np. LX90 - różni się na pewno tym, że ma blokadę lustra głównego. Czy czymś jeszcze - nie wiem.

 

Teleskop jest zgrabny, lekki i łatwy w przenoszeniu, montowaniu itp. Do księżycowych celów używałem z powodzeniem montaży EQ-5 (EXOS 2 i CG-5) - taki setup pozwala się bez problemu przenosić bez demontowania tuby, przeciwwagi itp.

 

Jakie są jego możliwości? Niech każdy oceni sam - opublikowałem na forum sporo zdjęć zrobionych z Meadziem. Nie mam bogatych doświadczeń z SCT-kami więc nie mam wielkiego porównania. Dla mnie jego możliwości były prawdziwym szokiem po przesiadce z edka 120 mm i do dziś trudno mi uwierzyć, patrząc na niektóre zdjęcia wykonane przy dobrym seeingu. Nie używałem go specjalnie do szerokich pól, więc wykorzystywałem zalety jego wyjątkowej optyki ACF w ograniczonym zakresie. Ale porównanie z większym Celestronem C9,25, które pokazywałem tu na forum, daje do myślenia.  8'' Meadzio nie ustępował mu pod względem najmniejszych detali widocznych wizualnie i na zdjęciach. Może ktoś sprawniejszy wycisnąłby więcej z C9,25 - mnie się nie udało. Meadzio pokazywał konsekwentnie te same kraterki i księżycowe szczeliny co większy C9,25. Jeśli chodzi o wrażeniowe oceny, to powiedziałbym, że charakter obrazów z tego teleskopu bardziej przypomina mi refraktor APO niż lustro. Meadzio jest wrażliwy. Na zdjęciach bardzo ładnie różnicują się faktury np. księżycowej powierzchni czy delikatne niuanse oświetlenia itp. To subiektywne odczucia - ale z ich powodu ostatecznie zrezygnowałem z C9,25 na rzecz Meadzia.

 

STAN: Kupiłem go z drugiej ręki pod koniec zeszłego roku, w świetnym stanie, a poprzednik kupił go w teleskopy.pl. Jest na gwarancji do 27 kwietnia 2023 r. Nie rozkręcałem, nie czyściłem, nawet nie pędzlowałem - czasem odmuchałem gruszką, ze skutkiem wiadomym - czyli żadnym :-) Na korektorze są jakieś drobne ślady i pyłki -  jak to po paru miesiącach użytkowania - ale uważam, że jeszcze długo nie będzie powodu go czyścić.

 

CENA: Próbowałem robić rozeznanie ile teraz kosztuje ten model i wygląda na to, że jest w Polsce nie do kupienia. Sprawdzałem w Teleskopach - odpowiedź: "na dzień dzisiejszy nie ma żadnej perspektywy czasowej czy / kiedy / za ile". Aktualna cena w Astroshopie - 11 300 zł: https://www.astroshop.pl/teleskopy/meade-teleskop-acf-sc-203-2032-uhtc-lx200-ota/p,10194

 

Moja cena: 7 750 zł - to niewiele więcej niż najzwyklejszy C8 w Delcie, a jest to zupełnie inna liga. Konfiguracja jak w oryginale - czyli z szyną Losmandy, bez szyny Vixen, szukacza i fokusera. Jeśli ktoś jest nimi zainteresowany, sprawa do dogadania. Mam też prosty visual back jeśli ktoś nie chce od razu inwestować w fokuser. Można - ostrzenie lustrem jest skuteczne - pokrętło chodzi precyzyjnie, nie ma kiwki.

 

Najchętniej oględziny i odbiór osobisty pod Krakowem.

IMG_20220810_155620.jpg

IMG_20220810_155626_1.jpg

IMG_20220810_155655.jpg

IMG_20220810_155718.jpg

IMG_20220810_155755.jpg

IMG_20220810_155851.jpg

IMG_20220810_155859_1.jpg

IMG_20220810_155907_1.jpg

IMG_20220810_155940.jpg

IMG_20220810_155512.jpg

IMG_20220810_155533.jpg

Edytowane przez lulu
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, lulu napisał:

Układ optyczny ACF ('advanced coma free") to zmodyfikowany Ritchey-Chretien

Trudno to nazwać zmodyfikowanym RC, to jest bardziej zmodyfikowany SCT jak już, bo i wyewoluowało to z SCT a nie z RC (zdaje się, że lustro wtórne jest hiperboliodalne i korektor dopasowany do tego, ale główne wciąż jest sferyczne; RC ma oba lustra hiperboloidalne). Meade tak te teleskopy początkowo nazywał i reklamował ("advanced Ritchey-Chretien" - może żeby kojarzyło się z konstrukcją teleskopu Hubble'a?), co zresztą skończyło się pozwem sądowym złożonym przez kilka podmiotów. W końcu podpisali ugodę, a jednym z jej warunków było zaprzestanie używania nazwy Ritchey-Chretien, jako wprowadzającej w błąd i dlatego Meade przemianował te teleskopy na "advanced coma-free" - a brak komy jest faktem w tych teleskopach, więc do tego przyczepić się nie można.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję się - przepisałem to ze strony dostawcy. Dzięki za uwagę. Ja rozumiem to tak, że jest to rodzaj hybrydy różniącej się od zwykłego SCT pewnymi cechami RC. Zatem określenia "zmodyfikowany RC" albo "zmodyfikowany SCT" nie streszczają sytuacji do końca, ale pewnie dałyby się w sądzie obronić. :-)

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiadam się bo jak już zaznaczyłem w opisie, sam z tych zalet korekcji pola specjalnie nie korzystałem, a już tym bardziej nie mam porównania. W tym zakresie powtarzam raczej to co mówi producent albo dostawcy.

 

Czy nie jest jednak tak, że to "zwycięstwo" Edge HD jest nie tylko trochę pozorne, ale i pyrrusowe? Czy dodatkowe skorygowanie pola nie zostało przypadkiem uzyskane poprzez wstawienie w rurę wyprowadzającą dodatkowej soczewki - coś jak z "wbudowanym Barlowem"? Taki zabieg niewiele się chyba różni od wstawienia zewnętrznego korektora kilka centymetrów dalej? Jeśli tak, to osobiście wolałbym mieć wybór i tam gdzie można z tego dodatkowego szkła zrezygnować - na przykład w takich zastosowaniach w których ja go używałem - chętnie bym zrezygnował. Podobnie jak z Barlowem...

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam trochę teorii https://www.innovationsforesight.com/support/celestron-edgehd-back-focus-tolerance/

Made acf to ulepszona wersja zwykłego SCT, gdzie poza korekcją komy istotną różnicą jest blokada lustra oraz jakość wykonania, gdzie made acf jest prawie wyłącznie ze szkła  i metalu.  Edge HD ma oprócz tego kolektor pola i jest dedykowany do astrofoto, zresztą made acf tez tylko wymaga dokupienia dedykowanego kolektora.

Najwazniejsza jest cena, której to różnica rośnie wraz z aperturą. To samo tyczy się osprzętu/ reduktorów których cenna do edge hd jest bardzo wysoka. 
 

Z ciekawości na co większego się przesiadasz?

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komentarz i link - o to właśnie mi chodziło...

 

Na co się przesiadać... dobre pytanie :-) Nie mam pojęcia, ale doszedłem do punktu w którym czuję chęć powiększenia apertury. Mój problem to konieczność wynoszenia sprzętu i przenoszenia go czasem nawet na kilkadziesiąt metrów. Przy czymś większym niż 9,25 oznacza to konieczność rozbierania setupu i przenoszenia wszystkiego w kawałkach, co trwa i rodzi ryzyka. Codzienne mocowanie i zdejmowanie nawet 10 cali w warunkach zimowych, ze skostniałymi paluchami, gdy sprzęt bywa zroszony - nie jest ani komfortowe ani bezpieczne. Pod tym względem Meadzio jest super komfortowy, bo całość razem z EQ-5 jest do udźwignięcia, a rozłożenie się i zebranie gratów trwa krócej niż chwilę. Myślę nad tym - na razie bez większych efektów :-)

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś jeszcze nie odkrył dlaczego koniecznie musi posiąść Meadzia, zapraszam na wycieczkę, na jaką udaliśmy się z wspólnie 2 dni temu nad ranem.

 

Polecam rejon Zatoki Tęcz i wyżynne tereny rozciągające się na północ i wschód, w kierunku Morza Zimna i krateru Plato. Nie nie - nie chcę przechwalać się jakością detalu, choć pod tym wzgledem Meadzio nie musi się wstydzić nawet większej konkurencji. Z pewnością naprawdę duże apertury pozwolą na wyłowienie o niebo drobniejszego detalu. A co tam widać oprócz detalu?

 

Ano - ja tam widzę tę niesamowitą, świetlistą księżycową materię, którą widywaliśmy na zdjęciach z księżycowej orbity, ale którą tak trudno uchwycić i pokazać na zdjęciach wykonywanych z Ziemi. Meadzio to potrafi - jest wrażliwy i delikatny, rysuje wiernie, ale bez ordynarnego przerysowywania. Są teleskopy dające dobry detal, ale na zdjęciach wszystko wygląda jakby było ulepione z tej samej zaprawy cementowo-wapiennej. Nie czuje się charakteru powierzchni, nie wiemy co by nas czekało, gdybyśmy chcieli dotknąć jej jakąś super-łapą. Meadzio to pokazuje. Miękkie jest miękkie, a twarde - wygląda na twarde. Szorstkie jest szorstkie, a gładkie jest gładkie...

 

To drobna, ale zasadnicza różnica, która różni moim zdaniem instrumenty wyjątkowe od przeciętnych. Te pierwsze potrafią pokazać obiekt i przenieść się na chwilę w wyobraźni w jego okolice, te drugie - pokażą tylko lepszy czy gorszy obraz z instrumentu, który niespecjalnie zapładnia wyobraźnię. Doświadczyłem tego kiedyś w wizualu, gdy spojrzałem po raz pierwszy na Marsa i Księżyc przez świetny, stary refraktor Royal-Astro R-74 z 1962 roku. Oniemiałem na chwilę bo poczułem się jakby mnie ktoś teleportował w ich pobliże. Meadzio daje mi podobne uczucie dzięki jego niesamowitym zdjęciom. Polecam go jako niedoścignionego towarzysza takich podróży.

 

Pełna rozdzielczość wymaga (parokrotnego...) klikania:


MARE-IMBRIUM-2022-08-18-MEADE-LX200-ACF-

 

Edytowane przez lulu
  • Lubię 6
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Państwo Drodzy! Sensacja! Podczas gdy cena u dostawcy rośnie do 11.400 zł ( https://www.astroshop.pl/teleskopy/meade-teleskop-acf-sc-203-2032-uhtc-lx200-ota/p,10194 ) ja - w porozumieniu z Meadziem - obniżamy jego cenę do 7.650 zł! Meadzio początkowo kręcił blokadą lustra, ale w końcu podszedł do sprawy ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ dostałem ostatnio kilka pytań o możliwość sprzedaży całego używanego przeze mnie zestawu - 1:1 w stosunku do tego czego używałem do wykonania zaprezentowanych zdjęć, chciałbym powiedzieć że jest taka możliwość, ale bez kamerki. Po prostu musiałbym zaraz kupić taką samą od nowa, a kupujący może mieć przecież własne preferencje. Ja używam ZWO ASI 178 MC bo ma dużą rozdzielczość i pole widzenia, co ma dla mnie znaczenie jak fotografuję Księżyc czy Jowisza z księżycami - ale przecież nie każdemu musi na tym parametrze zależeć.

 

Taki zestaw składałby się zatem z następujących elementów - podaję najniższe znalezione przeze mnie ceny sklepowe:

1. teleskop  (11.400  zł)
2. wyciąg okularowy do GSO Crayford 2'' z mikrofocuserem 10:1 do SCT (559 zł) -  https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=2755&lunety=Wyci g okularowy do GSO Crayford 2 1 25 z mikrofocuserem 10 1 do SCT
3. szyna typu Vixen 21 cm  (75 zł)
4. szukacz GSO 50 mm prosty (179 zł)
5. mocowanie+stopka do szukacza (79 zł)
6. montaż Bresser EXOS-2 z GoTo (3.499 zł)
7. zasilacz 12V/5A (gratis)
8. uchwyt na pilota własnej roboty (gratis)

9. mini-szyna aluminiowa własnej roboty do zamocowania szukacza GSO do stopki Meade

 

WARTOŚĆ całego zestawu ok. 15.800 zł

moja CENA - równe 9.999 zł

 

W stosunku do wersji sklepowych brakuje jednej przeciwwagi w montażu (jest jedna) oraz brakuje oryginalnej redukcji 2''/1,25'' w wyciągu. Pręt przeciwwagi jest oczywiście pokiereszowany przesuwaniem jej, na listwie Vixen są ślady po śrubie, poza tym ślady użytkowania na pozostałych elementach są kosmetyczne. Montaż kupiłem z drugiej ręki jako praktycznie nieużywany, ja używam go trzeci rok.

 

W zestawie jest wykonany przeze mnie uchwyt do pilota (w oryginale nie było żadnego) oraz kawałek grubego aluminiowego ceownika, którym zamocowałem szukacz GSO do wąskiej stopki Meade. Można sobie tam do niego coś łatwo dołożyć wiercąc dodatkowe otwory. "Redukcja" z listwy Losmandy na listwę typu Vixen jest moim osobistym wkładem w rozwój astronomii i nie gwarantuję bezpieczeństwa używania jej - u mnie się trzyma, ale najbezpieczniej byłoby wymienić długa listwę Losmandy na długą listwę typu Vixen, więc użytkowanie tego patentu na odpowiedzialność kupującego.

 

Jak widać używam statywu z częściowo wyciągniętymi nogami - dzięki temu mogę łatwo podnieść i przenieść całość bez rozbierania setupu. Jego stabilność w takim układzie jest dla moich celów wystarczająca. Były pytania czy to się zmieści na balkonie - nogi tworzą przy tej wysokości trójkąt o boku 110 cm.

 

Było też pytanie ile kosztuje Meadzio w oryginalnym, firmowym komplecie z montażem widłowym. Taka alternatywa dla oferowanego przeze mnie zestawu to 23 tys. zł: https://www.astroshop.pl/teleskopy/meade-teleskop-acf-sc-203-2000-8-uhtc-lx200-goto/p,17652

 

IMG_20220904_175457.jpg

IMG_20220904_174904.jpg

IMG_20220904_174918_1.jpg

IMG_20220904_174928_1.jpg

IMG_20220904_174936.jpg

IMG_20220904_174948.jpg

IMG_20220904_175009_1.jpg

IMG_20220904_175028_1.jpg

IMG_20220904_175123.jpg

IMG_20220904_175143.jpg

IMG_20220904_175155.jpg

IMG_20220904_175218.jpg

IMG_20220904_175247.jpg

IMG_20220904_175313.jpg

IMG_20220904_175338.jpg

IMG_20220904_175359.jpg

 

IMG_20220904_175421.jpg

IMG_20220904_175436.jpg

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobrykaliśmy sobie z Meadziem troszeczkę z rana. To już chyba moje ostatnie z nim chwile, więc staramy się je wykorzystać do końca, łapiąc co tam między chmurami uda się ułowić. Dziś wpadło Mare Crisium z przydatkami. Szkoda że dziś pogoda nie dopisuje, bo była chyba szansa by na koniec Meadzio zaobserwował wreszcie most O'Neila. To byłoby coś...

 

MARE-CRISIUM-2022-09-13-Meade-LX200-ACF-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Meadzio sprzedany - zmierza na północ, gdzie mam nadzieję da wiele radości nowemu właścicielowi. Z tego co widzę będzie miał okazje powspółpracować z bino, więc powinien pokazać przy tej okazji to, co jest jego mocną stroną, a z czego ja w niewielkim stopniu korzystałem - pięknie skorygowane szerokie pola. Mimo rozstania Meadzio pozostaje w mojej wdzięcznej pamięci :-)

 

Dodam jeszcze, że sprzedał się sam Meadzio, a reszta majdanu została.

Edytowane przez lulu
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłoszenie można zamknąć, reszta gratów nie jest przedmiotem oferty - dałem możliwość kupienia ich gdyby ktoś był zainteresowany i jeśli się taki znajdzie to nadal możemy gadać, ale oficjalnie nie wystawiam tego do niezależnej od teleskopu sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Darek_B zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.