Zarejestrowałem (chyba) ruch chmur na Jowiszu

[WielkiAtraktor]

Zainspirowany znakomitą animacją kol. Ethana (C11, wyraźny ruch względny pasów chmur + rotacja WCP na przestrzeni 2,5 h) postanowiłem sprawdzić, czy w moim materiale z 30.08 też coś widać. Niby apertura tylko 7" (i krótsze odstępy między zmianami filtrów), ale seeing był zachęcająco stabilny.

 

Po zastosowaniu odwzorowania walcowego równoodległościowego wydaje mi się, że faktycznie coś wyszło. Ruch jest nieznaczny, trzeba się powpatrywać dłuższą chwilę (dobrze będzie też powiększyć widok strony albo ściągnąć GIFy i obejrzeć w osobnej przeglądarce obrazów):

1) filtr >610 nm, 44 min.: (co najmniej) zaznaczony obszar przesuwa się względem głównej ciemnej części pasa powyżej:

 

 

2) filtr L, 38 min.: zaznaczona jaśniejsza przerwa przesuwa się (wraz z sąsiednim obszarem tej samej wysokości z obu stron?) względem elementów powyżej i poniżej niej.

 

 

Wysunąłem następujące autoobiekcje:

AO1. Przecież widać, że to twoje odwzorowanie nie jest dokładne, glob nie został dokładnie wypłaszczony. Może ci się zdaje i widzisz tylko ogólną dystorsję.
Odp. Tak, odwzorowanie nie jest jeszcze idealne (pracuję nad tym), ale (nieznaczna) dystorsja jest globalna i zmienia się płynnie w obrębie obrazu. Nie widzę, jak to miałoby wpłynąć akurat na mały kawałek blisko środka pola widzenia.

AO2. Stacker mógł coś krzywo zestackować (bo: stochastyczność seeingu) i to nie żaden ruch, a artefakty stackowania.
Odp. Nie sądzę. Przy dokładnym oglądaniu klatek źródłowych do animacji (kilkadziesiąt w każdej) nie widać takich zniekształceń. Ruch jest wprawdzie bardzo nieznaczny, ale postępuje płynnie.

 

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły/komentarze/zastrzeżenia, proszę pisać. Mogę udostępnić surowe i/lub wyostrzone stacki do własnych eksperymentów.