Filtry barwne

[kubaman]

Cześć

 

Jak widać untensywmnie zbieram informacje w zakresie fotografowania planet. Obszar dla mnie kompletnie nowy a na forum są wybitni specjaliści.

 

Dzisiejsze pytanie jes takie. Czy filtry barwne, które ponoć poprawiają widoczność poszczególnych detali planet, a których jest od groma dają możliwość złożenia takich obrazów do realistycznego RGB? Obstawiał bym bardziej że jeśli już to do zbudowania iluminacji, którą i tak trzeba nałożyć później na klasyczne RGB (u mnie osc).

 

Czy w takim razie zabawa z 5 różnymi filtrami jest warta zachodu? Czy klasyczny zestaw filtrów RGB zastosowanych do OSC nie da zbliżonego efektu?

 

 

 

 

[kubaman]

Ps

ciągle nie wiem czy to ma się tu znajdować czy w astrofoto? Z góry przepraszam jak coś.

[Gość na chwilę]

Kuba ja myślę ( nie mam takich doświadczeń,  bo za wyjątkiem IR Pass do kamery mono innych filtrów nie stosowałem) że tak na logikę stosowanie filtrów barwnych do kamery OSC to ma mały sens, Przecież maska Bayera sama w sobie jest filtrem. A tu by były dwa filtry o różnych przepustowościach ( np często stosowany czerwony plus czerwony z maski Bayera) hmmm.. raczej nie widzę w tym szansy na poprawę.

[kubaman]

możesz mieć rację

 

[Przemo23]

I Tyle w temacie. Dla kamer kolorowych - filtr uv/ir cut oraz adc przy nisko położonych planetach.

[kubaman]

Ale rozumiem dla obserwacji wizualnych te filterki kolorowe jak najbardziej?

[Przemo23]

Tak. Kontrastują różne szczegóły na planetach.