Astrozlot Kudłacze 2005

[Rysiek]

Pikne te górki, Dareczku, oj pikne Może znowu za tydzień, kto wie

[Karol Wójcicki]

Zlot "Kudłacze" był poprostu kapitalny!

Pomijając super teleskopy i bardzo dobre warunki obserwacyjne to trzonem zlotu byli wspaniali ludzie i bardzo fajna atmosfera.

Jeśłli tak jest na wszystkich astro zlotach to ja będe ich stałym bywalcem. Przynajmniej będe się starał

 

Pozdrawiam, Karol.

 

PS. Na czyim Canonie są zdjęcia "człowieka piwa"? Jeśli ktoś je ma to proszę do mnie na maila (karol_syriusz@o2.pl) Szykuje się nowy avatar

[sebek]

Jeśłli tak jest na wszystkich astro zlotach to ja będe ich stałym bywalcem.

 

Karol masz calkowita racje atmosfera na zlotach jest kapitalna, ja to stwierdzam po zlocie w Bieszczadach Oby jak najwiecej takich zlotow

[Rysiek]

Wkrótce Jodłów

[Mirek_D.]

Witam,

 

Długi weekend był na Kudłaczach zaiste niesamowity. Przyjechałem w piątek wieczorem i zastałem pełne schronisko ludzi.

 

Duża część sprzętu była już rozstawiona. Szybko dołączyłem ze swoim teleskopem i właściwie zostałem odsunięty od obserwacji - tylu było chętnych żeby rzucić przez niego okiem.

 

Na szczęście po ciemku ludzie nie zorientowali się, że tuż obok na tarasie rozłożył się Aquarius z 3ma teleskopami MT800 na paralaktyku, newton 25cm i Taurus 380.

Był naprawdę niesamowity robiąc oceny zmiennych i komet przez 3 różne sprzęty na raz. Zgodnie z podręcznikiem do każdego obiektu dobierał odpowiedni instrument. A ponieważ był sam to zawsze przynajmniej 2 teleskopy były wolne.

 

Po 3 godzinach zjawił się Piotr z Davem. Przywieźli 60tkę, Atluxa, Pentaxa 100mmF/4 i skrzyneczkę Naglerów.

 

60 została szybko rozłożona w strategicznym miejscu obok balkonu. Wielu ludzi tej nocy potrenowało wspinaczkę drabinową na wysokość pierwszego piętra. Trzeba jednak przyznać ze drabina Piotra jest bardzo stabilna i komfortowa. Dużo daje to że jest wysoka i można się oprzeć rękami podczas obserwacji. Nawet moja żona wspinała się chętnie na górę. Obserwowaliśmy do białego świtu kiedy to zjawiły się pierwsze chmurki.

 

W sobotę niebo było w większości zachmurzone. Wieczorem przy ognisku Rysiek raczył nas czymś mocniejszym. Idąca spać Terenia zwróciła nam uwagę, że "wychodzą gwiazdy" ale nikt się tym nie przejął. Dopiero widok Piotra wyciągajacego 60-tkę pół godziny później wygonił nas od grilla. Niebo było piękne.

 

Z mojej strony była to noc testów. Dzięki uprzejmosci Piotra i Ryśka i Michała (Tiamata) miałem do dyspozycji Naglery 31, 22,17, 11mm. Dzięki uprzejmosci Janusza P. Miałem filtry lumicona UHC, OIII, HBeta i Kometarny.

 

Po całej nocy porównań na róznych obiektach - wysoko w Łabędziu zdecydowałem się na zakup: Naglera 31,17 i 11 oraz filtra UHC.

 

Wybór filtra został potwierdzony 3-ciej nocy podczas obserwacji Veil nebula przez 60tke. UHC dawał jaśniejszy obraz mgławicy niż dedykowany do niej OIII.

 

 

W trzecią noc scenariusz uległ powtórzeniu z tym ze chmury rozstąpiły sie dopiero około 00:30. Tym razem nawigatorem Taurusa był Tur, który pokazywał nam piękne, mało znane mgławice planetarne w Łabędziu. Ja w tym czasie buszowałem po niebie 60tką która była niezbyt oblegana bo wiele osób poszło spać.

 

Obok testowała się platforma paralaktyczna pod Orionowym dobsonem XT 25cm.

 

Nad ranem po schowaniu większego sprzętu, obserwowalismy Marsa przez Taurusa i filtr polaryzacyjny od Michała. Obserwacje tej jednej planety trwały ponad godzinę tak piękny był to widok. Seeing był bardzo dobry, wystarczający jak na 38cm lustro. Osobiście widziałem tej nocy więcej szczegółów niż podczas opozycji 2 lata temu, a przeciez Mars jest jeszcze dosyć mały (11 sekund). Wysokość nad horyzontem robi jednak swoje.

 

Atmosfera zlotu była wspaniała. Dziękuje wszystkim, którzy przybyli za miłe towarzystwo.

 

26 sieprnia wybieram się znowu.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

[Darek_B]

Dalsza część fotek.

Tym razem seria "BOR" czuwa ,w roli głównej mój przedmówca.

[Karol Wójcicki]

Z tego też była kupa śmiechu na zlocie

 

No proszę... a jak pytałem czyje jest to MTO to się nikt nie zgłaszał. A właściciel siedział tuż obok mnie

Było ciekawie:

- Czyje jest to MTO?

- ...

- CZYJE JEST TO MTO?

- (z oddali) Niczyje... bierz

[mario2005]

Żeby było ciekawie to niczyje MTO zmieniło właściciela

[Darek_B]

Z cyklu "człowiek o stu twarzach" nasz Pawełek

Kazanie na Górze

Pod napięciem

Zwycięscą maratonu Messiera zostaje...

Ciemna strona Mocy

Lechu

Obliczanie kąta wejścia ( lub letnie liczenie Bąków )

 

ps.

Ale mi się dostanie

[PiotrZ]

Dziś wieczorem z Dawidem wróciłem szczęśliwie do Wrocka . Na Śląsku korki potworne i od Katowic do Gliwic (autobahn w budowie) jechaliśmy zderzak w zderzak z TIRami ponad 1,5 godziny . Zostaliśmy jedną noc po zlocie z nadzieją na dogranie Green i Blue do NGC 7000 ale lało niemiłosiernie w nocy . Natomiast w poniedziałkowe popołudnie Jasiu Kudłacz (po wypiciu flaszki z sąsiadem) wpadł w doskonały nastrój i zaprosił nas na konie. Dave ma zdjęcia które robił Zdzichu i liczę że opublikuje jak radzę sobie z koniem o imieniu Lola . Dave dosiadł konia który nazywał się Jesion

[vega25]

Ja pojechałam na Kudłacze na maksimum Perseidów, które przypadło 12.08. Początkowo miałam być od 11.08 do 13.08 ale ostatecznie zostałam do 14.08 i bardzo dobrze, gdyż wszystkie trzy noce były pogodne. Co prawda ostatnia od po północy, ale mimo wszystko piękna W okolicach maksimum, od około 11.08 „latało” sporo Perseidów. Niestety nie liczyłam ich, gdyż było tyle przeróżnych teleskopów, że nie wiedziałam za bardzo gdzie patrzeć

[Rysiek]

Dziś wieczorem z Dawidem wróciłem szczęśliwie do Wrocka . Na Śląsku korki potworne i od Katowic do Gliwic (autobahn w budowie) jechaliśmy zderzak w zderzak z TIRami ponad 1,5 godziny .

 

W poniedziałek nie było korków. Za 1,5 godziny byłem już w domu z Kudłaczy

[Darek_B]

C.D.

 

skakanka?

złapałem byka cóż to był za byk (taurus?)

ostatnia wieczerza

[Gość cygnus]

Darek B. Co te zdjecia u Ciebie takie powywijane?Brzegi zakrecone do gory albo na dol,chmury na skraju kadru,zasieg taki sobie,a ten kosciolek wyglada jakby zbudowano go z desek rozbiurkowych i jeszcze sztuczne oswietlenie drzew.

To Einsteinowskie ugięcie przestrzeni!

[Viaderny]

Ja bardzo żałuje że nie byłem ale lato u mnie jest bardzo ciężkim okresem w firmie. Jodłów mnie teraz tylko ratuje

[PiotrZ]

Nie martw się Wiesiu , Jodłów niedługo . Komunikat niebawem z terminem zlotu . Wracając do Kudłaczy mam wreszcie od Dave,a zdjęcia z naszą "kowbojską" przygodą w stadninie koni .

 

[PiotrZ]

Jeszcze jedna fota

 

[Adam Tomaszewski]

Szkoda że nie mogłem przyjechać

Jodłowa nie mogę sobie odpuścić.

[MateuszZ.]

I parę moich fotek

Edytowane 22 Sierpnia 2005 przez MateuszZ.

[MateuszZ.]

Zlot "Kudłacze" był poprostu kapitalny!

...

PS. Na czyim Canonie są zdjęcia "człowieka piwa"? Jeśli ktoś je ma to proszę do mnie na maila (karol_syriusz@o2.pl) Szykuje się nowy avatar 

 

[antyqjon]

I parę moich fotek 

 

Pierwsza z lewej była hitem już jak oglądaliśmy ją na wyświetlaczu Twojego Canona To jeszcze wrzuć te inne portrety z ryby - chociażby Astroqjona i Astromaxa

[wlad]

puki co działam na pożyczonym internecie

Po raz pierszy byłem na kudłaczach, było super

ponoć miało nie być pogody a tu trafiły sie dwie noce obserwacyjne, na dwie noce mojego pobytu

z tego miejsca chciał bym podziekować Mirkowi D za praktyczną lekcje kolimacj teleskopu , i oczywiscie z platforme którą puki co mam w "lizingu"

[Mohikanin]

Hej, w końcu mam znowu net, i moge sie podzielić swoimi wrażeniami z Kudłaczy.

niestety byłem tylko przez kilka godzin ale za to jakich!

Ostatni weekend, przyjechałem w piątek koło 22 ciemno jak cholera, na dodatek pierwszy raz byłem na kudłach więc i tak dobrze ze dojechałem , później to juz był odjazd najpier lukanko przez ustawione telekopy, później podziwianie SBIGa Tiamata oraz 50-tki, dalej "budowanie" 60tki. Muszę przyznać że zabawa z tymi śróbkami była odjazdowa póżniej to juz był prawdziwy koncert na przemian bieganie i oglądanie na różnych sprzetach "wielka" wspinaczka do 60-tki.niestety wszystko co dobre szybko sie kończy trzeba było wracać gdzieś chyba koło 3 może później.

Ale nawet dla tych kilku godzin było warto, Super Ludzie, Super Sprzęty no i oczywiscie Super Niebo

Dzięki wszystkim za tę ekstra noc!

 

Jednego tylko żałuję że nie zdążyłem zabrać ze sobą swojego Taurusa :-(

[Mirek_D.]

Wybieram się dzisiaj na 2 nocki na Kudłacze zrobić sobie małą kameralną powtóreczkę ze zlotu. Parę osób się zapowiedziało. Na pewno będzie jutro Rysiek.

Puki co chmurki za oknem powoli się rozchodzą, a jutro ma już być pogoda na bank.

 

mohikanin: ładuj sprzęt i przyjeżdżaj,

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

[Darek_B]

Postaram się dziś wpaść po raz piąty.