Czy Wisła w LM?

oskar · 9 Sierpnia 2005

Po wygranej dzisiaj 3-1 zastanawia mnie czy to wystarczy do awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów? Jak myślicie? Ja nadal szanse oceniam na 50-50.

Arek · 9 Sierpnia 2005

Ja też uważam, że Wisła zrobiła dopiero połowę pracy, conajmniej drugie tyle czeka ją w rewanżu.

Arek

remick81 · 10 Sierpnia 2005

Teraz dopiero zobaczymy ile jest warta Wisła. Wczoraj Grecy chyba troche odpuścili po pierwszej bramce. W rewańżu będa graćna na pewno na 200%. Wszystko zależy od tego czy Wisła jest na to przygotowana. I szkoda tej straconej bramki, inaczej można by się pokusić na 75-25 dla Wisły.

Adam Tomaszewski · 10 Sierpnia 2005

Jestem dobrej myśli. :Beer:

Wydaję mi się że przejdzie

McArti · 10 Sierpnia 2005

wydaje mi sie, że jak sie przegrywa z kimś 3:1 to chyba nie dlatego, że jest się lepszym tylko sie robi taką podpuchę żeby rywal się nie zorientował

Bobi · 10 Sierpnia 2005

A ja wam to mowie jako odwieczny WIŚLAK zobaczycie wygramy nawet w Atenach i przejdziemy dalej :Beer:

Jazda Jazda Biała Gwiazda

oskar · 10 Sierpnia 2005

Najwyższy czas żeby jakakolwiek polska drużyna awansowała do fazy grupowej!

Pablo1 · 12 Sierpnia 2005

Byłem na meczu z Viadernym na nowej trybunie - piękny widok i piękny mecz. Co do Wisły to byłem już na eliminacjach do LM na meczach wyjazdowych w Anderlechcie Bruksela i Realu Madryt - i..... Wiślacy nie awansowali. Nie jadę do Aten to pewnie awansują .

Kędzior · 23 Sierpnia 2005

Dziś rewanż w Atenach (jakby ktoś zapomniał :Boink: )

20.30 TVP 1 - początek studia

Trzymajmy kciuki! :Astrobrać: :Wave:

Adam · 23 Sierpnia 2005

Trzymam kciuki.

Ale za dużo zamieszania w mediach na ten temat - już prawie myślą ,że sa w LM.

Poczekamy do wieczora.

:blink:

Wolf · 23 Sierpnia 2005

ja obstawiam 1:1 (ewentulanie 2:1 dla Panathinaikosu) - tak czy siak wisła przejdzie dalej :szczerbaty:

ArturW · 23 Sierpnia 2005

Troche się boje o naszych, jak nie muszą grać na 100 % nie potrafią się dobrze skoncentrować, jestem jednak dobrej mysli, WYGRAMY

sumas · 23 Sierpnia 2005

koncentracji zdaje się tylko starczyło im na 30 min pierwszej połowy :mellow:

.. i 2:0 za koniczynek

jeszcze 25 min zobaczymy co dalej

ale mecz, ale emocje

jeszcze dogrywka przed nami, szkoda tylko, że w 10

Edytowane 23 Sierpnia 2005 przez sumas

remick81 · 23 Sierpnia 2005

A miałem jutro jechać do Krakowa <_< , teraz to w czasie żałoby nie ma co :szczerbaty: . No to czarna mamba polskiego futbolu dostanie dozywotniego bana na wstep na Wawel

ArturW · 23 Sierpnia 2005

No i koniec marzeń o LM, 4:1 i tak jak mówiłem, brak koncentracji, zrywy tylko chwilowe ale jedno trzeba przyznać, ogromne emocje. Szkoda, bardzo szkoda :mellow:

oskar · 24 Sierpnia 2005

Porażka na całej linii. Piłkarze wykonali dużą pracę. Paradoksalnie uważam, że zawinił Engel, który ustawił drużynę zbyt defensywnie. Co z tego, że mieli okazje? Należało się rzucić na tych frajerów, skoro sami nic nie grali przez pierwsze 20 minut, strzelić gola i potem spokojnie grać. Po drugie, skoro Frankowski nie był w dobrej dyspozycji to po co go było zostawiać na boisku? Teraz widzę tłumaczenia, że grał słabiej bo po kontuzji.

A prawdę mówiąc tak wczoraj w pracy obstawiałem. Budżet klubu niemal zawsze decyduje. Z kolei jednak jak wytłumaczyć sobie, że do LM awansowała Patrzałka, FC Thun czy Rosenborg? Może jednak prościej: słaba gra, brak zaangażowania i zła organizacja klubu.

Kędzior · 24 Sierpnia 2005

Po drugie, skoro Frankowski nie był w dobrej dyspozycji to po co go było zostawiać na boisku? Teraz widzę tłumaczenia, że grał słabiej bo po kontuzji.

Jak to po co go było zostawiać? W przeciwnym razie media zrzuciłyby całą winę na to, że trener Engel zdjął najlepszego napastnika, co uniemożliwiło awans :blink: . Engel był pod presją i trudno go winić - i tak źle i tak niedobrze.

Edytowane 24 Sierpnia 2005 przez Kędzior

oskar · 24 Sierpnia 2005

Słusznie zauważył mój ojciec: po strzeleniu na 2-1 trzeba było rzucić się do murowania na całego! Faulować gryźć kopać ale dotrwać, nawet za cenę kolejnych kartek.

Dawid K · 24 Sierpnia 2005

A wszystko stało sie tak nagle po tej 2 niedoszłej bramce dla Wisły :angry: . Szybka kontra i 3:1 dla Greków :burza:

Edytowane 24 Sierpnia 2005 przez Dawid K

oskar · 24 Sierpnia 2005

I właśnie to źle świadczy o Wiśle. W sporcie zawsze jest walka do końca i nie wolno odpuszczać. Przykład Serbowie w LŚ w meczu z Polską chociażby.

ArturW · 24 Sierpnia 2005

Cąły problem w tym, że jak jest dobry winik to nasi nie grają spokojnie tylko przestają grać. Jak nie nauczą się grać całego meczu zawsze będą dostawać bęcki.

mateusz · 24 Sierpnia 2005

Hej,

Na prawde jest mi wstyd, że "najlepsza" drużyna piłkarska z mojego kraju uskuteczniła wczoraj taką żenade w Grecji. A powiedzmy sobie szczerze, że przeciwnik wcale nie należał do najtrudniejszych, a co więcej grał bez żadnej rewelacji. Oznacza to mniej więcej tyle, że patrząc pod kątem średniego poziomu europejskiego, ciągle jesteśmy amatorami...

Może niech znajdzie się jeszcze paru Piotrków Dziurowiczów, którzy wykoszą ludzi z PZPNu, dla których fusball w Polsce to jedynie szansa na niezły hajs i niech w końcu zrodzi się w naszym kraju piłka z pasji dla tego sportu, a nie dla pieniędzy i układów. No i chyba również przydałaby się jakaś zmiana pokoleniowa, bo tak drewnianego footballu, jak ten prezentowany przez "naszych", to chyba się nigdzie w Europie nie znajdzie.

Tyle...

Pozdro