krzyżyk celowniczy do okularu

[Regulus]

Witam !

 

Mam pytanie, jaki klej jest najlepszy do przyklejenia krzyżyka celowniczego do okularu szukacza. Nie jest to pytanie trywialne, ponieważ kilka lat temy po takiej samej czynności zauważyłem że mi zmatowiała soczewka okularu i musiałem prosić fachowca o jej oczyszczenie. Boje się czegoś podobnego obecnie, widocznie niektóre kleje wydzielają agresywne gazy które reagują ze szkłem lub powłokami. Drugie pytanie dotyczy materiału na sam krzyżyk, czy lepszy cieńki drucik czy włos. Odpowiednio cieńki drucik ciężko zdobyć, ale podobno włos jest nietrwały, reaguje na wilgoć i suchość. Kolejne pytanie dotyczy samej geometrii celownika, dotychczsowy był fabryczny a jednak przy celowaniu metodą dwuoczną obrazy gwiazd przez szukacz i gołym okiem nie zlewały się dokładnie w środku krzyżyka - jak uniknąć podobnego efektu przy krzyżyku własnej roboty. Bardzo proszę o poradę kogoś kto też borykał się z podobnym dylematem.

[Gość cygnus]

Witam !

 

Mam pytanie, jaki klej jest najlepszy do przyklejenia krzyżyka celowniczego do okularu szukacza. Nie jest to pytanie trywialne, ponieważ kilka lat temy po takiej samej czynności zauważyłem że mi zmatowiała soczewka okularu i musiałem prosić fachowca o jej oczyszczenie. Boje się czegoś podobnego obecnie, widocznie niektóre kleje wydzielają  agresywne gazy które reagują ze szkłem lub powłokami. Drugie pytanie dotyczy materiału na sam krzyżyk, czy lepszy cieńki drucik czy włos. Odpowiednio cieńki drucik ciężko zdobyć, ale podobno włos jest nietrwały, reaguje na wilgoć i suchość. Kolejne pytanie dotyczy samej geometrii celownika, dotychczsowy był fabryczny a jednak przy celowaniu metodą dwuoczną obrazy gwiazd przez szukacz i gołym okiem nie zlewały się dokładnie w środku krzyżyka - jak uniknąć podobnego  efektu przy krzyżyku własnej roboty. Bardzo proszę o poradę kogoś kto też borykał się z podobnym dylematem.

<{POST_SNAPBACK}>

Kiedy wklejałem krzyż do plossla 6.5 mm okazało się, że płaszczyzna ogniskowa z moimi ślepiami bez okularów wymaga zagłebienia włosa poniżej płaszczyzny oprawy soczewek. Trudno było cieniutki blond-włos mojej Małżonki stosownie ukształtować więc zastosowałem cienki drut nawojowy, nadając mu stosowny U-kształt. (A co! Jak się ma U-niwersalny teleskop to i krzyż jest U-kształtny!)

Przykleiłem druciki jakimś cyjanoakrylem. Soczewki nie zmętnialy, dają równie mętny obraz jak przedtem! Oczywiście wszyscy obserwatorzy obdarzeni NORMALNYM wzrokiem widzą mój krzyż transformatorowy mocno nieostry!

Druciki są nieco za grube ale ten krzyż mi służy (bez podświetlenia) do prowadzenia przy wykorzystaniu rozogniskowanej gwiazdy, grubość krzyżyka na pierścieniach dyfrakcyjnych całkiem ładną ma prezencję!

 

Pozdrawiam - Miłek

[HAMAL]

Na soczewkach osiadły Ci opary kleju, ale jeśli odstawisz taką część na dzień zanim ją zainstalujesz to potem nic złego optyce się nie stanie.