Skocz do zawartości

Światowa inwigilacja [Człowiek i środowisko]


sumas

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście odnoszę wrażenie że im więcej mamy inteligentnych urządzeń tym zmniejsza ilość ludzi inteligentnych, którzy rozumieją jak to działa ...

 

Mam inne poglądy na inwigilacje, niech drukarki drukują niewidzialne znaki, sknery pilnują aby nie fałszowano banknotów, niech będę inwigilowany na każdym kroku, niech czytają wiadomości moje !!!

 

Ja nie mam nic do ukrycia a wole czuć się bezpieczny, za cenę mojej prywatności ...

Edytowane przez Kurak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurak rzecz w tym że Ty nie musisz mieć nic do ukrycia, gorzej jednak kiedy informacje te są wykorzystywane przez rządy, korporacje, instytucje w pewnych nie zawsze dobrych celach, i nie chodzi tu o ochronę jednostki tylko o lepszą kontrolę nad nią.

 

Nie jestem przeciwny postępowi, to naturalna kolej rzeczy. Jednak mam nadzieję że człowiek będzie roztropnie korzystał z nowych technologii i nie będzie jej wykorzystywał przeciwko drugiemu człowiekowi. Chociaż patrząc na nasza historię jest to złudna nadzieja.

Edytowane przez Mateusz_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę, że jak za powiedzmy 1000 lat nawet 0,0001% takich zapisów się zachowa, to jeśli potomni zdołają je odczytać, będzie to znakomity materiał dla historyków badającyh życie codzienne w naszych czasach (wystarczy, że znajdą "teczkę" obserwowanej osoby i będą wiedzieć co robi w wolnym czasie, z iloma osobami sypia, jak się odżywia, jakie ma codzienne zwyczaje, co agent znalazł w koszu na śmieci, jakie programy ogląda w TV etc.). Jakoś wcale by mi nie przeszkadzało, gdyby ktoś mnie "odkrył" za powiedzmy 500 lat. Nawet chciałbym! Non omnis moria! Jakoś nie robię niczego, czego miałbym się wstydzić. Nie chcę być źle zrozumiany - też jestem za ochroną prywatności. Ale z drugiej strony we wszystkim można się doszukać jakichś dobrych stron. Jak mawiał Lec: "Tryumf wiedzy o człowieku - akta tajnej policji". :szczerbaty:

Edytowane przez Pepin Krootki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie najwieksza baza danych o sporej czesci populacji sa wlasnie google. oni nie kryja, ze zachowuja wyszukiwania poszczegolnych osob, a nie wdawajac sie w szczegoly techniczne, jest mozliwe ustalenie kto co szukal praktycznie przez caly czas uzywania danej przegladarki.

co wiecej. wielu z nas ma na googlach swoje imienne konto (zalozone przez nas, albo sprezentowane wraz z kontem gmail), ktore wiaze wszystkie uslugi (wyszukiwanie, mail, notatki, kalendarz, filmy, miejsca ktore ogladamy na google earth, a nawet przy pewnych konfiguracjach wszystkie odwiedzane strony przez firefoxa) z naszym imieniem i nazwiskiem. to dopiero ogrom informacji ;)

 

oczywiscie nie ma wiekszego sensu twierdzenie, ze google szpieguje kazdego z nas, ale dane te sluza do sporzadzenia bardzo dokladnych danych statystycznych, ktore sa warte niewyobrazalne pieniadze.

 

poza tym, google maja wielka wladze. co by sie stalo gdyby z niewyjasnionych przyczyn wpis o stronie hipotetycznego przedsiebiorstwa uslugowego zostal usuniety z wyszukiwarki? w niektorych przypadkach to koniec tej firmy.

 

przyznam, ze sam korzystam w wielu uslug googli, ale niesmak pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to musisz zapoznać się z najnowszą usługą MS,

choć zdaje się obrazek wiele wyjaśnia:

 

etoilet.jpg

nie udało mi się dociec, na czy polegają szczegóły oferty :ha:

 

a to tylko mały fragment większej całości:

 

050203msn_iloo.jpg

http://news.com.com/html/ne/msft_pop.html

zapewne przeciwnicy "mało-miękkiego", zgodnie stwierdzą, że o! wreszcie system trafił tam, gdzie jego miejsce :ha:

ale żeby nasze d... miały bezpośrednie połaczenie z internetem??

no komuś się wyraźnie w d.. poprzewracało :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm nowe miejsce na webcama? :blink:

 

 

 

Chciałabym w tym miejscu absolutnie zaprotestować, zgłaszam sprzeciw, śmierć wucetowym podglądaczom... :angry:

 

No chyba, że Antyqjon pierwszy sobie zamontuje i puści live na blogu... :szczerbaty:

 

 

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja też chciałbym zaprotestować przeciwko takim szaletom, ale bynajmniej z innych powodów:

 

1. Żeby spuścić wodę trzeba wcisnąć Ctrl+Alt+Del.

2. Żeby dostać papier toaletowy należy wcześniej zamknąć wszystkie inne aplikacje.

3. Czasem okazuje się, że papieru w ogóle nie ma, a zamiast tego pojawia się komunikat "skontaktuj się z pracownikiem pomocy technicznej Szaletsoft aby rozwiązać ten problem".

4. Jeżeli twoja pupa nie pasuje idealnie do deski sedesowej "system nie może odnaleźć sterownika".

5. Czasem po naciśnięciu klawiszy spłuczki (Ctrl+Alt+Del) zaczyna spływać nowa woda, a tymczasem stara wcale nie odpływa, na domiar złego jak próbujesz się wydostać to "szalet wykonał nieprawidłową operację i nastąpi jego zamknięcie". :szczerbaty:

Edytowane przez Pepin Krootki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasło "Where do you want to go today" nabiera jakże nowego sensu :) Swoją drogą znam ludzi którzy mają w domu router z WiFi tylko po to, by móc zabrać laptopa ze sobą na tron :D

 

 

 

hm... czyli ze mną nie jest jeszcze tak źle. Kompa używam tylko przy obserwach i w pokoju.

 

Jak na razie...

 

 

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.