Ustawienie osi DEC-EQ6

[Amper]

Witam,

po wymianie łożysk i smarów w moim niby mało chodzonym NEQ6, mam wielki problem z ustawieniem osi DEC. Jak ją ustawię żeby silnik nie charczał i oś nie miała luzu, to tak mi dogniata siodełko, że nie ma możliwości kręcić aluminiowym pierścieniem.

 

 

Jak ustawię żeby silnik nie charczał i była możliwość kręcenia pierścieniem, to jest okropny luz. Męczę się z tym już dwa dni i nie mam pomysłu, jak to wyregulować.

Jako lekturę wspomagającą całość prac wymiany "bebechów" miałem wieści z netu i tutorial PierroAstro (Documentation détaillée des procédures de modification). Za wszystkie pomocne rady będę bardzo wdzięczny.

 

Montaż mało chodzony, a łożyska były w opłakanym stanie, jedno z nich było wyrobione jakby przejechało milion kilometrów.

[piotrs]

Polecam te linki:

http://picasaweb.google.com/darren.jehan/Mount#

http://www.beevo.com/rework.htm

http://www.astro-baby.com/EQ6%20rebuild%20guide/EQ6%20RA%20strip%20down.htm

 

a w szczególności kwestię podkładek dystansowych: http://www.beevo.com/dec_assemble.htm - być może tu jest Twój problem.

[Amper]

Polecam te linki:

http://picasaweb.google.com/darren.jehan/Mount#

http://www.beevo.com/rework.htm

http://www.astro-baby.com/EQ6%20rebuild%20guide/EQ6%20RA%20strip%20down.htm

 

a w szczególności kwestię podkładek dystansowych: http://www.beevo.com/dec_assemble.htm - być może tu jest Twój problem.

 

 

Dziękuje Piotrze za linki i odpowiedź.

Strony, które mi podałeś już widziałem (dwie), mam też z PierroAstro o czym pisałem wyżej dokładną instrukcję wymiany łożysk itd. Są tam też wzory do obliczania jakiej grubości podkładki muszę zastosować, wg nich wyszło mi że muszę dać podkładkę 1mm, czyli tak jak było, były dwie po 0,5mm.

Chyba muszę zasiąść do tego jeszcze raz, wszystko rozłożyć, policzyć. Może gdzieś zrobiłem byka w obliczeniach i brakuje mi jeszcze podkładki.

[Amper]

Witam,

przyczyna mojego problemu została znaleziona, ale dopiero teraz mam problem. To co zobaczycie na zdjęciu świadczy albo o moich zdolnościach destrukcyjnych albo o ogromnej wadzie materiału, co też poświadczył miejscowy tokarz. Ogólnie jestem załamany, bo ślimak osi DEC został bezpowrotnie zniszczony i nie wiem co teraz robić. Pisałem do SkyWatchera i DO. SW odpisał dość szybko, żeby pytać u dystrybutora lokalnego, DO jeszcze nie odpisali. Jest to dziwne, bo ślimak jest wykonany z bardzo twardego materiału, a ślimacznica chyba z mosiądzu i to ona powinna ulec zniszczeniu. Nie wiem jak to wytłumaczyć, montaż był naprawdę mało chodzony, nie przeciążany ale od samego początku nie chodził jak trzeba, dlatego też podjąłem się wymiany łożysk. Tak jak pisałem w pierwszym poście, jedno z łożysk o numerze 6008 było okropnie wyrobione i to mogło być przyczyną takiego wytarcia, ścięcia gwintu.

 

 

Jeżeli macie jakieś pomysły, gdzie takie coś kupić, to będe bardzo wdzięczny

 

Ps.

Jeżeli pomyliłem ślimaka ze ślimacznicą, to proszę o naprostowanie.

Edytowane 12 Marca 2011 przez lukas810

[piotrs]

To uszkodziene to ślimak. To wygląda na wadę fabryczną. Sprawdź czy ślimacznicy Ci nie wystrugało.

 

Taki ślimak nie jest drogi, np. od EQ5 w DO to 39 zł http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/slimak-do-montazu-eq5-os-ra,d1108.html

 

Zapytaj tez tu: info@teleskop-service.de (szukasz części o nazwie "worm gear for EQ6 Sky Watcher mount")

 

Kiedyś chyba Hans miał przygodę ze ślimakiem, może Jego zapytaj jak to rozwiązał (chyba przez DO?)

 

Tu: http://www.andysshotglass.com/astromo_mod_store.html można kupić zestawy, ale drogie (za to wysokiej jakości)

Tu: http://www.aeroquest-machining.com/ podobnie.

i tu: http://www.gierlinger.cc/schnecke.htm też.

 

Pod koniec pisania postu - przeczesałem sieć, o ile są ślimaki do EQ5, to do EQ6 jest dużo trudniej.

[Amper]

Sprawdź czy ślimacznicy Ci nie wystrugało.

 

Na szczęście ślimacznica jest cała. Montaż niby na gwarancji ale pewnie nie uznają tego za gwarancje, bo montaż rozkręcany, choć przed rozebraniem dzwoniłem do DO w sprawie regulacji i powiedzieli, że raczej takie regulacje użytkownicy wykonują sami. Zaczekam co mi odpiszą, czy mają albo czy sprowadzą, bo to teraz najważniejsze. Jeżeli nie, to będzie trzeba skorzystać z linków, które podałeś. Patrząc na cenę ślimaka do EQ5 nie ma tragedii ale biorąc pod uwagę moje szczęście nie będzie tak wesoło.

 

Pozdrawiam i dziękuję.

Łukasz

[Alien]

Na szczęście ślimacznica jest cała. Montaż niby na gwarancji ale pewnie nie uznają tego za gwarancje, bo montaż rozkręcany, choć przed rozebraniem dzwoniłem do DO w sprawie regulacji i powiedzieli, że raczej takie regulacje użytkownicy wykonują sami. Zaczekam co mi odpiszą, czy mają albo czy sprowadzą, bo to teraz najważniejsze. Jeżeli nie, to będzie trzeba skorzystać z linków, które podałeś. Patrząc na cenę ślimaka do EQ5 nie ma tragedii ale biorąc pod uwagę moje szczęście nie będzie tak wesoło.

 

Pozdrawiam i dziękuję.

Łukasz

 

I jak sprawa rozwiązana ?

[Amper]

I jak sprawa rozwiązana ?

 

 

Witam,

w sumie to sprawa nie jest rozwiązana . Nie mam cierpliwości do precyzyjnej mechaniki i montaż muszę wysłać do regulacji, co nie jest dla mnie wesołe, bo koszt takiej operacji to około 150zł. Ślimaka i ślimacznice musiałem kupić nowe, a właściwie to prawie nowe od pewniej niemieckiej firmy tuningującej EQ6. Ślimak i ślimacznica jest jak nówka i była wyciągnięta z montażu, który panowie tuningowali. W piątek dokonałem ponownego złożenia i jak ustawie żeby silnik pracował bez oporu i dziwnych dźwięków, to jest okropny luz, jeżeli zlikwiduje luz, to silnik ma duży opór i słychać, że coś tam jest nie tak. Nie wiem skąd takie problemy z ustawieniem tej osi. Ja ogólnie sie poddaje i więcej nie kombinuję chyba, że ktoś poprowadzi mnie jak dziecko za rękę. Koszty mojego tuningu rosną i nie chcę kupować nowych ślimaków i ślimacznic, dlatego wolę zlecić regulację osobom znającym się na rzeczy.

 

Pozdrawiam

Łukasz