Zaćmienie Księżyca 18.10.2013

[Gość wessel]

Postanowiłem dokumentować to wydarzenie, bo fotografowanie moich ulubionych DSów przy takiej pełni jest niemożliwe.
1/ Godz 23.30



2/ 23h52m początek zaćmienia

 

3/ 00h50m ( 19.10.2013)

 

 

 

Przy odrobinie dobrej woli można się dopatrzyć pociemnienia Tycho i okolic.

Edytowane 18 Października 2013 przez wessel

[KALUZA]

Hmmm, ja tez obserwuje ale jak narazie nie widze zadnej roznicy, po twoich zdjęciach tak samo. Co o tym sądzisz?

 

[Gość wessel]

To jest zaćmienie półcieniowe i do tego częściowe. Bedzie widoczne tylko jako pociemnienie tarczy, bez cienia Ziemi. Może być lipa.

[sumas]

Postanowiłem dokumentować to wydarzenie, bo fotografowanie moich ulubionych DSów przy takiej pełni jest niemożliwe.

...

 

oo widać, że z Ciebie nie planeciarz

DeeSy robisz żylety, ale Księżyc tak jakoś miękko wyszedł,

spróbuj sfocić go w H-a, zdecydowanie lepiej wychodzi w kamerach astro

[KALUZA]

To jest zaćmienie półcieniowe i do tego częściowe. Bedzie widoczne tylko jako pociemnienie tarczy, bez cienia Ziemi. Może być lipa.

 

Dzięki za odpowiedź, teraz wiem czego sie spodziewać.

[Gość wessel]

oo widać, że z Ciebie nie planeciarz

DeeSy robisz żylety, ale Księżyc tak jakoś miękko wyszedł,

spróbuj sfocić go w H-a, zdecydowanie lepiej wychodzi w kamerach astro

To jest Ha, pojedyncza klatka z 600 mm i STL 11000 . No i crop.

Odpuszczam, nie ma różnicy na kolejnych klatkach

Edytowane 18 Października 2013 przez wessel

[sumas]

uu to faktycznie, na taką pełnię potrzebna chyba folia Baadera

 

 

--------

a przy okazji ruszyły wreszcie strony nasa

więc jest dostępne trochę materiałów o zaćmieniu:

http://eclipse.gsfc.nasa.gov/OH/OH2013.html#LE2013Oct18N

http://eclipse.gsfc.nasa.gov/LEplot/LEplot2001/LE2013Oct18N.pdf

a właśnie minęło maksimum i ciężko doszukać się jakiegoś pociemnienia brzegu tarczy

 

Edytowane 18 Października 2013 przez sumas

[Brygida]

Hmmm, ja tez obserwuje ale jak narazie nie widze zadnej roznicy, po twoich zdjęciach tak samo. Co o tym sądzisz?

 

Dokładnie mam tak samo. Od 21 siędzę i obserwuje ale jakoś zmian nie potrafię zauważyć

[Radek Grochowski]

Spozieram na Księżyc przez lornetkę od jakiegoś czasu i chyba już widzę malutkie pociemnienie na dole, chyba że sobie wmawiam. To zaćmienie półcieniowe, więc z założenia szału nie będzie, zwłaszcza że pociemnienie ma być w miejscu gdzie Księżyc ma największe albedo. Maksimum o 1:50, myślę, że warto rzucić okiem w tym czasie.

 

EDIT 01:20.

Pociemnienie jest całkiem wyraźne, promienie Tychona jakby nabrały kontrastu na ciemniejszym tle.

[Gość wessel]

Dokładnie mam tak samo. Od 21 siędzę i obserwuje ale jakoś zmian nie potrafię zauważyć

Zaczęło się o 23:52 więc od 21 to raczej bez sensu

[Brygida]

Zaczęło się o 23:52 więc od 21 to raczej bez sensu

 

No niby tak ale staram się obserwować dalej

[Gość wessel]

No to opowiesz mi rano jak było. Dobranoc wszystkim !

[Karol W.]

Siedzę w obserwatorium w Niedźwiadach, gołym oczkiem niewiele widać, chociaż jak przymrużyć to pociemnienie dostrzegam, za to w małym szukaczu (12x80) po prostu widać połcień! W większym 25x150 jest gorzej światła za dużo. Kilka zaćmień półcieniowych już w życiu widziałem i to nie odbiega znacząco od innych. Focę Newtonem 400 f5 i nawet na podglądzie live view niczego nie trzeba się domyślać. Jak się obrobię to może jutro wrzucę kilka fotek. Pozdrowienia dla wszystkich obserwujących. Za chwilę max

[Karol W.]

Dobra rada: założyłem filtr szary do 150tki, jak rozogniskować obraz ale trochę, tak aby zgubić szczegóły na tarczy Księżyca jednak nie tak mocno aby się "Łysy" zupełnie nie rozjechał to widoczna jest całkiem wyraźnie granica półcienia.

[Radek Grochowski]

Fotka z maksimum zaćmienia. Podciągnąłem nasycenie co by wycisnąć naturalne barwy Księżyca. Niby zaćmienia nie widać za bardzo, ale jak się przyjrzeć, to tam gdzie zazwyczaj jest najjaśniejszy, czyli "na dole" - jest wyraźnie przydymiony. Było to widać nawet gołym okiem, a przez lornetkę całkiem wyraźnie.

 

(Nikon D5200 + Nikkor ED 200-400/4 + TC1.4x)

[Gość wessel]

Najwyraźniej kamera CCD i to w paśmie Ha ma kłopoty z pokazaniem tego półcienia

[Gość polaris]

Wizualnie Księżyc tak dawał, że nie dało się dostrzec pociemnienia, chyba, że oczami wyobraźni. Na zdjęciu, w okolicy maksimum, widać.

[pasionat nieba]

Tak do 12stej w nocy oślepiał gołym okiem i nie dało się na niego aż patrzeć. Około 2-3 rano blask jego był łagodny i miękki i tyle, według mnie, z tego zaćmienia. Gdyby nie info o takim zjawisku kto by to zauważył

[DARK]

Mój zestaw zaćmieniowy. Miło, że nawet tyle zaćMiło

Synta 200/1200 + Canon 50D. Projekcja w ognisku teleskopu.

[Paweł 103]

Mnie się udało zrobić 25 klatek zaćmienia od godziny 00 do 02 w nocy. Szkoda tylko że nie byłem kompletnie do tego przygotowany, ponieważ sprawdzałem prognozę pogody na trzech portalach pogodowych i wszystkie zapowiadały zachmurzenie całkowite do samego rana. Pogoda zrobiła jednak niespodziankę i na 20 mm przed początkiem zjawiska niebo w Radomsku zrobiło się bezchmurne.Nie mając już za dużo czasu zmuszony byłem do fotografowania zaćmienia tylko przez

rosyjską lunetkę ZRT 70x457 mm przykręconą do statywu foto. Niestety o godzinie 02 padły mi baterie w aparacie i w telefonie i zrezygnowałem z dalszej rejestracji zjawiska.Gdybym robił zdjęcia przez refraktor 102-1000 to Księżyc wyszedłby dużo lepiej a tak to wyszło to co wyszło.

[astrotripper]

Pogoda u mnie również pozytywnie zaskoczyła. Prawdę mówiąc, warunki były dobre jak rzadko. Takiego Jowisza jeszcze nigdy nie widziałem. Przez cały czas trwania zaćmienia albo fotografowałem łysego, albo suszyłem teleskop. Walczę teraz z obróbką tego co udało mi się uzbierać.

 

Na razie załączam stacki z filmików zrobione AstroStakkertem. Średnio mi to wyszło, ale wyraźnie widać pociemnienie przemieszczające się po tarczy Księżyca.

 

[astrotripper]

No, przez ten weekend sporo się nauczyłem o obróbce fotek Księżyca Na poniższym porównaniu całkiem dobrze widać jak się zmieniała jasność tarczy Księżyca w miarę przechodzenia przez półcień Ziemi. Pierwsza fotka to tuż po rozpoczęciu zjawiska, nic specjalnego się tam nie dzieje, 01:50 to było maksimum, co wyraźnie widać na trzeciej fotce.

 

Jeszcze mi zostały mozaiki do zrobienia.