No tak, ale to nadal nie wyjaśnia faktu przesunięcia zegara, które to przesunięcie, wg teorii względności, (jeśli dobrze rozumiem) będzie się zwiększało proporcjonalnie do prędkości, a nie warunków "atmosferycznych"
Być może się mylę, bo z pewnością jestem w tych sprawach ignorantem, a być może Ty jesteś dr lub prof. fizyki i tylko się śmiejesz z tego co ja wypisuję, ale mam wrażenie, że próbujesz opisać te zjawiska za pomocą prostej logiki przeciętnego człowieka. Tymczasem nie jesteś w stanie nadążyć(jak pewno jakieś 99,9999% populacji (ze mną na czele)) za wywodem Einseteina.
Chyba nie ma sensu dalej ciągnąć wątku, bo ja nie wyłuszczę sprawy jaśniej niż cytowany przeze mnie artykuł. Widzę sprzeczność między tym co mówisz Ty i tym co mówi ten tekst, ale niestety nie potrafię tego dobrze uargumentować.
Pozdrówko!
-Grzesiek